Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Niemcy: Eurofighter gotów zastąpić Tornado? [ANALIZA]

Artystyczna wizja samolotu Eurofighter ECR SEAD. Fot. Airbus DS
Artystyczna wizja samolotu Eurofighter ECR SEAD. Fot. Airbus DS

Jestem pewien, że możliwa jest implementacja na samolocie Eurofighter wszystkich obecnych zdolności Tornado – stwierdził Kurt Rossner, dyrektor działu Air Combat w Airbus Defence and Space, prezentując koncepcję samolotu Eurofigter Typhoon w wersji przeznaczonej do walki elektronicznej i obezwładniania obrony powietrznej przeciwnika. Będzie to maszyna wyposażona zarówno w zaawansowane systemy elektroniczne, jak też pociski przeciwradarowe.

Maszyna oznaczona jako Eurofighter ECR SEAD ma stanowić propozycję dla niemieckich sił powietrznych w charakterze następcy samolotów Panavia Tornado ECM, które powinny zostać wycofane około 2030 roku. Jej wstępna koncepcja i planowana konfiguracja została zaprezentowana przez koncern Airbus Defence and Space podczas Airbus Trade Media Briefieng 2019.   

Obecnie najmocniejszym kandydatem do ich zastąpienia jest Boeing EA-18G Growler, oferowany w pakiecie z F/A-18E/F Super Hornet jako maszyną uderzeniową. Pomimo zbliżającego się terminu, w którym Luftwaffe będzie zmuszona podjąć decyzję, Eurofighter, reprezentowany na tym rynku przez Airbus Defence and Space, nie składa broni. W kooperacji ze spółkami niemieckiego sektora zbrojeniowego proponuje samolot łączący możliwości wymagane dla zastąpienia 45 samolotów ataku strategicznego Tornado IDS raz 40 maszyn walki elektronicznej Tornado ECR.

Wymiana samolotów Tornado jest niezbędna i jestem pewien, że możliwa jest implementacja na samolocie Eurofighter wszystkich obecnych zdolności Tornado. W kwestii zastąpienia samolotów Tornado proponujemy podejście dwustopniowe. Pierwsze to dostarczenie bardziej strategicznych zdolności w ramach pewnych ulepszeń, natomiast w drugiej fazie będzie to całkiem nowa konfiguracja, zapewniająca spełnienie pełnego spektrum wymaganych zadań.

Kurt Rossner, dyrektor działu Air Combat w Airbus Defence and Space 

Następca „Atomowych Tornado”

Propozycja Airbusa w tym zakresie, to - w pierwszej kolejności - uzyskanie przez samoloty Eurofighter w obecnie produkowanych wersjach posiadających możliwości przenoszenia kierowanej amunicji powietrze-ziemia zdolności do przenoszenia broni jądrowej. Kurt Rossner, odpowiedzialny w Airbus Defence and Space m. in. za program Eurofighter Typhoon nie chciał mówić na temat ewentualnego terminu uzyskania tej możliwości, gdyż jest to kwestia ustaleń pomiędzy rządem niemieckim i administracją USA, dotyczących integracji bomb jądrowych B-61 rozmieszczonych w Europie w programie współdzielenia broni jądrowej w ramach Sojuszu. Jest to bowiem dziś jedyna istotna strategicznie zdolność samolotów Tornado, której obecnie nie posiadają samoloty Eurofighter.

Fot. Bundeswehr, Oliver Pieper/Flickr
Tornado to wiekowe maszyny, które pilnie potrzebują następcy. Szczególnie, będąc jedynym niemieckim nosicielem broni jądrowej. Fot. Bundeswehr, Oliver Pieper

Jak podkreślają przedstawiciele Airbus Defence and Space, wybór Typhoona w roli następcy Tornado zapewniłby dalszą, pełną kontrolę niemieckiej administracji i samowystarczalność w zakresie odnawiania możliwości operacyjnych. Równolegle rozwijany będzie drugi pakiet możliwości operacyjnych, skryty pod oznaczeniem Eurofighter Typhoon ECR (ang. ECR - Electronic Combat Role) SEAD (ang. Suppression of Enemy Air Defences). Kryje się pod nim maszyna zastępująca Panavia Tornado ECR i zdolna nie tylko do niszczenia systemów radarowych i przeciwlotniczych przeciwnika, ale również do aktywnej walki elektronicznej i ograniczania skuteczności tych środków wobec własnego lotnictwa.

Niszczyciel obrony przeciwlotniczej przeciwnika

Jestem przekonany, że przyszły samolot walki elektronicznej Luftwaffe nie będzie nową maszyna, ale kolejną zdolnością operacyjną. Powinien to być samolot dwumiejscowy z nową konfiguracją. Określiliśmy zarówno wymagane zdolności operacyjne jak też layout niezbędny do ich realizacji. (…) Koncepcja Eurofighter Typhoon ECR SEAD powstała w kooperacji ze spółkami niemieckiego sektora zbrojeniowego. (…) Wpisuje się w plan LTE (Long-Term Evolution), rozwoju możliwości tych maszyn.

Kurt Rossner, dyrektor działu Air Combat w Airbus Defence and Space

Krótko ujmując ofertę Airbus Defence and Space, jest to Eurofighter Typhoon wyposażony w nowe systemy walki elektronicznej oraz pociski umożliwiające nie tylko zastąpienie Tornado ECM, ale poszerzenie możliwości walki radioelektronicznej na poziomie co najmniej zbliżonym do oferowanego przez konkurecyjne EA-18G Growler. Wszystko to w „opakowaniu” płatowca który już znajduje się na wyposażeniu Luftwaffe i nie wymaga dodatkowych inwestycji w infrastrukturę oraz może być dalej rozwijany autonomicznie przez przemysł europejski. Projekt realizują wraz z konsorcjum Eurofighter firmy takie jak Hensoldt, MBDA, MTU i Premium Aerotec, przy wsparciu niemieckich organizacji branżowych BDSV i BDLI. Dzięki temu wstępna gotowośc operacyjna ma zostać osiągnięt przez tą maszynę do 2026 roku.

image
Schemat wyposażenia i uzbrojenia samolotu Eurofighter ECR SEAD. fot. Airbus DS

Jak wynika z informacji prezentowanych podczas Airbus Trade Media Briefieng 2019 Eurofighter Typhoon ECR SEAD będzie najprawdopodobniej maszyną dwumiejscową, z załogą złożoną z pilota i operatora systemów walki elektronicznej. Obaj mają mieć do dyspozycji nową konfigurację kabiny z wielofunkcyjnymi, panoramicznymi wyświetlaczami dotykowymi.

Podstawowy środek walki mają stanowić zasobniki do walki elektronicznej Escort Jammer Pod, zapewniające działanie w zakresie szerokopasmowego wykrywania, identyfikacji i zakłócania w 360 stopniach wokół samolotu, jak też stosowanie modelowanej elektronicznie kierunkowej wiązki zakłócającej. Zasobniki mają zostać umieszczone na pylonach o największej nośności, wykorzystywanych obecnie do przenoszenia dodatkowych zbiorników paliwa, co oznacza, że w instalację do jego przetaczania będą musiały być wyposażone pylony bliżej kadłuba. Natomiast na końcach skrzydeł znajdą się odbiorniki systemu wykrywania i lokalizacji źródeł promieniowania radarowego.

Jeśli chodzi o uzbrojenie, to Eurofighter Typhoon ECR SEAD będzie mógł przenosić te same typy uzbrojenia, co standardowe maszyny, łącznie z pociskami powietrze-powietrze krótkiego zasięgu SRAAM i dalekiego zasięgu LRAAM. Specyficzne będą jednak dla niego dwa rodzaje dedykowanego uzbrojenia. Pierwszy to lekkie pociski kierowane SPEAR (ang. Select Precision Effects At Range) w wersji przeznaczonej do walki elektronicznej SPERA-EW. Zamiast głowicy pocisk wyposażony jest opracowany przez Leonardo miniaturowy moduł zakłócający, a niewielka masa amunicji powoduje, że maszyna może przenosić znaczną ich ilość (po trzy na każdy pylonie podksrzydłowym), zyskując możliwość oślepienia nawet zaawansowanej i bardzo silnej obrony powietrznej. System ten powstał na zamówienie Wielkiej Brytanii w wyniku kooperacji koncernów MBDA i Leonardo. Wraz ze SPEAR-EW Eurofighter ECR SEAD może przenosić również klasyczną amunicji SPEAR3.

image
Pocisk AARGM był prezentowany wraz z samolotem Eurofighter podczas ILA 2018. Fot. A. Hładij

Ponieważ maszyny te mają zastąpić w pełni samoloty Tornado ECM, podobnie jak one mają zostać zintegrowane również z pociskami przeciwradarowymi AGM-88E AARGM. AGM-88E AARGM to naddźwiękowy pocisk rakietowy, przeznaczony przede wszystkim do niszczenia wrogich stacji radiolokacyjnych oraz innych celów w przypadku których kluczowa ma być szybkość wykonania ataku. Napęd i głowica bojowa pochodzą z poprzednich wersji rakiety HARM, natomiast AARGM dysponuje nowym wielosensorowym systemem naprowadzania z pasywną cyfrową głowicą radiolokacyjną, aktywnym radarem milimetrowym i systemem INS/GPS który powoduje, że wyłączenie stacji nie chroni jej przed zniszczeniem.

Jeśli zarówno integracja zaawansowanych systemów walki elektronicznej jak też nowych typów uzbrojenia zostanie zrealizowana w planowanym czasie, to na pozyskanie samolotów Eurofighter Typhoon ECR SEAD może się zdecydować nie tylko niemieckie lotnictwo, ale też inni użytkownicy tej rodziny samolotów bojowych. Koncern Airbus Defence and Space podkreśla, że będzie to jedynie początek rozwoju tej istotnej wersji samolotu, która w ramach programu LTE (Long-Term Evolution) ma docelowo współpracować z systemem z kompleksowym systemem walki powietrznej FCAS w ramach którego powstać ma myśliwiec kolejnej generacji.

Reklama
Reklama

Komentarze (29)

  1. Skynet

    Niemcy wybiorą Eurofightery i to one zostaną zmodernizowane. Przepychanka z amerykanami trochę potrwa ale wynik jest znany. Lepiej mieć 200 maszyn tego samego typu niż mix 2x 100. Nasza Harpia o ile wybiorą F-35 to pomyłka bardzo kosztowna i historia tego obecnym decydentom nie daruje. A kit że 80 mln baksów za sztukę tego cacka to dzieciom na porodówce wciskajcie a nie ludziom dorosłym trzezwo myślącym nie będącym nausługach żadnego z państw obcych P.S. Po wygooglowaniu i przyjrzeniu się zdjęciom niemieckich Eurofighterów widać dokładnie że F-22 nie tylko raz padł ofiarą EF. Radzę kupić okulary co niektórym

  2. Żadne źródło nie podaje zasięgu F-35 wynoszącego 1410 km, zwłaszcza oficjalne strony LM. Wystarczy że F-35 będzie musiał zmienić kilka razy profil lotu w drodze do Moskwy i nici z tego zasięgu 1200 km. No ale żeby to wiedzieć to trzeba mieć jakiekolwiek pojęcie o lotnictwie czy jak wygląda spalanie w silniku odrzutowym w zalezności od wysokoći. No ale przeciez ty jesteś ten ekspert co pisał o łopatkach turbin od strony wlotu powietrza. No i wszystko jasne:).

  3. ThinQ

    Nie wiem czemu ale link nie przechodzi. W google wpiszcie "salatka z raptorow" jest opis podparty zdjeciami niemieckich EF2000 z embl. Oznaczajacym strącenia F-22. I to tyle bajarzu Davienie.

  4. Zniesmaczony.

    No przecież napisałem, że samolot trapi 13 usterek pierwszego stopnia i około 900 drugiego stopnia. Jakoś nie potrafisz udowodnić że jest inaczej.

  5. Davien

    Moze napisz cos panie ichtamniet co nie jest twoimi zwidami:)

  6. ThinQ

    To nie ja tylko ty twiedzisz jak ci wygodnie w zależnosći od moment kiedy uznasz to za potzrebne. Propaganda

  7. J.W.

    Mobilny, poniżej masz przykład jak łatwo zamknąć usta pracownikowui najemnemu. Wystarczą argumenty, a pozostaja mu już wtedy tylko teksty w stylu "twoja Rosja" czy "widac zabolało". Ale oczywiście nie odpowiedział na pytanie jakie elemnty do F-35 produkowane są w Polsce.

  8. tanie mięso psy jedzą

    A kto kupuje F-35? Państwa które są uczestnikiem programu lub kraje które są tradycyjnymi uzytkownikami samolotów Made in USA (Japonia, Korea Pd.). F-35 miał byc tanim zastepcą F-16 i tanim uzupełnieniem F-22 w USAF. Wyszła najdroższa maszyna bojowa w historii ludzkości (chodzi oczywiście o koszty całego programu). Tani to jest, w zakupie, ale jeżeli chodzi o koszta eksploatacji to juz nie jest tak różowo. Zresztą jak mówi stare powiedzenie, tp "tanie mięso psy jedzą".

