Reklama

Siły zbrojne

Nowe uzbrojenie dla polskich F-16. Plany MON

Wyrzutnia Wojsko ćwiczenia
Wyrzutnia Wojsko ćwiczenia

Resort obrony narodowej zatwierdził wniosek w sprawie pozyskania dla polskich F-16 pocisków przeciwradiolokacyjnych, kierowanych bomb penetrujących oraz zasobników z subamunicją przeciwpancerną automatycznie reagującą na wykryte obiekty – dowiedział się portal Defence24.pl. Ministerstwo rozpoczęło również fazę analityczno-koncepcyjną dotyczącą zakupu dodatkowych zasobników walki radioelektronicznej.

Zgodnie z informacjami przekazanymi Defence24.pl przez Oddział Mediów Ministerstwa Obrony Narodowej, resort zatwierdził wniosek w sprawie pozyskania pocisków przeciwradiolokacyjnych (samonaprowadzających się na źródło odbitego promieniowania elektromagnetycznego). W realizowanej w 2016 roku analizie rynku rozważano zakup rakiet AGM-88E AARGM lub AGM-88F HARM. Proces zakupu wskazanego uzbrojenia dla F-16 możliwy będzie jednak dopiero „po zapewnieniu środków finansowych”. Nie wiadomo jednak, czy zgodnie z aktualnymi założeniami dostawy planowane są przed 2022 rokiem. Oznacz to, że obecnie MON nie posiada funduszy dedykowanych na amunicję tego typu, pomimo wyrażanego wielokrotnie zapotrzebowania.

Taka sama sytuacja dotyczy pozyskania dla polskich F-16 kierowanych bomb penetrujących. Jak poinformował Defence24.pl resort obrony, wniosek zakupowy został zatwierdzony, a rozpoczęcie procesu pozyskiwania rozpocznie się dopiero po zapewnieniu finansowania. W tym przypadku, najbardziej prawdopodobne byłoby pozyskanie swobodnie spadających bomb amerykańskich BLU-109 lub izraelskich MPR-500, które mogą być zintegorwane z systemem naprowadzania.

Władze ministerstwa zakładały również wyposażenie Jastrzębi w "zasobniki z subamunicją przeciwpancerną automatycznie reagującą na wykryte obiekty". W tym przypadku jednak, produkcja sprzętu, którym zainteresowany jest MON, „ze względu na porozumienia międzynarodowe, została wstrzymana”. Wynika to z faktu, że pod skomplikowaną nazwą kryje się przeciwpancerna amunicja kasetowa, której produkcja i użycie są objęte ograniczeniami. Uzbrojeniem tej klasy dedykowanym dla F-16C/D Block 52+ są kasetowe bomby przeciwczołgowe CBU-105D/B amerykańskiej firmy Textron Defense Systems.

Natomiast w przypadku dodatkowych zasobników walki radioelektronicznej dla F-16 rozpoczęta została faza analityczno-koncepcyjna. Odpowiedzi na pytania jakie rozwiązania w tym zakresie brane są pod uwagę i kiedy przewidywane jest rozpoczęcie dostaw zasobników poznamy jednak dopiero po jej zakończeniu.

JP/MR/JS

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (58)

  1. Cesar

    Dość tego stawiania USA jako głównego partnera strategicznego, kiwają nas jak mogą na każdym kontrakcie. Dużo bardziej opłacalnym partnerem byłaby Szwecja, która primo jest naszym sąsiadem (bezpośrednio zagrożonym z Kaliningradu). Dodatkowo mogą zaoferować atrakcyjne offsety (bardzo otwarci za każdym razem), w Tajlandii z sukcesem pospinali wszystko sieciocentrycznie co obecnie jest kluczem aby pospinać Poprad, Pilica,Narew,Homar, cała Marynarka Wojenna, Artyleria itd. Mogą nam pomóc w programie Orka i Gripen E jest rewelacja przy naszych możliwościach ochrony lotnisk. Nie wierzę, że Wisła wytrzyma zmasowany atak rakiet balistycznych na lotniska (jeśli ktoś się nie zgadza to proszę o konkrety). Jestem za tym by rozwijać współpracę z USA ale nie za tak niebotyczne kwoty. Wisłe rozciągnąć na lata faza I Homar, faza II sieciocentryczność (USA niegotowe, chyba ze wybierzemy Szwedów), faza III radary dookólne (obecnie nie gotowe z USA), faza IV dopiero wprowadzać baterie patriot. Ale u nas zawsze musi być na odwrót najpierw super F16, później martwimy się o lotniska, a na końcu o porządne uzbrojenie. Takim sam błąd chcą popełnić z Wisłą najpierw patrioty, później radar, a na końcu może jakimś cudem uda się to pospinać w całość, a na dodatek Polacy sie uparli na Homara, Narew i Poprad i USA bedzie na koniec kombinowało jak to pospinać, albo jak wyjdzie za dużo komplikacji to nas oleją i zapłacą nam jakieś kary umowne. Ludzie rządzący opanowania! I dużo roztropności życzę :)

    1. Dropik

      Może napisz wprost , że pora wrócić do starych sprawdzonych sojuszu z zssr. Szwecja jest krajem neutralnym geniuszu. Nie zawiera sojuszu obronnych.

    2. Arek102

      1.Wisła jest na półmetku (podpisanie umowy na I ETAP) i będzie miała sektorowy radar namierzania i naprowadzania starego typu. Ma być także włączony polski trójwspółrzędny radar wstępnego namierzania celów na pasmo metrowe P-18pl. 2.Szwedzi sami wybrali Patriota i dostali zgodę od Kongresu US na jego zakup. 3.Poza tym łatwej określić wymagania od systemu takim jak Homar czy Narew, cały system Poprada będzie mocno przerabiany, jak wie się konkretnie jakie wymagania ma spełniać dla włączenia go do systemu (IBCS): Interfejs fizyczny i/lub dodatkowe kanały DMA, protokoły transmisji, sterowniki, itd. Jak tego się nie wie to później trzeba \"rzeźbić\" w systemie sterującym, przerabiając go oraz dokładać, a nawet wymieniać całą elektronikę właśnie z powodu zbyt małej mocy obliczeniowej. Do tego może być potrzebna dodatkowa mocy z generatora energii oraz dodatkowa moc sytemu chłodzącego-klimatyzacji co także zwiększy pobór energii. Wszystko zależy od tego o ile wzrośnie pobór energii i czy przewidziano taki zapas w generatorze. Jednym słowem nailepiej mieć na początku wszystkie dane wyjściowe i projektować oprogramowanie i elektronikę niż później bawić się w jego przerabianie co w konsekwencji będzie prowadziło do usterek i ciągłego poprawiania. Patrz stary system sterujący Patriot. 4.Odparcie zmasowanego/pojedyńczego ataku i tak zależy od ilości antypocisków, których ma być \"aż\" 226szt. z planowanych 500szt. MSE. Ta ilość na Iskandery nie wystarczy o Toczkach nie wspominając. Pozyskanie kolejnych około 800szt. nie zostało wskazane precyzyjnie w czasie (zależy od opracowania nowego pocisku we współpracy polskiego i amerykańskiego przemysłu) i ma być realizowane w II FAZIE czyli będzie nie wcześniej niż w 2030r.!!! ;-(( Ps. Pisałem, wielokrotnie że Patriot to dobry system tylko Polski na niego niestać i jego ostateczna wersja zostanie wdrożona w WP nie wcześniej niż w 2025 roku. Dzisiaj widzę, że było to bardzo optymistyczne założenie. Była szansa także współpracy z przemysłem Francuskim by opracować nową antyrakietę w kooperacji. Niemcy ze swoim MEADS też oferwali ogromne wsparcie (offset) polskiego przemysłu zbrojeniowego. Ich system działa, radar dookólny mają co z tego, że na starych półprzewodnikach (GaAs) min. zasięg wykrywania wymagany przez WP ma, a przerobienie radaru na docelowy GaN to 2-3 lata dla przemysłu niemieckiego. Grumanowi z produkcją radarów dla Marines zajęło 2,5 roku. Amerykański system Patriot 3+ jeszcze długo będzie kompletowany nie tylko w Polsce w USA też. ;-(((

  2. ck16

    Nikt mi nie powiem że takiego kraju jak Polska nie jest stać na to aby co roku kupować po 4-8 nawet używane F-16 w wersji CD lub lepszej jeśli się da. I tak brakuje nam ze 150 nowoczesnych samolotów, więc lepiej kupić nawet używane ale co roku. Skoro sporo krajów w Europie szykuje się do zakupu F-35 to zapewne aby zaoszczędzić będą pozbywać się F-16 w starszych wersjach.

    1. tebor

      po co ? kupujmy kilka ale w wersji v

    2. :))

      To uzależnienie od dostaw części i uzbrojenia z USA jest... Moim zdaniem jeżeli mielibyśmy kupić F16 to powinniśmy zagwarantować sobie możliwości takie jak ma Izrael lub Japonia to jest serwisu i możliwości konfiguracji samodzielnej różnych typów uzbrojenia jak np. pociski europejskiej produkcji. Fajnie by też było produkować silnik u siebie i zakupić zdolność do produkcji radarów w naszych zakładach. Zawsze można zmienić model samolotu. F18 lub jedna z europejskich propozycji bo F35 będzie nas drogo kosztować.

  3. :))

    Może tak o pomyśleć inaczej ??? Ogłosić duży przetarg na samoloty i w razie gdybyśmy dostali fajną propozycję sprzedać nasze F 16. To samo dotyczy się Leopardów, T72.... wyremontować i sprzedać, ujednolić nasz sprzęt i zacząć myśleć za pomocą arkusza kalkulacyjnego a nie emocji uczuć. Rzecz jasna wszystko stopniowo nie obrażając nikogo. Nie ma sensu błagać sprzedawców o sprzęt o dostęp do technologi. Załóżmy potrzebujemy 150 myśliwców ogłaszamy przetarg i po jego zakończeniu mając fajną ofertę kupujemy F 16 albo eksploatujemy je do czasu wdrożenia nowej maszyny... i tak dalej... Nie ma co płakać nad sprzętem to są interesy a F 16 też trzeba będzie kiedyś zastąpić i warto aby następca był produkowany częściowo w Polsce aaa na pewno remontowany. To wcale nie musi być F35 :)

  4. Dropik

    Sądząc po pierwszym z brzegu filmie to te cbu-105 nie za bardzo działają. Tam nie działają ;)

  5. Obywatel

    Kurna lepiej niech MON dokupi kolejne 48 szt F-16, bo się okaże że amunicji mamy do samolotów tylko samolotów nie ma przecież obecne 48szt na kraj wielkości Polski to śmiech na sali powinno być circa about 120 nowoczesnych maszyn.

    1. Dropik

      A po co nam się martwić o trawiaste lotnictwa skoro mamy wystarczająco dużo różnych lotnisk utwardzonych . A f18 jest mniej zwrotny niż f16 i bardzo wątpliwe żeby był wstanie operawac z trawiastych lotnisk , a już z pewnością nie z 12 rakietami

  6. oko

    Bojkotujmy Izrael i ich produkty oraz banki. Niestety ostatnie wystąpienia polityków izraelskich oraz przeróżnych organizacji żydowskich, pokazują, że tak naprawdę oni nienawidzą Polski i Polaków. Na forum ONZ powinno być wprowadzone pojęcie antypolonizm i za takie zachowania powinien być prokurator i adekwatna kara.

  7. NAVY

    ...kolejne plany ! A kiedy realizacja czegokolwiek ?

