Reklama

Siły zbrojne

"Medyczny" Black Hawk z Mielca w Dęblinie

PZL w Mielcu zaprezentowały śmigłowiec Black Hawk w konfiguracji ewakuacji medycznej (MEDEVAC) podczas konferencji „Ratownictwo medyczne w systemie bezpieczeństwa państwa”, która odbyła się na terenie Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie.

Maszynę Black Hawk, powstałą w zakładach w Mielcu, pokazano w konfiguracji przeznaczonej do ewakuacji rannych żołnierzy z pola bitwy lub wspierania operacji ratunkowych podczas klęsk żywiołowych. Jest ona wyposażona w zintegrowany pakiet sprzętu medycznego do misji ewakuacyjnych, który obejmuje m.in. przenośny elektrokardiograf, defibrylatory, urządzenia odsysające, przenośne butle z tlenem i systemy monitorowania pacjentów. Śmigłowiec posiada też bezpieczne siedzenia dla personelu medycznego, wzmocnioną podłogę̨, system kontroli środowiska i zintegrowany elektryczny dźwig ratunkowy. Maszyna może przewieźć do 6 rannych na noszach. W przedniej części prezentowanej maszyny znalazła się głowica optoelektroniczna pracująca w świetle widzialnym i podczerwieni.

Czytaj też: MSPO 2016: Przeciwpancerny Black Hawk z Mielca

Z czteroosobową załogą, która składa się z pilota, drugiego pilota, mechanika i pracownika medycznego, MEDEVAC Black Hawk, wyposażony w cztery stanowiska ratunkowe może przyjąć na pokład dodatkowo do pięciu żołnierzy i jest gotowy do prowadzenia ratunkowych misji ewakuacyjnych w dowolnych warunkach pogodowych w dzień i w nocy.

Jak przedstawiciele zakładów PZL-Mielec, Black Hawk może zostać przekonfigurowany w ciągu kilku godzin do wersji MEDEVAC z w pełni uzbrojonej wersji wsparcia bojowego, jaką prezentowano m.in. podczas MSPO w Kielcach. Maszyny Black Hawk są od lat wykorzytywane w roli śmigłowców ewakuacyjno-medycznych przez US Army, jak również w innych siłach zbrojnych i służbach ratowniczych. Śmigłowce tego typu brały udział zarówno w działaniach bojowych, jak też w operacjach ratowniczych i usuwaniu skutków klęsk żywiołowych.

Czytaj też: Mielecki Black Hawk w wersji wsparcia bojowego [Defence24.pl TV]

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. AIRBUS?

    A więc mamy z głowy i Caracala, i Tigera. No i słusznie.

  2. robert

    No i bierzmy je. W końcu negocjacje z Airbus się skończyły niczym.

  3. oto jest pytanie

    Wiadomość z dzisiaj: Wg Radia Zet "Polska uznaje za zakończone negocjacje umowy offsetowej z Airbus Helicopters związanej z kontraktem na zakup śmigłowców wielozadaniowych Caracal dla polskiej armii. Kontrahent nie przedstawił oferty offsetowej zabezpieczającej w należyty sposób interes ekonomiczny i bezpieczeństwo państwa polskiego". Ale co na to Qba?

  4. benek

    Ale Qba mówi, że nie spełnia wymagań, ot co.

Reklama