  9. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

    Davien, powtarzasz te swoje bajki ciągle daj spokój, F-35 i 9g przy 1.6 Mach dobry żart! te 1.6 Mach to na holu za prawdziwym myśliwcem czy po niezepchnięciu nielota z wielkiej góry?

  10. BRAWO WY

    Większość forumowiczów nie czyta tekstu ze zrozumieniem jak widzę. Kwesta to osiągnięcie porozumienia między USA a Niemcami w kwestii integracji bomb jądrowych B-61 EF lub EA-18. EF osiąga coraz większe możliwości a w planie jest osiągnięcie możliwości walki radioelektronicznej na poziomie EA-18G Growler. To tak by wykosić konkurenta. Ale jak widzę koledzy forumowicze mają dostęp do wiarygodniejszych zrodeł, zarówno jeśli chodzi o możliwości producenta EF co do wprowadzanych modernizacji jak i poziomu gotowości niemieckich EF. Nostradamusy&Bondy w jednym pod kontrolą samego Matrixa P.S. Rewelacje pilotów pakistańskich są tak samo (nie)wiarygodne jak hinduskich ale tak entuzjastów mam tu takie inf> proszę sobie wyobrazic że podczas pewnych ćwiczeń TE- NIEMIECKIE EF2000 pojechały samego Raptora :-)

    1. I po co ta spina nie na temat zresztą

      Info z 2014 jest tutaj często przytaczane gdzie 60% EF 2000 ma być rzekomo nie zdolna do lotów. Problem w tym że to info sprzed 6 lat i dot. samolotów transportowych a także KTO Boxer itp. Stare i nie jare ale pokazuje że nawet nowoczesny sprzęt zaniedbany przez ludzi jest NIC nie wart. Problemy F-35 są wieksze i terazniejsze

    2. JW

      Air Force Magazin na podstawie danych przedstawionych przez Pentagon podaje aktualne dane gotowości bojowej F-35A/B/C które obecnie wynoszą 73% (wzrost z 55% w stosunku do października 2018r.). Gotowość F-35B Piechoty Morskiej skoczyła z 44% do 68% tym okresie. W Wersjach F-35A gotowość do wykonania misji wzrosła z 66% do 75% a odrzutowce F-35C US Navy które IOC uzyskały w tym roku są zdolne do wykonania misji w ponad 75 procentach. Tyle oficjalne i najnowsze dane Pentagonu podane w dniu 11.11.2019r. przez Air Force Magazine. W przyszłym roku planuje się uzyskać 80% zdolności do zrealizowania misji, wyznaczonego rok temu przez ówczesnego szefa resortu obrony Jamesa Mattisa. Już teraz F-35 wszystkich wersji deklasuje niemieckie EF w gotowości do wykonania misji.

    3. Jacek

      " TE- NIEMIECKIE EF2000 pojechały samego Raptora TE- NIEMIECKIE EF2000 pojechały samego Raptora" - źródło poproszę. Tylko nie jakiweś opowieści pilotów, coś bardziej (nie)wiarygodnego.

  11. JW

    Panie mobilny. O ile hinduski pilot przesadził w gloryfikowaniu zwycięstwa Su-30 nad brytyjskimi Typhoonami to piloci EF przeżyli niemały szok po porażce z leciwym F-16 "trzy do zera" pakistańskich sił powietrznych. Jako przyczynę porażki Brytyjczyków, pakistański pilot wymienił przede wszystkim ich gorsze wyszkolenie w walkach manewrowych od pilotów pakistańskich. W państwach NATO przede wszystkim stawia się na walkę z poza widoczności wzrokowej, podczas gdy w Pakistanie na walkę manewrową. Pakistański pilot był zobligowany do dotrzymania tajemnicy z ćwiczeń "Anatolian Eagle" w Turcji w 2011r. na prośbę Brytyjczyków z wiadomych powodów. Jednak natura pilota wzięła górę i zdał dokładną relacje z walki 1 na 1 pakistańskich F-16 z brytyjskimi Typhoonami. Również brytyjskie media nie omieszkały pisać o porażce Eurofighterów RAFu "trzy do zera" z pakistańskimi F-16. Oto przykład... Cyt: "RAF Eurofighter Typhoons 'beaten by Pakistani F-16s' Three-nil, apparently. Brit flyboys 'shocked'". Tak brzmi nagłówek jednej z analiz porażki Typhoona w pojedynku z pakistańskimi F-16 w brytyjskiej prasie.