    1. mich

      nigdy nie ma pieniendzy te 2 % 30 miliardów rocznie pkb to jakas sciema albo wszystko izie na wypłaty

  8. Bolo

    Plany bardzo dobre. Ale z jednym zastrzeżeniem, z Izraela nic już nie kupujmy.Z USA natomiast jak najbardziej. Uprzedzając komentarze co większych \'znafców\' przypomnę, że trudno o bardziej anty-Izraelski kraj niż Arabia Saudyjska. A jak by nie patrzeć jest to obecnie bardzo bliski sojusznik USA. Bo Jankesi też potrafią liczyć kasę.

    1. Bartek

      Izrael i Arabia Saudyjska mają wspólnego wroga - Iran i to ich łączy.

  9. D.N.O

    I gadaja i gadają.... faza taka faza....sraka....kupic cokolwiek ...idzie w lata. Jak WY sie chcecie bronic,???? Chyba tymi stosami... papierów.

  10. Infernoav

    Przecież Polska nie podpisała porozumienia w sprawie amunicji kasetonowej więc co nas obchodzą obostrzenia jakie narzuciły sobie kraje zachodnie.

    1. Extern

      Obchodzą nas o tyle że pod \"naszymi\" F-16 nie podwiesisz nic produkowanego w Polsce, jeśli producent oprogramowania do tego latającego komputera nie wpisze w soft że możemy to zrobić.

  11. Bash

    Niby fajnie ale kto będzie przenosił te uzbrojenie? Ja tylko przypomnę, że ogólnie F16 jest przeznaczone do wywalczania przewagi powietrznej a tylko jedna eskadra jest przeznaczona do uderzenia na cele naziemne.

    1. Dzejson

      Nie. F-16 nie jest samolotem przewagi powietrznej. Jest to maszyna wielozadaniowa, z naciskiem na uderzenia na cele naziemne. F-15, F-22, czy z drugiej strony MiG-29, Su - 27 to są samoloty do wywalczania przewagi powietrznej lub przechwytywania

    2. Boczek

      \"Designed as an air superiority day fighter,\"

  12. 1

    a tak odbiegając od tematu ciekawe co z popradem bo w tym roku miały być dostawy a jakoś cisza nic o terminach nic o opóżnieniach

  13. Marek1

    Zakupy wg. nowej ekipy MON : 1. Rakiety przeciw radiolokacyjne AGM-88E AARGM lub AGM-88F HARM - NIE kupujemy, bo BRAK pieniędzy. Może kiedyś, po 2022r. 2. Amunicja kasetowa ppanc CBU-105D/B od firmy TDS - chcielibyśmy kupić, ale NIE kupimy, bo ktoś tam kiedyś podpisał z kimś porozumienie i wstrzymano produkcję(?!?!). 3. Zasobniki walki radiolokacyjnej(WRE) niezbędne dla przeżycia samolotu na polu walki - NIE kupimy, bo rozpoczęto słynną w Polsce \"fazę analityczno-koncepcyjną\", która na lata ten zakup zablokuje. Tyle \"dobrych\" wiadomości od ekipy MB&Co dla polskiego lotnictwa.

    1. nielot bojowy

      Podobny scenariusz autorstwa MB&Co w dziedzinie zakupów przewidziano również dla pozostałych rodzajów wojsk . Czyli jak zapowiedzieli że będzie kontynuacja polityki wytyczonej przez poprzednika tak robią .

    2. Macorr

      Ale tu przynajmniej podali prawdę - nie kupujemy bo nie ma pieniędzy... W innych przypadkach Inspektorat Uzbrojenia jest instytucją, która nie zajmuje się niczym innym tylko wymyślaniem wymówek czemu czegoś nie kupimy, albo rozwlekaniem procesu na tyle długo że po pewnym czasie nie zostaje nic innego niż zdecydować - nie kupujemy bo koncepcja się zestarzała, zdezaktualizowała itp., a tak naprawdę cały czas chodzi o brak kasy. No cóż z czegoś trzeba było przekupić wyborców i różne grupy wpływu (związki zawodowe).

