Reklama

Siły zbrojne

Kolejne uzbrojone drony dla US Army

MQ-1C Gray Eagle – fot. US Army
MQ-1C Gray Eagle – fot. US Army

Media zachodnie przekazały informację, że amerykańskie wojska lądowe zawarły z koncernem General Atomics Aeronautical Systems kontrakt na dostawę 19 dodatkowych bezzałogowych statków powietrznych MQ-1C Gray Eagle o wartości 132,7 miliona dolarów.

Umowa obejmuje dodatkowo przekazanie m.in.: 19 satelitarnych systemów transmisji danych (SATCOM Air Data Terminals), jeden komplet części zamiennych i jedne komplet wyposażenia naziemnego. Przypomnijmy, że mówimy tu o bezzałogowcach, które na czterech pylonach mogą przenosić rakiety AGM-114 Hellfire lub bomby kierowane GBU-44 Viper Strike.

Ujawniona w mediach zachodnich cena mogłaby wskazywać, że można już kupić w Stanach Zjednoczonych uzbrojone drony klasy MALE (średniego pułapu i dużej długotrwałości lotu) za około 7 milionów dolarów za sztukę (wcześniej mówiono o cenie jednostkowej - 21,5 miliona dolarów).

W rzeczywistości umowa podpisana z GAAS jest tylko modyfikacją do wcześniej zawartego kontraktu. A to może oznaczać, że cena pojedynczego bezzałogowca nie jest niższa, ale w rzeczywistości się zwiększyła.

Dostawy mają zostać zrealizowane do końca maja 2017 r.  

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. stańczyx

    Taa ciekawe, że nie kupuje się u naszego producenta tylko koniecznie potrzebny nam amerykański złom...

    1. gromek

      jakiego polskiego producenta czlowieku?:) jaki zlom?

  2. Jan Zrzędalski

    Kolego Raf - czytaj ze zrozumieniem - najprawdopodobniej to aneks do wcześniejszej umowy czyli cena jest nawet wyższa niż te 21 mln. z nadkładem.

  3. Raf

    Drony klasy MALE, czyli takie jakie Polska zamierza kupić ? Skoro wychodzi 7 mln $ za sztukę to Polska nawet przy cenie 2 razy wyższej, powinna dysponować całkiem sporą ilością w stosunku do budżety na ten cel. Jednak obawiam się, że cena znowu będzie dla nas "specjalna" i znowu nasi "przyjaciele" przygotują coś extra...

Reklama