  12. gregorx

    Bzdura, co rzecze Pentagon: "Across the US fleet, mission capable rates—the metric that shows how many aircraft in a fleet are available for action at any given time—“increased from 55 percent in October 2018 to 73 percent in September 2019,” she wrote. Marine Corps F-35B readiness leaped from 44 percent to 68 percent during that period, Air Force F-35A jets improved from 66 percent to 75 percent, and Navy jets, which only became operational this year, are over 75 percent mission capable, Lord asserted." Dla porównania poziom sprawności EF w Niemczech od lat utrzymuje się na pułapie 40-50 %. I nie, Niemcy nie są wyjątkiem, bo podobne problemy trapią wszystkich użytkowników EF. Przyczyny są znacznie głębsze niż niedostateczny budżet, zaczynają się od upolitycznienia całego programu (podział prac w programie warunkowany polityką a nie kompetencjami) a kończą na problemach z niedostateczną wytrzymałością płatowca (dotyczą maszyn wczesnych serii, głównie Transche 1, w mniejszym stopniu 2) i żywotnością silników co wymusza częstsze niż planowano przeglądy i remonty. Co skutkuje niskim poziomem sprawności i bardzo wysokimi kosztami eksploatacji EF, wyższymi niż u F-22A.

  13. Th

    Jak to nie ma nic wspólnego z niemieckimi EF skoro jako dodatkowy środek bezpieczeństwa zalecono zmniejszenie dopuszczalnego nalotu Eurofighterów z 3 tys. h do 1,5 tys. h. Oprócz tego wstrzymano odbiory kolejnych samolotów tego typu i ten zakaz obowiązuje do dzisiaj.

  14. Davien

    Taak, jak F-18E czy EF-2000 zrobia to co potrafi F-35 w dziedzinie manewrowania czyli wykonywac manewry z 9g przy 1,6Ma to może coś z nich będzie;) Aha a jakie to "normalne" skrzydła maja F-18 czy EF-2000??

  15. Jean

    Nie wszystkie F-35 latają. Gro z nich nie lata, gdyż są popsute i stoją na rolkach, a o czym rzecze sam Pentagon. Natomiast EF-2000 stoją na rolkach, bo ograniczono fundusze na serwis i części zamienne. Różnica zasadnicza.

  16. Davien

    Jean, tyle ze jakos F-35 lataja bez wiekszego problemu a EF-2000 w Niemczech stoja na kołkach. Do tego Niemcy akurat odrzucili jedynego własciwego nastepce Tornado a wybroali znacznie gorsze EF-2000 i F-18E byle tylko podlizać się Francji:) A co do wad konstrukcji to nie w F-35 peka do tej pory kadłub ale w EF-2000:)

  17. Gnom

    B-61, które są jankeskie i ich użycie też zależy od jankesów - co więc maja do stracenia. Mogą czekać.

  18. Gnom

    Davien - fakty, nie propaganda. Jakby samoloty USA mogły tak swobodnie latać w ruskiej albo chińskiej OPL to by to robiły nie tylko w Syrii, ale i nad Rosją i Chinami. Przestań wierzyć, zacznij analizować, wygląda, ze dużo czytasz, zatem myśl i czytaj. Opinie prasowe to nie "prawdy objawione".

  19. igar

    Wszystkie warianty F-35 Joint Strike Fighter przyjęte w Siłach Powietrznych, Marynarce Wojennej i Korpusie Morskim USA "psują się częściej niż planowano, a ich naprawa zajmuje więcej czas" - ocenił w środę główny tester broni Pentagonu w Kongresie. Polska zamierza kupić 32 samoloty F-35. Chyba Niemcy nie zamierzaja kupować tego złomu, stać ich na więcej.

  20. dropik

    tymczasem Niemcy przymierzają się do kupna do 30 nowych EF-ów w miejsce nasterszych wersji , które będą wycofane z jednotek.

    1. EUropa

      Tak, to jest już praktycznie zaklepane, będą 33 sztuki lub kilka więcej za utracone maszyny jako zastąpienie samolotów Tranche1. Nie ma to też nic wspólnego z wyłonieniem następcy Tornado.

    2. ThinQ

      Ale poniekąd już może nam coś powiedzieć na ten temat nie sądzisz? Czesi używają Gripenow. Słowacy F-16 bedą. Ich lotniska odpadają innych powodów rownież. Zakup EF miałby sens ze strategicznego pkt widzenia. Zapewne będziemy korzystać z lotnisk w Niemczech więc?

