Reklama

Siły zbrojne

Niemiecki Lynx nie zastąpi Bradleya?

Fot. Rheinmetall
Fot. Rheinmetall

US Army odrzuciła ofertę spółki joint venture Raytheon Rheinmetall Land Systems (RRLS) w programie Optionally-Manned Fighting Vehicle (OMFV), czyli „amerykanizowany” bojowy wóz piechoty Lynx KF41 - pisze Defense News. Dyskwalifikacja jednej z dwóch złożonych ofert na następcę bojowych wozów piechoty/rozpoznawczych M2/M3 Bradley oznacza, że jedyną spółką w tym programie pozostaje General Dynamics Land Systems (GDLS) z demonstratorem technologii Griffin III.

Według informacji przekazanych przez Defense News oferta RRLS została odrzucona z powodu niespełnienia przez spółkę wymagań formalnych w postaci wymogu dostarczenia do ostatniego dnia składania ofert (1 października br.) jednego prototypu proponowanego wozu do przeprowadzenia wstępnych badań i testów na poligonie wojskowym Aberdeen Proving Ground w stanie Maryland w USA. Prototyp RRLS nadal ma znajdować się natomiast w zakładach Rheinmetalla w Unterluss w Niemczech. Z tego powodu oferta została formalnie zdyskwalifikowana.

Wcześniej spółka Raytheon (będąca krajowym integratorem wybranych przez US Army rozwiązań w bazowej konstrukcji niemieckiego Lynxa KF41 oferowanego przez Rheinmetalla), złożyła zapytanie o możliwość wydłużenia terminu przekazania prototypu o trzy miesiące. Motywowano to zaistniałymi trudnościami z uzyskaniem pozwolenia do transportu lądowego i lotniczego na terenie Niemiec i USA, proponując opcjonalnie przekazanie prototypu pododdziałom US Army na terenie Niemiec. Prośba ta została jednak odrzucona przez amerykańskie władze wojskowe, oficjalnie z powodu napiętego terminarza programu OMFV.

Dyskwalifikacja RRLS z programu OMFV oznacza, że w grze pozostaje tylko jedna oferta złożona przez firmę General Dynamics Land Systems, która dotąd prezentowała w tej roli demonstrator technologii bojowego wozu piechoty Griffin III. W ostatnim czasie spółka ta nie ujawniała żadnych szczegółowych informacji na temat swojej propozycji, deklarując jedynie, że złożona oferta będzie dostosowana od początku do wszystkich wymagań przedstawionych przez US Army. Nowa konstrukcja ma bazować jedynie na doświadczeniach i technologiach zdobytych przez tę spółkę w zakresie budowy i rozwoju wozów bojowych i ma zostać opracowana od podstaw.

Reklama

Komentarze (15)

  1. rmarcin555

    Skończy się zatem jak z KC-46A. W najlepszym wypadku. Inna sprawa, że RRLS zwyczajnie dał ciała. Przygotowanie do przetargu a'la autosan.

    1. CCC

      Przygotowanie do przetargu to była niemiecko-unijna precyzja i tyle w temacie.

    2. CCC

      Tylko, że jak się zna realia i wie, że Amerykanie mogą niemiecką ofertę olać, to nie daje się do tego pretekstu poprzez mnożenie przeszkód przez własną biurokrację. USA to nie jest UE, w którym Niemcom się wydaje, że mają prawo do tego, żeby rozdawać karty.

  2. Akurat z Pumą to on niewiele ma wspólnego

  3. Kuba

    Przypomnij, z łaski swojej, kto sprzedawał ?

  4. czytacz

    Rosja posiada najwięcej bojowych maszyn pancernych na świecie, liczba rosyjskich czołgów przewyższa łączną liczbę wozów bojowych państw członkowskich NATO – pisze amerykański periodyk We Are The Mighty, powołując się na dane portalu Global Firepower.

    1. Kapustin

      Zakonserwowane złomy bez części Bumar by mial tam RAJ

    2. mick8791

      I co to ma wspólnego z tym artykułem?

    3. Jarek

      Większość z nich ma wartość muzealną

  5. SZARIK

    GRIFFIN III jest BWP specjalnie zbudowanym zgodnie z wymogami amerykańskiego programu OMFV czyli zachowuje górny limit masy 35 ton , który jest przystosowaniem do transportu lotniczego tych wozów. Inne konstrukcje takie jak LYNX KF41 , Bradley NG , CV-90 z różnych względów nie spełniały wymagań tego programu , ponieważ były projektowane wg innych założeń. USA chciały wyodrębnić dwie oferty BWP a następnie przeprowadzić ich testy , ale obecnie ostała się im tylko jedna więc będą musiały przedłużyć termin zgłoszeń do OMFV , tym bardziej ,że zainteresowanie programem wyraziło kilka innych firm w tym HANWHA z rewolucyjnym BWP AS21 Red Back , która startuje również w przetargu na BWP w Australii. Dyskwalifikacja LYNXa KF41 była oczywista ze względu na zbyt dużą masę tego skądinąd świetnego BWP , USA powinny pomyśleć również o ciężkim BWP i tu LYNX KF41 jako skuteczny przeciwnik dla T-15 ,jest zdecydowanie najlepszy z całej konkurencji .

    1. Lynx to uboga wersja pumy zaprojektowana i zrobiona dla Australii model proponowany ameryce to tylko futurystyczny wygląd pancerza słabszego od puma.

  6. Infernoav

    USA nie zakupi sprzętu wojskowego o tak dużej wartości, dziesiątki miliardów USD, poza USA. To kwestia racji stanu i protekcjonizmu gospodarczego. Poza tym Niemcy mają na pieńku z USA przez zbyt silne kontakty gospodarcze z Chinami, sojusz polityczno-gospodarczy z Rosją.

    1. mick8791

      Żadne ze startujących w postępowaniu BWP nie jest konstrukcji amerykańskiej ale każdy z nich po ew. wyborze miał być produkowany w USA (stąd w obu przypadkach konsorcja z amerykańskimi firmami).

  7. jhkjhkj

    Ciekawe, czy nie dostali zezwolenia na transport na terenie Niemiec, czy USA, czy też pomiędzy Niemcami, a USA.

  8. dim

    A może by tak zaprosić wszystkie trzy (2+1) prototypy do nas i porównać ? A potem wszyscy produkowalibyśmy ten najlepszy ? Niższe koszty logistyczne przy długich seriach, wymienność części mechanicznych... - gdyż elektronikę jasne, że każdy woli własną. Nie byłoby to głupie.

    1. Davien

      Panie Dim Polska opracowała własny BWP wieć raczej nam te z komkursu dla US Army niepotrzebne.

    2. ryba

      zupełna utopia prowadząca do stagnacji .Na rynku ma byc ruch i konkurencja a nie jak za komuny jedna łopata dla wszystkich .

    3. Nie dziękujemy.

  9. fxx

    Huh, niezły wybieg prawny. Prototyp jest gotowy, chcą go przekazać amerykańskiemu wojsku, ale "się nie da", a amerykańskie formalności zakazujące wwozu broni do USA wykosiły konkurencję :)

    1. klawiatura

      Dokładnie, tak sie ustawia prsetargi, że wygrywa swój.

    2. anakonda

      to chyba normalne w normalnym kraju że broni sie swojego rynku pracy nie pozwalajac obcym podmiotom i zachłanności ludzi demolować tego co latami sie budowało aa co jawnie widać w PL.

    3. mick8791

      Griffin III, który pozostał w postępowaniu też nie jest amerykański tylko brytyjski więc Twoja teoria spiskowa jest lekko nietrafiona...

  10. w

    tak sie chroni swoje produkty ( o ile sie je ma)

  11. Steve

    Niemcy nie maja łatwo w USA:) Codzienne kpia z Trumpa w swoich mediach, a potem chcieliby tam robić biznes...

  12. Grredo

    Czyje procedury uniemożliwiły transport prototypu amerykańskie czy niemieckie? Artykuł nie odpowiada na to pytanie.

  13. LMed

    Wyraźny wpływ skutecznej polityki gospodarczej można zauważyć.

  14. Gojan

    Jakże znajomo wygląda numer z odrzuceniem oferty niechcianego producenta z powodów ściśle formalnych. Gdzie tu konkurencyjność? U nas też tak robiono i pewnie robi się. Tyle, że w USA ustawia się przetargi na rzecz swoich firm, a u nas na rzecz obcych, bo swoje wcześniej wyprzedano, skazano na bankructwo albo wprost zlikwidowano.

  15. CCC

    No i jeszcze jedno. Jak się komuś poważnemu chce opylić swój wyrób, to nie należy mnożyć biurokratycznych trudności z transportem lądowym i lotniczym na swoim terenie. W szczególności jeśli ten, komu chce się sprzedać nie jest członkiem UE, gdzie sprzedającemu może się wydawać, że rozdaje karty.

Reklama