Reklama

Siły zbrojne

Małe bomby szybujące zrzucone z bezzałogowca

Fot. General Atomics
Fot. General Atomics

Firma General Atomics poinformowała o wykonaniu prób zrzutu małych bomb szybujących Dynetics GBU-69B z bezzałogowca MQ-1C ER Gray Eagle Extended Range. Próby przeprowadzono w dniach 21-22 września, ich celem było zbadanie zasięgu rażenia amunicji przenoszonych przez dron wykonujący lot na dużej wysokości.

Próby zrzutu bomb tego rodzaju z pokładu bezzałogowca MQ-1C ER Gray Eagle Extended Range miały miejsce przy współpracy z armią amerykańską. Bomby zwalniano w locie na maksymalnym pułapie osiąganym przez bezzałogowiec. Po ich zakończeniu stwierdzono, że tego rodzaju efektor przenoszony przez GE-ER może zostać wykorzystany poza zasięgiem działania większości środków obrony przeciwlotniczej. Osiągnięty zasięg rażenia zwiększy, zdaniem Davida Alexandra, prezesa General Atomics, możliwości działania produkowanych przez jego firmę maszyn i ich przeżywalność na polu walki.

Zaletą w tym przypadku jest pułap operacyjny GE-ER (ok. 8800 m), pozwalający uzyskać dłuższy czas szybowania bomby, natomiast jej niewielkie wymiary i masa oznaczają, że bezzałogowiec tego typu może przenosić ich więcej niż innych środków rażenia.

Bomba Dynetics GBU-69B Small Glide Munition to lekka bomba szybująca o modułowej konstrukcji, Wariant SGM Block 1 ma średnicę około 11,4 cm i rozpiętość skrzydeł 71,1 cm, przenosi głowicę wybuchową o wagomiarze 16,3 kg, która może zostać zdetonowana przy uderzeniu lub na określonej wysokości. Obecnie bomby tego rodzaju mogą być zrzucane w maksymalnej odległości ok. 32 km od celu.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. przesada ?

    Ja mam drobne, może trochę naiwne pytanie - w jakiej odległości od granicy państwa biorąc pod uwagę zasięg szybującej bomby należy traktować lot bezzałogowca jako napaść powietrzną - okaże się, że dron w okolicach Warszawy może być uznany jako potencjalna możliwość napaści powietrznej na obwód kaliningradzki

  2. Lelum polelum

    I to jest właśnie przyszłość lotnictwa oraz roje dronów uderzeniowych.

    1. Danisz

      a co ma MQ-1 wspólnego z mitycznymi rojami dronów?

    2. Lelum polelum

      Mitycznymi rojami dronów? To jest przyszłość! https://www.defence24.pl/roj-dronow-oraz-sztuczna-inteligencja--przyszlosc-wedlug-skunk-works-analiza

    3. dim

      Tak samo "mitycznymi" rojami, jak niedawno jeszcze "mityczne" były tablety i to po kilkadziesiąt Euro.

  3. Gustlik

    Dobre do ataku na "bąble przeciwdostępowe" jak Kaliningrad. Gdyby to jeszcze były inteligentne bomby naprowadzane na źródła emisji to można by sparaliżować obronę plot.

    1. Strażnik Teksasu

      Jesteś tak inteligentny jak te bomby które chcesz zrzucać na Kaliningrad!!!

    2. Kamyk

      A co mają zrzucać w razie ataku ze wschodu? Ferrero Rocher? Czy jajka niespodzianki?

    3. Fanklub Daviena

      Akurat ma rację. Zamiast każdego F-35, którego kupujemy, można by kupić z 10 takich dronów a 10 takich dronów ma dużo większą szansę pokonać baterię opl niż nielot F-35, który może raz na 3 dni zabrać bomby na 2 podwieszenia...

  4. Fred

    idealne na Pancyry

Reklama