    3. Jean

      Niemcy dokładnie nabędą 38 samolotów Eurofighter Typhoon Tranche 3 A, które zastąpią 33 EF z Tranche 1. Faktem też jest, że nie ma to nic wspólnego z wyłonieniem następcy Panavia Tornado.

  21. Gnom

    Nie czytasz, albo nie rozumiesz - ja poddaję w wątpliwość czy Niemcy będą nadal mogli użyć amerykańskich B-61 z powodów politycznych. Bo kasy im napewno wystarczy i wynegocjują rynkowe, a nie "super polskie" warunki dostawy.

  22. Jean

    Następca Panavia Tornado zostanie wyłoniony w pierwszym kwartale 2020 r., czyli niebawem. Eurofighter Typhoon to znakomity samolot, który jest systematycznie rozwijany i integrowany z nowym uzbrojeniem. Faktem też jest, że i F/A-18 EF Super Hornet to także świetny samolot. Gra toczy się o kontrakt opiewający na 90-100 nowych samolotów. To największy dziś przetarg lotniczy w Europie. Amerykanie jeżeli chcą go wygrać, to muszą zaproponować coś ekstra Niemcom np. transfer technologii, kooperacje w procesie produkcji, gdyż inaczej poniosą sromotną porażkę. LM przeliczył się ze swoim F-35, a o czym pisały obszernie niemieckie dzienniki. Niemniej obydwa samoloty biorące udział w tym przetargu są kapitalne.

    1. Mateusz Miroś

      Tak pewnie świetny samolot a wyciąga ledwie 2 machy. MiG 29 ma 2,3 macha a MiG 31 miażdży zachodnią konkurencję w tym żółwia F35, wyciągając 2.8 macha. Taka szybkość to przepaść będą wygrywać każdą walkę kołową spadać na wroga z ogromną szybkością

    2. Davien

      Jean, juz zaproponowali: czekać aż skończymy swoje modernizowac to może i wam dostosujemy to co wybierzecie do B-61 i F-18E po min 200mln usd za sztuke;)

    3. mobilny

      Niczego extra nie dostaną. Eurofighter Typhoon wygra. Pozostaje kwestia integracji z B-61 i to jest właśnie problem. Ciekaw jestem jak zachowa się wujek sam

  23. Pentagram

    Jak niemcy dokopali F35 To pentagon nie zgodzi sie na żadną podmianke az do konca resursu Alles gut

    1. Davien

      Amerykanie zgodzili się zintegrować B-61-12 z EF-2000 lub F-18E ale dopiero jak skończa integrację ze swoimi samolotami, w tym F-35. No i oczywiscie Niemcy zapłacą jak za świeże bułeczki:)

    2. Gnom

      Zobaczymy, czy napewno. B-61 są własnością USA a nie RFN. Jak trampkowi nie uda się skłócić Francji i RFN to być może za chwilę nie będzie to miało znaczenia. Ale to już polityka.

    3. Boczek

      Znasz amerykańskie restrykcje dotyczące odbiorników GSM MIL? Odpowiedzą jest niemiecko-szwedzki system naprowadzania TAURUSa, mogący atakować bez GSM. W przypadku Niemiec (i nie tylko) Amerykanie nie mogą sobie pozwolić na fochy.

  24. Adam

    Dyskwalifikuje go brak integracji z bombami B-61.

    1. Dudley

      A z czego dyskwalifikuje brak integracji B61, z misji typu SEAD? Eurofighter z powodzeniem może zastąpić Tornado ECR , bomby B61 przenoszą Tornada IDS.

    2. Davien

      Dudley, Tornada IDS do 2025r mają byc wycofane więc Niemcy zostana bez nosiciela bo nie ma szans by zintegrowano EF-2000 lub F-18E z B-61 do tego czasu:)

    3. Adam.

      Z przetargu na następców Tornado IDS i ECR

  25. Fanklub Daviena

    Jedno jest pewne: w przeciwieństwie do Polski nie ulegną amerykańskiemu szantażowi i nie będą tuczyć amerykańskich korporacji kosztem własnych.

    1. fff

      ale my nie mamy własnych korporacji

    2. mobilny

      Ale możemy dołaczyć do takowych. Idąc z europejskim konsorpcjum taka szansa jest nadal, niestety nie z LM bo oni nas nigdy nie dopuszczą. Czekam teraz na scifi pt. "offset z F-35" :-)

    3. Adam

      Ulegną i kupią Super Hornet oraz Growler