Reklama

Siły zbrojne

Kolejne celowniki termowizyjne dla Wojska Polskiego

Celowniki termowizyjne SCT Rubin wraz z karabinkiem MSBS-5,56mm. Fot. PHO.
Celowniki termowizyjne SCT Rubin wraz z karabinkiem MSBS-5,56mm. Fot. PHO.

Polskie ministerstwo obrony zamówiło partię 200 celowników termowizyjnych SCT Rubin. Zostaną one dostarczone Siłom Zbrojnym RP jeszcze w bieżącym roku.

Zgodnie z informacją Inspektoratu Uzbrojenia po zakończeniu negocjacji zakupiono 200 celowników termowizyjnych SCT Rubin, za kwotę 16,2 mln zł. Wykonawcą zamówienia będzie PCO SA. Planowany termin dostawy przypada na 22 grudnia bieżącego roku.

Inspektorat Uzbrojenia uzasadnił złożenie zamówienia PCO SA w trybie z wolnej ręki między innymi koniecznością stworzenia odrębnego systemu szkolenia i wsparcia eksploatacji w wypadku pozyskania celowników u innego dostawcy. W uzasadnieniu decyzji czytamy między innymi:

(…)Wprowadzenie celownika termalnego od innego Wykonawcy uniemożliwiłoby również stosowanie zamienności zespołów, podzespołów i części. W związku z powyższym, w celu uniknięcia nabywania innego rodzaju wyrobów, co spowodowałyby trudności w użytkowaniu (w tym szkoleniu), utrzymaniu i zabezpieczeniu logistycznym, zachodzi konieczność kontynuowania dostaw u dotychczasowego Wykonawcy. W ocenie Zamawiającego, spełnione zostały przesłanki udzielenia zamówienia w trybie zamówienia z wolnej ręki(…).

Uzasadnienie Inspektoratu odnośnie pozyskania celowników SCT Rubin z wolnej ręki

O negocjacjach dotyczących pozyskania celowników SCT Rubin Inspektorat Uzbrojenia poinformował na początku listopada bieżącego roku. Do chwili obecnej Wojsko Polskie wprowadziło na wyposażenie 196 urządzeń tego typu.

Celowniki SCT Rubin mogą być stosowane m.in. na karabinach wz. 96 Beryl, wielkokalibrowych karabinach wyborowych Tor oraz karabinach maszynowych UKM-2000. Stanowią one element systemu żołnierza przyszłości Tytan i będą mogły być stosowane na broni systemu MSBS-5,56mm. Są przeznaczone do wykrywania celów i prowadzenia ognia w każdych warunkach atmosferycznych, w dzień i w nocy. Są zdolne do wykrycia celu wielkości człowieka z odległości 1200 m. Mogą być integrowane z bronią strzelecką za pomocą standardowego systemu szyn Picatinny. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (35)

  1. Januszek

    Bardzo świetnie noktowizory ,termowizory dla snajperów lub szturmowców idealne szczególnie dla snajperów

  2. Andy

    "Celownik SCT Rubin zapewnia możliwość wykrycia celu wielkości ludzkiej sylwetki z odległości minimum 1200 metrów"...Tu pytanie czy ktos z Was widzial juz otwarty teren na takiej odleglosci?A zasieg takiej broni jak systemu MSBS czy Beryla gdzie mozna strzelac celnie do sily zywej ma 400 metrow...Po co nam wiec "jezdzic" Porsche kiedy na autostradach mamy korek?Nie ma wiec tanszych opcji jak te 80 000 za lunete?

    1. Wojmił

      wielokrotnie widziałem taki teren... poza tym twoje rozumowanie bazuje na założeniu, że jeśli np zasięg Rubina będzie wynosił 500 metrów to będzie on 50-60% tańszy... otóż nie... jesteś w błędzie... ponadto im większy zasięg ogólnie, tym lepsza sprawność na bliskie odległości (o których piszesz) a tak zwyczajnie to po co piszesz skoro nic a nic się na tym nie znasz...

    2. hugo

      1200m to standard dla celowników termo. Będzie używany również przez strzelców wyborowych którzy mają karabiny o skutecznym zasięgu nawet 1500m

    3. Dinozaur57

      A po co widzisz na kilka km jeśli wiadomo, że nie rozbijesz sobie nosa o przeszkodę, która jest 10m od ciebie. Przeczytałem tę dyskusję i jedno co w niej się wyróżnia to dyletanctwo i kompletny brak rozeznania tematu. Np. porównywanie wersji komercyjnych (ogólnie dostępnych) ze sprzętem certyfikowanym dla armii jest absurdem. Na koniec - inwestowanie we własne rozwiązania techniczne w dziedzinie obronności jest światowym standardem, więc posądzanie MON o machlojki, bo nie kupił amerykańskich za 5000$ czy nawet 10 000$ to istna kpina. Czy któryś z szanownych malkontentów zastanowił się co zrobiłby z uszkodzonymi celownikami w czasie wojny? Wysłałby je do Stanów i grzecznie czekał na naprawę gwarancyjną ??

  3. Mireq

    Dobrze że polskie firmy biorą udział w modernizacji polskiej armii, to daje większe szanse na ścisłą współpracę przemysłu i wojska, i stały szybki rozwój technologii.

  4. Witek

    Uzasadnienie zakupu z wolnej ręki jest kuriozalne, jeśli się wie, że zakup tych 196 sztuk też był bez przetargu. Coś tu brzydko pachnie.

  5. pp

    Celownik IWT LF640 Mk2 który można zobaczyć na poniższym filmie: https://www.youtube.com/watch?v=08mq8clzHJY dostępny w sklepie: http://xn--e1alefel.xn--p1ai/catalog/teplovizionnye_pritsely/?hantek_sort=min&PAGEN_2=4 kosztuje wg przelicznika google ~100-125 tys złotych. Czy taki sprzęt potrzebny jest na wyposażeniu 'zwykłego' złonierza? Raczej nie, choć waga i możliwości deklasują naszego Rubina (0,8kg<1,3kg) Za nasz MON płaci 81 tys złotych. Amerykański AN/PAS-13G - L3 LWTS kosztuje ~40 tys zł Roczny budżet MON to około 30 mld złotych (to mniej niż co roku posłowie pożyczają w naszym niby imieniu na.. spłatę odsetek). Za to w przeciągu roku można by kupić: 750 tys. AN/PAS-13G 370 tys. SCT Rubinów 240 tys. IWT LF640 Mk2 Licząc, że wydamy tylko 1% na ten niezbędny i oczywisty zakup wówczas powinniśmy mieć po roku: 7,5 tys. AN/PAS-13G 3,7 tys. SCT Rubinów 2,4 tys. IWT LF640 Mk2 Po pięciu latach mielibyśmy: 37,5 tys. AN/PAS-13G 18,5 tys. SCT Rubinów 12 tys. IWT LF640 Mk2 Czy stać nas na Rubina??

    1. Andy

      dokladnie ...za te 200 celowniczkow mozna uzbroic po zeby w bron 3000 ludzi i tak skonfigurowac aby sprawdzal sie tez na wspolczesnym polu walki...

    2. Maczer

      Zanim napiszesz coś takiego, porównaj proszę parametry sprzętu....

  6. ars

    Wreszcie WP zaczyna rozumieć że nie tylko dobre rzeczy robi się za oceanem. Polacy powinni wspierać przede wszystkim Polską myśl techniczną dbać o jej rozwój.

    1. karo

      zgoda

    2. Oj

      Jaka polska myśl techniczna?

    3. [sic!]

