Reklama

Siły zbrojne

Kolejni sojusznicy w drodze na Defendera [FOTO]

Fot.  kpt. Błażej Łukaszewski/szer. Piotr Pytel
Fot. kpt. Błażej Łukaszewski/szer. Piotr Pytel

Jak informują służby prasowe SZRP, transport sojuszniczego sprzętu na poligon drawski nabiera rozpędu. To przykład międzynarodowego współdziałania w ramach ćwiczenia DEFENDER-Europe 20.

Od piątku (28 lutego br.) z terytorium Niemiec do Polski, w ramach ćwiczenia DEFENDER-Europe 20, przybywają kolumny sojuszniczego sprzętu wojskowego. Większość transportów kolejowych i drogowych odbywa się wieczorem i w nocy, jednak zdarzają się również przejazdy w dzień.

image
Fot. kpt. Błażej Łukaszewski/szer. Piotr Pytel

W środę 4 marca, kilkadziesiąt niemieckich pojazdów przekroczyło granicę państwową w Kołbaskowie, skąd Wojskowa Komenda Transportu ze Szczecina zabezpieczała ich przejazd na poligon drawski.

image
Fot. kpt. Błażej Łukaszewski/szer. Piotr Pytel

W poprzednich dniach, tuż po przekroczeniu granicy kilka kolumn wjechało także do Szczecina, gdzie na terenie 12 Brygady Zmechanizowanej, pojazdy zostały zatankowane przed dalszą podróżą w głąb kraju. To okazja dla mieszkańców Pomorza Zachodniego, żeby zobaczyć jaki sprzęt do Polski na ćwiczenie przywożą Sojusznicy.

image
Fot. kpt. Błażej Łukaszewski/szer. Piotr Pytel

Przemieszczenie sprzętu z zachodniej Europy na poligony do Polski jest logistycznym wyzwaniem. Do zabezpieczenia DEFENDER-Europe 20 siły zbrojne zaangażują swój potencjał logistyczny w łącznej liczbie niemal 10 000 żołnierzy.

image
Fot. kpt. Błażej Łukaszewski/szer. Piotr Pytel

Polska ma bogate doświadczenie w przyjmowaniu wojsk sojuszniczych na swoim terytorium. Skala tego ćwiczenia wymaga zaangażowania zarówno organów wojskowych jak i władz lokalnych w województwach, które przyjmować będą żołnierzy i sprzęt sojuszników.

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. Palmel

    Żeby tylko Rosjanie nie zemścili się za tarczę 76 na tym samym poligonie

  2. Natowiec

    Zachodnia Meklemburgia i Brandenburgia wita swoje wojsko Ach jak przyjemnie