Jak informuje Rzeczpospolita, wojska specjalne uelastyczniają zasady naboru. Nie trzeba już będzie być zawodowym żołnierzem, aby zostać specjalsem.
Od teraz będzie wystarczać trzymiesięczne doświadczenie w Narodowych Siłach Rezerwowych i przejście procesu selekcyjnego.
Zobacz także: Polscy specjalsi zdobyli Wawel
Jak podkreśla Dowództwo Wojsk Specjalnych są wolne miejsca dla szeregowych, oficerów i podoficerów. Szczególnie poszukiwani są ludzie z wykształceniem informatycznym i elektronicznym. Jest to związane z rozwojem jednostki Nil, do której zadań należy rozpoznanie z wykorzystaniem dronów (BSL).
Jednak szansę maja również osoby z unikalnymi umiejętnościami m.in. kursami nurkowymi, spadochronowymi, medycznymi etc.
Przeczytaj również: Polscy komandosi wejdą w skład Sił Odpowiedzi NATO
(PAM)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie