Reklama

W ramach oferty zaprezentowanej na Paris Air Show 2015 Ukraińcy proponują między innymi remotoryzację śmigłowców zaprojektowanych jeszcze w czasach ZSRR, jak Mi-2 i Mi-8, które są nadal relatywnie szeroko wykorzystywane, w tym w siłach zbrojnych. Dla maszyn Mi-2 opracowywane są silniki AI-450M o mocy 400 lub 465 KM, które mają zastąpić jednostki typu GTD-350. Nowe silniki mają się charakteryzować o 27% mniejszym zużyciem paliwa i niższą masą. W perspektywie modernizacja może doprowadzić do zwiększenia maksymalnej masy startowej Mi-2 do 4,3 tony.

xyz zef
Zremotoryzowany Mi-2. Fot. J.Sabak/Defence24.pl

Silniki rodziny AI-450 są również przygotowywane dla lekkich samolotów cywilnych. W styczniu br. odbyły się pierwsze próby w locie samolotu DA50-JT7 firmy Diamond Aicraft z silnikiem AI-450S. Z kolei jednostka AI-450S-2 jest przeznaczona dla czeskiego dwusilnikowego EV-55 Outback.

Przedstawiciele Motor Sich poinformowali również podczas Paris Air Show 2015 o ofercie remotoryzacji śmigłowca Mi-8, z wykorzystaniem silników TW3-117WMA SB1MW. W jej ramach powstała maszyna Mi-8MSB, charakteryzująca się m.in. pułapem operacyjnym zwiększonym z 4,5 do 8 km i niższym średnim zużyciem paliwa, co umożliwiło podwyższenie zasięgu o 80 km. Śmigłowiec pobił w 2013 roku rekord wysokości w swojej klasie, osiągając pułap 9150 m. Program modernizacji maszyn Mi-8 jest obecnie realizowany na potrzeb Sił Zbrojnych Ukrainy.

Ukraińskie przedsiębiorstwo pracuje nad bardziej zaawansowanym wariantem modernizacji Mi-8, wyposażonym np. w nową przekładnię. Motor Sich oferuje również jednostkę napędową D-136-2, przeznaczoną pierwotnie dla zmodernizowanych wiropłatów Mi-26T2. Silniki tego typu, zdolne do uzyskania maksymalnej mocy startowej rzędu 11500 KM nawet przy temperaturach +40 stopni Celsjusza i są proponowane dla ciężkich śmigłowców nowych typów.

Ukraińcy prowadzą również prace związane z remotoryzacją śmigłowców W-3 Sokół. Jak wskazali podczas Paris Air Show przedstawiciele Motor Sich, wprowadzenie nowego silnika ma w założeniu przyczynić się m.in. do zwiększenia maksymalnego udźwigu śmigłowców. Łącznie zakłady PZL Świdnik wyprodukowały niemal 180 wiropłatów tego typu, używanych m.in. przez Wojsko Polskie, ale też np. do zwalczania pożarów w Hiszpanii i Portugalii.  

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Rafal

    i co na to nasz MON?