    3. zby79

      Ad 1. No ale to coś dziwnego że brak kasy? Przecież PO nic nie kupiło z PMT, więc mamy kumulację wydatków i wszystko pilne. Orka, Narew, Wisła, Borsuk, Kruk, Homar. Miecznik i Czapla anulowane. Ad 2. Amunicja kasetowa jest zabroniona umowami międzynarodowymi. Polska umowy nie podpisała, więc może stosować. Ale podpisały USA więc produkcję wstrzymano. Pewnie w grę wchodzi licencja, ale pytanie czy to się opłaci, skoro będzie to tylko dla Polski.

  14. Polak Mały

    Ujadanie specjalistów od kreowania zdań dowodzi słuszności koncepcji tych zakupów.

    1. ulop

      Taaa koncepcje to my mamy słuszne i to na tyle. ...nie wiem czy istnieje jakieś państwo które zamiast silnej i sprawnej armii miałoby tylko koncepcje? .

  15. Panic

    Polska powinna zakupić zamiast kolejnych F 16 40 szt. F-18 super Hornet Ten samolot ma bardzo dużo zalet które na naszym polu walki miałyby dużo znaczenie. Ten samolot przenosi aż 12 rakiet powietrze powietrze AIM120. Samolot ten też ma tak mocne zawieszenie że w odpowiednio przygotowanych trawiastych lotniskach mógłby spokojnie operować nie będę już wspominał odcinkach Drogowych na których mógł wylądować. To jest typowy wół roboczy ze świetnym radarem i z taką ilością rakiet air&air mógłby siać spustoszenie w szeregach lotnictwa który atakuje Polskę

    1. Dropik

      Polska nic nie kupi bo za max 7 lat dziura w Zusie będzie wynosić jakieś. 100 mld zł i 1/5 budżetu będzie szła konta zusu. Tym samym budżet mon będzie co roku zwracał 5 mld zł albo i 10 mld

    2. autor

      zwroty były przez 8 lat rządów PO, po zsumowaniu ma tego być 110 mld

    3. ewa

      Zsumowales sam Na kartce czy uzyles techniki komputerowej?

  16. MIRO MAZOWSZE

    KAŻDY KTO SIE MUSI BRONIĆ NIE POWIE CO MA W ZANADRZU BO NAPASTNIK TO WYCZAI WIĘC SPOKO DAMY RADE NIE MUSIMY BYĆ WE WSZYSTKIM TACY TRANSPARENTNI A NAJLEPIEJ TO OFICJALNIE ŚCIEMNIAĆ

    1. wersa

      Myślenie rodem z XIX wieku. Wiesz czasy się dość mocno zmieniły.

  17. KrzysiekS

    Bez dobrego OPL nawet nie wystartują.

  18. wqq

    No to wyciągają wnioski panowie w MON , mniejszy nacisk kładzie się na akcentowanie prowadzenia długotrwałych procesów związanych z badaniem rynku , dialogów technicznych , faz analityczno-koncepcyjnych a zaczyna mówić otwartym tekstem - BRAK KASY. Ostatnie 2 lata w MON to była faza analityczno koncepcyjna i nic poza nią .

    1. niki

      To nie jest brak kasy bo ponad 40 mld zł to bardzo dużo. Po prostu jest fatalna struktura wydatków budżetu MON. Tylko ok 23% idzie na zakupy uzbrojenia i amunicji.

    2. Boboo12

      Racja, wystarczy popatrzeć ile Izrael wydaje na wojsko i co z tego ma . My powinniśmy mieć co najmniej to co ma Izrael za te pieniadze a mamy bidę z nędzą.

  19. io

    kupić to Lightweight Weapons & Ammunition

  20. Birma is a war zone

    Zanim zakupia to 7 generacja myśliwców powstanie

  21. Wojciech

    Samonaprowadzających się na źródło promieniowania a nie na źródło ODBITEGO promieniowania.

