Siły zbrojne
Kolejne próby morskie HMS Queen Elizabeth
Przyszły okręt flagowy Royal Navy, lotniskowiec HMS Queen Elizabeth, odbywa obecnie próby morskie w ramach zadania pod kryptonimem „Westland-19”. Miejscem tych prób są wody w pobliżu wschodniego wybrzeża USA.
Na pokładzie lotniskowca znajduje się obecnie sześć samolotów F-35 należących do Royal Air Force i lotnictwa Royal Navy (z połączonej 17. Eskadry Testowej RAF i Royal Navy), a także śmigłowce Merlin Mk.2 do zadań ASW oraz transportowych. Wsparcia udzielają też jednostki U.S. Navy i U.S. Marine Corps. Celem zadania jest wypracowanie rozwiązań i procedur oraz potwierdzenie słuszności założeń dla tych już istniejących - tych o charakterze taktycznym (dla całej grupy lotniskowcowej i zespołu lotniczego, zwłaszcza w obrębie planowania misji) jak i technicznym.
W tym drugim przypadku chodzi zwłaszcza o unikatowy dla lotniskowców tej klasy system transportu wyposażenia Highly Mechanised Weapon Handling System (HMWHS). Jego zadaniem jest dostarczanie uzbrojenia z umieszczonych wewnątrz okrętu magazynów za pomocą systemu zdalnie sterowanych wózków (tzw. "kretów") poruszających się po torach i wind do miejsc przygotowania go do użycia, a następnie na pokład/do hangarów, gdzie samoloty są przygotowywane do lotu. Automatyzacja i zdalne sterowanie "kretów" pozwala zmniejszyć liczbę osób biorących udział w procedurach.
Grupę lotniskowcową tworza też okręty towarzyszące: fregata rakietowa Typu 23 HMS Northumberland (F238), niszczyciel Typu 45 HMS Dragon (D35), oraz zbiornikowiec typu Tide RFA Tideforce. Zakończenie prób i ogłoszenie wstępnej gotowości operacyjnej zaplanowane jest na koniec 2020 r., a pierwszy rejs po ogłoszeniu gotowości - na rok 2021.
Wania
Dla rosyjskiego Kuzniecowa jest to zdaniem rosyjskiego rzecznika ministra obrony tylko "łatwy, ponadnormatywne duży cel na morzu". Ciekawe, jak teraz biedaczek by skomentował swoje słowa. Jednak rację miał brytyjski minister obrony twierdząc, że Kuzniecow to "zdezelowany i rozlatujący się okręt". Z tym, że już się rozleciał.
Wania
Różnica jest taka, że kuzniecow nigdy już nie wyjdzie w morze. Jest bez srób, doku w którym był remontowany, maszyn, urządzeń radiolokacyjnych skradzionych przez złomiarzy zwanych marynarzami z Kuzniecowa i z uszkodzonym pokładem. Rosja nie ma doku do ktorego mógłby być przyholowany na remont. To złom. Poza tym widzisz, że brytyjskiemu towarzyszą okręty bojowe a nie holownik pełnomorski.
skąd się biorą fake-newsy?
każdy z F-35B z pokładu HMS QE jest w stanie namierzyć i zniszczyć Kuźniecowa, albo naprowadzić na niego pociski pozostając jednocześnie niewykrytym dla antycznych, lampowych systemów radarowych z lat 80-tych. z drugiej strony Su-27K oraz MiGi-29KR nie są równorzędnym przeciwnikiem nawet dla naszych F-16C/D, a co dopiero dla trudnowykrywalnych F-35. z resztą o tym ile są warte rosyjskie maszyny świadczy najlepiej liczba wypadków i katastrof lotniczych przypadająca na każdą misję okrętu typu 11435, a w ostatniej dekadzie nie było nawet jednej bez takiego incydentu. o systemach WRE albo radarowych lepiej w ogóle nie mówić, bo to jak porównywać broń palną do łuku. prawdę mówiąc nie sądzę, żeby Kuzniecow poradził sobie z pojedynczym niszczycielem rakietowym typu 45 o QE nie wspominając. reasumując nieźle się wygłupiłeś "logiku"
mosze
Kuzniecow nic nie ma. Gnije w doku czekając końca "remontu".
kblomkvist
Tak jakby lotniskowce miały walczyć ze sobą 1 na 1. Przecież to są całe grupy bojowe z eskortą, okrętami wsparcia itp. W razie czego, będzie miał kto zająć się ewentualnym zagrożeniem ze strony okrętów przeciwnika.
Drake
Biedny ten zespół lotniskowca. US Navy takiej osłony lotniskowca nie ma nawet gdy lotniskowiech do bazy remontowej płynie.
Logika
Rożnica jest taka, że Kuźniecow ma czym rozwalić brytyjski bezbronny lotniskowiec a ten nie ma czym rozwalić Kuźniecowa.
Fanklub Daviena
To jeden z 17 pełnomorskich (blue water) okrętów Royal Navy i jeden z 9 "na chodzie" (reszta jest w remoncie...). Co oznacza, że Royal Navy ma lotniskowiec, ale... nie ma okrętów do jego osłony (grupy lotniskowca)!!!! Nie może więc samodzielnie, bez sojuszników, go używać!!!! Jak powiedział jeden z admirałów Royal Navy: zakup tego lotniskowca zniszczył marynarkę "Wielkiej" Brytanii. Już wiem na kim Polska się wzoruje filozofią swoich zakupów wojskowych. Tylko "głupia" Rosja odbudowę marynarki zaczyna od świetnie uzbrojonych korwet jak Bujan-M czy Karakurt zamiast zacząć "z grubej rury" od lotniskowca klasy Sztorm czy przynajmniej od niszczycieli klasy Lider... :)