      WP nie powinno nic wspierać, tylko zaspokajać własne potrzeby. Jak jest taki super to dlaczego niby nie miałby wygrać w normalnym przetargu? PS: A do przenosin fabryki PCO to czasem podatnik się już raz nie dołożył? W takim razie jaka jest rzeczywista cena pozyskania tego sprzętu?

  7. mm

    Zakup to skandal podwójny: 1.MON kupił celownik " stand alone", kto w dzisiejszych czasach robi takie rzeczy, to jest brak podstawowej wiedzy taktyczne, zakup "polityczny" , nie merytoryczny! !! 2. Przepłacony sprzęt - powód ten sam co powyżej - polityka. Patrzymy na Ukrainę, a u nas ten sam brak kompetencji! !!

  8. Buhaddi

    Komercyjna wersja w detalu wojskowego AN/PAS-13G - L3 LWTS kosztuje 12.699 dolarów. Czyli prawie 2 x tańsze jak nasze. Czy MON próbowało szukać tańszej opcji?

  9. scope

    Militarny celownik z USA L3 LWTS (komercyjna wersja AN/PAS-13G) kosztuje 12.699$ czyli 2 razy taniej jak nasze.

  10. Poison

    A oto Rosyjski Celownik Termowizyjny: https://www.youtube.com/watch?v=08mq8clzHJY

    1. pp

      ??????? W porownaniu z naszym to ten ruski jest lata swietlne bardziej zaawansowany. Kupic jeden, skopiowac i dac naszym chlopakom.

    2. tak właśnie

      wow... robi wrażenie, zastanawiam się czy chociaż promil tych rozwiązań jest w polskim celowniku

    3. Sebastian600

      Ciekawy jestem na ile te wszystkie WiFi i Bluetoothy zdradzają pozycję strzelca w spektrum mikrofalowym.

  11. gość

    jeszcze co do cen - porównywanie celownika do cywilnej kamery termo (z chłodzoną matrycą, która jest droższa) jest niewłaściwe. To są inne zastosowania. Dla porównania lepsze jest to: w USA dostępne na rynku cywilnym termowizory kosztują ok. 5000 USD (o porównywalnych parametrach do rubina)

  12. Funky Koval

    Kapsuła Orion chyba tańsza była.

    1. Wojmił

      i obudziłeś się zlany potem..

  13. kuba_wu

    Tak się zastanawiam, ile razy jeszcze przylezie ktoś i napisze że 80 tysięcy i że och jaka zgroza. Ludzie, czytajcie komentarze przed wpisaniem własnych.

  14. Andy

    200x15=3000 ludzi pod bronia...Prowadzac polityke gdzie armia ma kilkadziesiat tysiecy zolnierzy to te 200 celownikow to mala sila ognia...A jesli takie wyroby sa juz potrzebne to szuka sie tanszej opcji....Suma sumarum...Te pare celownikow a reszta bedzie walczyla lancami i szabelkami...

    1. podbipieta

      Kupiono już 2OO,wiec będzie 4OO.. Rubina ma mieć jeden strzelec w drużynie więc zapotrzebowanie jest na ok 135O tych celowników.

  15. 2P

    Super, niech dołożą do MSBS-a granatnik, akcesoria i okaże się, że waży to tyle co M-60. To nasi inżynierowie nie potrafią zrobić czegoś lżejszego? To ma być system przyszłości?? Ile ten TYTAN będzie na sobie dźwigał - 50 kg??

    1. ;)

      z MSBS prócz kilku niedostatków jest jeden problem. Krótkie spotkanie z ogniem i przestaje być użyteczny. Stal to jednak stal i póki co beryl rządzi.

  16. Cinek

    Może jakiś ekspert wytłumaczyć czemu u to ma zasięg tylko 1200 m ? Skoro kosztuje 81 tys zł ? Na rynku jest co najmniej 2- 3 modele tańsze mające ponad 2 km zasięgu przecież jeśli polski żołnierz zobaczy przeciwnika z dalszej odległości to wcześniej do niego strzeli prawda ? I na odwrót jeśli przeciwnik który zobaczy polskiego żołnierza z odległości 2 km na celowniku to wcześniej do niego strzeli . Nie rozumiem polityki zakupowej MON-u przecie na wolnym rynku to przemysl dopasowuje sie do potrzeb klienta a nie klient do potrzeb przemyslu , nie lepiej kupic za granica lepsze ? Np w USA http://www.qioptiq.com/dragon-lr.html , uważam iż życie żołnierza jest więcej warte niż dodatkowy zarobek polskiej firmy

    1. Wojmił

      jesteś strasznie g.... na to abym więcej pisał szkoda czasu na ciebie..

    2. jinks

      Karabinki do których przeznaczone są rubiny to nie broń snajperska a szturmowa. Jej skuteczny zasięg wyklucza stosowanie na takich dystansach. W tym przypadku skuteczne wykrycie celów na dystansie 1200 m jest wystarczające a nawet daje spory margines.

    3. pp

      Po pierwsze z czego chcesz strzelac na 2km?? Po drugie w cenie jest nie tylko celownik a osprzet do niego. Po trzecie pewnie jakby zamowili wiecej, np. 20tys zestawow to cena bylaby duzo nizsza.

  17. Kapik

    Może zwykłe red dot sight by się przydałby najpierw do wszystkich karabinów? Bo co pokazują zdjęcia z eventów czy innych manewrów, to szyny gołe.

    1. put-in

      a po co je montowac do starych karabinow jak jest planowana modernizacja do standardu msbs z nowym celownikiem.

  18. Piotr

    Cena niestety wydaje się bardzo wysoka. Ciekawe o ile można by ją zmniejszyć gdyby zamówiono dużo większą serię z rozsądniejszym terminem dostawy.

    1. Wojmił

      na twój rozumek cena jest bardzo wysoka...

  19. konsternacja

    W artykule chyba jest błąd gdyż za 200 celowników podana jest kwota 16,2 mln. Możecie to sprawdzić?

    1. vunee

      Co tu sprawdzać? po tyle są dobrej jakości celowniki termowizyjne...

  20. Buritos

    Do wszystkich "Specjalistów" - kamera termowizyjna do badania m. in. pracujących urządzeń energetycznych kosztuje ok 100 tys. zł, przedstawiona cena jest jak najbardziej adekwatna. Pozdrawiam.

    1. Wojmił

      Pełna zgoda!

  21. Horemheb

    Dobra termowizja kosztuje bardzo drogo. Czym tańsza, tym niestety mniej widać. Byle czego nie ma sensu kupować, tylko dlatego, że taniej. Kasa w błoto. Nie mówiąc jak wkurza wpatrywanie z nadzieją w wizjer, a tu d....

  22. Piotr

    Ktoś się orientuje na jakim poziomie jest program MSBS??

    1. hehehe

      A jest jakiś program MSBS ?

  23. Vigo

    81k PLN za szt brawo, to chyba jakiś żart

    1. watwatwat

      Zagraniczna termowizja tez tyle kosztuje, sprawdz zanim zaczniesz rzucac oskazenia. 20k$+.

  24. Adrian

    Spokojnie panowie i panie, to jest nie chłodzony celownik termowizyjny. Przez wiele lat myślano że zbudownie matrycy termowizyjnej działającej w takim spektrum nie jest możliwe bez chłodzenia, należy być raczej zachwyconym że jest w stanie działać 12 h i waży tylko 1.3 kg. Biorąc pod uwagę holendarne koszty rozwoju takiej aparatury to też należy być raczaj zachwyconym że kosztują tylko 81000 zł za sztukę. Wraz z większymi zamówieniami jestem pewny że cena spadnie.

  25. Mer. A

    Moze chodzilo o 1,62 mln zl ,a a nie o 16 mon.

Reklama