    1. vbn

      Jak celujesz laserem w czołg to opromieniowany laserem czołg ODBIJA to promieniowanie. Logiczne jest (jak widać nie dla każdego), że bomba spadając celuje w odbity od celu laser. Żeby celowała w źródło lasera to by musiała zawrócić i trafić twój myśliwiec.

    2. kubuskow

      \"resort zatwierdził wniosek w sprawie pozyskania pocisków przeciwradiolokacyjnych (samonaprowadzających się na źródło odbitego promieniowania elektromagnetycznego). W realizowanej w 2016 roku analizie rynku rozważano zakup rakiet AGM-88E AARGM lub AGM-88F HARM. \" Proszę czytać ze zrozumieniem, kolega powyżej pisze o rakietach (przeciw radarowych) naprowadzających się na źródło promieniowania elektromagnetycznego (radarowego). Te pociski nie wykorzystują do naprowadzania podświetlenia laserowego celu!

  22. MPL

    Faza analityczno - koncepcyjna dotycząca zakupu uzbrojenia przeciw-radiolokacyjnego zakończyła się rekomendacją Inspektoratu Uzbrojenia o zakupie AGM-88E AARGM w ramach FMS. Z artykułu wynika, że MON zaakceptował rekomendację. Kwestia finansowania w tej chwili zależy od decyzji Sztabu Generalnego o włączeniu AARGM do planu zakupów. Biorąc pod uwagę fakt, że zapewnienie przewagi w powietrzu (nawet ograniczonej w czasie i przestrzeni) ma kluczowe znaczenie dla powodzenia działań operacyjnych na lądzie, morzu i w powietrzu, zakup i jak najszybsze wdrożenie AARGM powinno być traktowane priorytetowo. Poza wykorzystaniem systemu w warunkach realnych działań bojowych, należy mieć na uwadze fakt, iż AARGM jest odpowiedzią na realne zagrożenie suwerenności przestrzeni powietrznej RP w czasie pokoju, wynikającą z rozmieszczenia systemów OP dalekiego zasięgu (S-300 i S-400) na terenie Obwodu Kaliningradzkiego i w zachodniej Białorusi.

  23. A

    Jeśli kupujemy zasobniki WRE to nie będzie wymiany radarów na AESA, niestety

  24. PRS

    ,,Ministerstwo rozpoczęło również fazę analityczno-koncepcyjną dotyczącą zakupu dodatkowych zasobników walki radioelektronicznej.\" Wydawało mi się, że IU FA-Ka rozpoczęło jakieś pół roku temu. ... A... spoko teraz robi to już bezpośrednio MON. P.S. 23 stycznia czyli praswie miesiąc temu miał zakończyć się FA-K na Pustelnika. Cisza w tym temacie.

    1. Marek1

      PRS - również pisałem o Pustelniku. Niestety, jak zwykle okazało się, ze te wszystkie pierdolety pt. Piraty, Pustelniki, Karabele to medialne wydmuszki mające zamaskować fakt, ze od 15 lat(sic !!!!). NIE pozyskano żadnego syst. ppanc dla WP/WOT. Nikomu w MON stan BARDZO dziurawych polskich zdolności w zakresie obrony ppanc. jak widać NIE przeszkadza, choć akurat tę kwestie można byłoby rozwiązać na wiele lat szybko i prosto wydając mądrze ok 1,5 mld PLN.

  25. xxx

    Jak na razie jest to 48 samolotów skupionych na 2 wypasionych lotniskach. Jeśli przeciwnik nas zaskoczy, to całe to warte miliardy dolarów uzbrojenie będzie se można wsadzić w ..... Jeśli zaś nie zaskoczy, to nie będzie wiadomo czy instalować JASSMy czy AMRAMy, czyli coś na kształt dylematu adm. Nagumo w bitwie o Midway.

    1. andrzej.wesoly

      Do tego , tak naprawdę, operacyjnie można użyć ok. 36 samolotów (3/4) bo kilka zawsze w przeglądach technicznych, kilka w naprawach, kilka wykorzystywanych do szkolenia...

Reklama