Siły zbrojne
NATO chce zapłacić Ukrainie za zniszczenie poradzieckich czołgów
Pakt Północnoatlantycki zaproponował Ukrainie zniszczenie starych poradzieckich czołgów T-64 „Kapitał”. Podając tą informację media powołują się na Wasilija Litwinczuka, kierownika projektu NSPA (Agencja NATO ds. technicznego zabezpieczenia) na Ukrainie.
W końcu lipca ma przyjechać do Kijowa delegacja NATO, żeby negocjować tą propozycję. Koszty utylizacji czołgów miałyby być finansowane przez inne państwa w ramach programu NATO „Partnerstwo dla pokoju”.
Więcej: Szefem NATO zostanie Niemiec? „Sikorski jest zbyt niewygodny”
Rozwój sytuacji w tej sprawie bardzo uważnie śledzą Rosjanie,którzy podkreślają, że Ukraina już zaczęła proces modernizacji tych czołgów. Na uzbrojeniu ukraińskiej armii jest już przecież czołg Т-64BM„Bułat”. Koszt jednej modernizacji nie przekracza przy tym 460 tysięcy dolarów. Dodatkowo nadal można sprzedać te czołgi za granicę.
Więcej: Obama rozważa „opcję zerową” w Afganistanie
Według oceny na stanie ukraińskiej armii znajduje się obecnie około 2000 gąsienicowych pojazdów bojowych (przede wszystkim czołgów), które potencjalnie można by poddać recyklingowi. Gotowość przekazania części funduszy na utylizacje zbędnych czołgów wyraziły m.in. Stany Zjednoczone. Wszystko ma się odbywać w ramach programu „Partnerstwo dla pokoju”, a właściwie specjalnego projektu, który zaczął się w 2006 r. Zakłada on m.in. w przeciągu 12 lat czteroetapowy recykling 133 ton zapasów wojennych w tym 1,5 miliona uzbrojenia strzeleckiego i lekkiego.
(MD)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie