- W centrum uwagi
- Ważne
- Wiadomości
Northrop Grumman o kontrakcie na IBCS dla Polski
Koncern Northrop Grumman odniósł się w komunikacie do kontraktu zawartego przez Pentagon na system IBCS dla Polski. Poinformował, że umowa dotyczy kompletnego systemu dla pierwszej fazy Wisły wraz ze wsparciem i aktualizacjami, a jej całkowita wartość to 713 mln dolarów.

Zgodnie z komunikatem koncernu umowa obejmuje produkcję centrów kierowania działaniami Engagement Operations Center (EOC) oraz radiolinii Integrated Fire Control Network (IFCN), jak i dostawę „sieciocentrycznego dowodzenia i kontroli IBCS” dla czterech jednostek ogniowych (a więc dla kompletnej pierwszej fazy systemu Wisła). Centra kierowania zostaną zintegrowane z oprogramowaniem IBCS, które „maksymalizuje potencjał bojowy sensorów i systemów uzbrojenia”. Według spółki systemy EOC i IFCN będą transportowane z użyciem polskich ciężarówek Jelcz.
W komunikacie Northrop Grumman wartość umowy została określona na 713 mln dolarów, podczas gdy w informacji wydanej przez Pentagon podano kwotę 349,4 mln. Rzecznik Northrop Grumman powiedział Defence24.pl, że kwota 349,4 mln to progowa wartość dla finansowania programu, gdyż całe projekty zwykle nie są finansowane w jednym momencie. W praktyce oznacza to, że wartość kompletnego programu objętego umową to 713 mln dolarów, a w tej chwili Pentagon przyznał fundusze na kwotę 349,4 mln.
Rzecznik Northrop Grumman potwierdził też, że umowa obejmuje IBCS dla dwóch baterii (czterech jednostek ogniowych), planowanych do dostawy do 2022 roku. Oprócz tego zobowiązania kontraktowe do połowy 2026 roku dotyczą utrzymania (aktualizacji) oprogramowania oraz wsparcia logistycznego. To kolejne potwierdzenie informacji, przekazywanych wcześniej przez polski resort obrony.
W wydanym wczoraj komunikacie MON zapewnił, że pierwsza faza Wisły przebiega planowo, osiągnięcie wstępnej gotowości operacyjnej przewidziane jest na lata 2023/2024, a dostawa – na rok 2022. Podał też: „W tym tygodniu delegacja polska pod przewodnictwem płk. Michała Marciniaka, pełnomocnika do spraw realizacji programu WISŁA, prowadzi w Huntsville rozmowy dotyczące realizacji I fazy programu WISŁA, w tym m.in. omawia szczegóły udziału polskich przedstawicieli w testach poligonowych (strzelaniach) IBCS, które planowane są na sierpień 2019 r.”. Przedstawiciele koncernu podkreślają, że dzięki pozyskaniu IBCS Polska uzyska zdolności konfigurowania swojej obrony powietrznej, a budowana architektura obrony powietrznej będzie interoperacyjna z US Army.
Dan Verwiel, vice president and general manager, missile defense and protective systems w koncernie Northrop Grumman stwierdził, że Polska będzie mieć możliwość rozważenia dowolnego radaru i systemu przechwytującego, optymalizacji integracji efektorów i sensorów oraz rozwijania systemu w odpowiedzi na ewolucję zagrożeń. Tarik Reyes, vice president, business development, missile defense and protective systems w Northrop Grumman powiedział z kolei, że firma współpracuje z MON i polskim przemysłem w ramach realizacji programu offsetowego, i oczekuje na współpracę w ramach tego i przyszłych etapów programu Wisła.
Umowy wykonania offsetu wciąż czekają
Nadal trwają natomiast negocjacje dotyczące umów wykonania zobowiązań offsetowych związanych z pierwszą fazą Wisły, zawieranych między polskimi przedsiębiorcami a amerykańskimi partnerami. Nie ma też ostatecznej decyzji co do konfiguracji drugiego etapu programu Wisła, w związku z czym do strony amerykańskiej nie wysłano wniosku Letter of Request.
14 marca poinformowano natomiast o zawarciu porozumienia między HSW i Raytheon, związanego z produkcją wyrzutni. Część z elementów (m.in. wyrzutnie systemu PATRIOT) będzie zamawiana przez stronę amerykańską w spółkach PGZ wchodzących w skład Konsorcjum Wisła. Jak podkreśla PGZ, jest to zamówienie będące częścią dostawy objętej kontraktem międzyrządowym i w żadnym wypadku nie można zaliczać go do realizacji zobowiązań offsetowych. Realizuje ono zadeklarowaną przez amerykański przemysł alokację 50% wartości całego zamówienia dot. programu Wisła w polskim przemyśle obronnym.
W drugiej fazie Polska zamierza pozyskać sześć baterii, z radarami dookólnymi kierowania ogniem i większą partią pocisków, z systemem IBCS mają też zostać zintegrowane polskie sensory – radary wstępnego wykrywania: pasywne PCL-PET i aktywne P-18PL. Jeżeli chodzi o stacje radiolokacyjne kierowania ogniem, Polska planuje wdrożyć ten sam system co Amerykanie w programie LTAMDS, natomiast w zakresie pocisku rozważany jest „niskokosztowy” SkyCeptor, choć nie jest to jedyna alternatywa.
Czytaj też: Polska tarcza budowana od dołu? [ANALIZA]
Z systemem Wisła powinien współdziałać zestaw krótkiego zasięgu Narew. W budowie Narwi kluczową rolę ma odgrywać polski przemysł, będący dostawcą zdecydowanej większości (jeśli nie wszystkich) sensorów, rakiety mają być budowane w kraju na licencji, rozważa się transfer technologii części elementów dowodzenia (np. w zakresie współdziałania z Wisłą). Na razie jednak program jest wciąż w fazie analityczno-koncepcyjnej i nie podjęto żadnych decyzji. – Ministerstwo Obrony Narodowej jest zdeterminowane, by możliwie szybko zakończyć fazę analityczno-koncepcyjną dla wymagania operacyjnego NAREW oraz rozpocząć fazę realizacyjną. W programie NAREW rozważa się powierzenie wiodącej roli w jego realizacji polskiemu przemysłowi obronnemu. Jednakże ostateczna decyzja zostanie podjęta po zakończeniu fazy analityczno-koncepcyjnej – poinformował w odpowiedzi na pytania Defence24.pl Wydział Prasowy CO MON.
Czytaj też: Rakiety CAMM zintegrowane z IBCS
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS