Siły zbrojne
„Kil” niszczyciela australijskiego „Hobart” został skompletowany
Ostatnia część „kilu” niszczyciela rakietowego „Hobart” została dostarczona do stoczni konsorcjum AWD Alliance w Adelaide w Australii. O tym fakcie poinformował osobiście minister obrony Mike Kelly podkreślając, że w ten sposób jest realizowany najbardziej kompleksowy program morski, jaki kiedykolwiek był prowadzony w Australii.
Był to osiemnasty z 31 bloków, z jakich w sumie będzie się składał przyszły niszczyciel. Po jego dołączeniu można wreszcie zobaczyć jaki kształt będzie miał nowy okręt. Ostatnio dostarczona sekcja zawiera systemy sterowania i stabilizacji. Pozostałe sekcje wchodzące w skład „struktury kilu” na niszczycielu „Hobart” zawierają część systemu wyrzutni rakietowych pionowego startu, pomieszczenia siłowni głównej dla silników diesla i turbin gazowych, oraz siłowni pomocniczej, zbiorniki balastowe, systemy sonarowe oraz linie wałów ze śrubami.
Więcej: Australia chce „szwedzkie” okręty podwodne
Każdy niszczyciel typu Hobart będzie wyposażony w osiem modułów pionowego startu, których będą w sumie zawierały 48 stanowisk dla pojedynczych kontenerów startowych rakiet przeciwlotniczych Standard SM-2 lub poczwórnych kontenerów rakiet ESSM (four Evolved Sea Sparrow). Scalanie całego kadłuba ma się zakończyć w 2014 r.
(MD)