Reklama
  • Wiadomości

Najdłuższa tajna misja w historii lotnictwa zakończona. Wahadłowiec X-37B wylądował

Opracowany w Stanach Zjednoczonych wojskowy wahadłowiec X-37B zakończył trwającą prawie dwa lata misję na orbicie. Zakres jego zadań wykonywanych w przestrzeni kosmicznej jest okryty największą tajemnicą.

  • Start rakiety transportowej Atlas V z wahadłowcem X-37B – fot. USAF graphic/Robin Meredith/ photo by/ Patrick H. Corkery
    Start rakiety transportowej Atlas V z wahadłowcem X-37B – fot. USAF graphic/Robin Meredith/ photo by/ Patrick H. Corkery
  • Wahadłowiec X-37B – fot. USAF
    Wahadłowiec X-37B – fot. USAF

Wojskowy wahadłowiec X-37B (określany też jako OTV - Orbital Test Vehicle) wylądował 17 października w bazie Vandenberg w Kalifornii. Został on wyniesiony na orbitę okołoziemską 11 grudnia 2012 r., co oznacza, że misja oznaczona jako OTV-3 trwała aż 674 dni. Jak dotąd Pentagon nie ujawnił celu programu oraz zadań rzeczywiście wykonywanych w okresie dwóch lat przez niewielki wahadłowiec. Ma on jedynie 8,9 m długości, 2,9 m wysokości oraz skrzydła o rozpiętości 4,5 m. Jednak pomimo swojej wielkości i wagi (masa startowa 5 t) wahadłowiec może przenosić na pokładzie do dwóch ton wyposażenia i ładunku.

Wahadłowiec X-37B po zakończeniu misji kosmicznej – fot. USAF

Trwają dywagacje na temat rzeczywistego celu tak długiego przebywania w Kosmosie. Teorii jest dużo, ponieważ X-37B ma tą wyższość nad satelitami, że wielokrotnie może zmieniać orbitę i w razie potrzeby bez problemu samodzielnie powrócić na ziemię. Przypuszcza się więc nawet, że Amerykanie ćwiczyli przechwytywanie lub niszczenie obcych satelitów (co można np. zrobić rozsypując na ich trasie zbędne przedmioty i doprowadzając do kolizji).

Cała operacja lądowania była realizowana automatycznie przez wahadłowiec, bez udziału pilota, który wydał z ziemi jedynie polecenie lądowania (podobną możliwość powrotu miał wcześniej jedynie rosyjski prom Buran). Był to drugi długotrwały lot wymienionego egzemplarza X-37B. Wykonał on już bowiem jedną, trwająca 225 dni misję (OTV-1) zaczynając ją w 2010 r. Drugi pojazd tego typu posiadany przez amerykańskie siły zbrojne po starcie przeprowadzonym w 2011 r. spędził w Kosmosie 469 dni (misja OTV-2).

Wahadłowiec X-37B – fot. USAF

X-37B jest wynoszony na orbitę w przestrzeni ładunkowej statku kosmicznego Atlas 5. Rakieta wystrzelona z przylądka Canaveral na Florydzie posłużyła do transportu wahadłowca w grudniu 2012 r., w ramach zakończonej 17 października br. misji OPV-3. Wcześniej planowano wynoszenie za pomocą załogowych promów kosmicznych, ale analiza ekonomiczna wykazała, że bardziej będzie się jednak opłacało wykorzystać w tym celu rakietę transportową.

Zamknięcie wahadłowca X-37B w kapsule ładunkowej rakiety transportowej Atlas V – fot. USAF

Pojazd X-37B został zbudowany przez koncern Boeing jako demonstrator technologii, ale wszystko wskazuje na to, że od razu rozpoczęto jego wykorzystywanie operacyjne. Prawdopodobnie to był również powód późniejszej decyzji, by przenieść siedzibę programu X-37B z bazy amerykańskich sił powietrznych Vandenberg w Kalifornii do centrum badań kosmicznych im. Kennedy’ego na Florydzie.

Start rakiety transportowej Atlas V z wahadłowcem X-37B – fot. USAF graphic/Robin Meredith/ photo by/ Patrick H. Corkery

Zasilanie elektryczne dla wahadłowca zapewniają ogniwa słoneczne oparte na arsenku galu oraz akumulatory litowo – jonowe. Ruch na orbicie odbywa się z wykorzystaniem jednego silnika rakietowego napędzanego hydrazyną. Pojazd w Kosmosie porusza się z prędkością większą niż 28 tysięcy km/h. System ochrony termicznej pozwalający na bezpieczny powrót na ziemię został zaadoptowany z programu wahadłowców załogowych. Wykorzystano m.in. ten sam materiał na panele ochronne z ditlenku krzemu.

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama