- Wiadomości
Katastrofa dwóch amerykańskich Hornetów
W ciągu tygodnia doszło do dwóch katastrof z udziałem myśliwców F/A-18C Hornet, należących do Korpusu Piechoty Morskiej USA. Obie maszyny odbywały loty ćwiczebne. Jeden z pilotów nie żyje.

Do pierwszej katastrofy doszło w nocy 28 lipca, gdy myśliwiec F/A-18C Hornet z eskadry VMFA-232 „Red Devils” rozbił się w pobliżu Twentynine Palms w stanie Kalifornia w czasie lotu treningowego. W katastrofie zginął weteran misji w Afganistanie oraz uczestnik kilku rotacyjnych służb w Japonii mjr Richard Norton.
Pięć dni później, 2 sierpnia, rozbił się kolejny myśliwiec należący do tej samej eskadry. Do katastrofy doszło pięć mil na wschód od Naval Air Station Fallon w Nevadzie, do której samolot F/A-18C był tymczasowo przydzielony. Tym razem pilot katapultował się, a następnie został przewieziony do miejscowego szpitala.
Na chwilę obecną nie jest znana przyczyna obu katastrof. Powołano specjalne komisje, które mają zając się tymi sprawami. Jednakże dowództwo USMC zarządziło uziemienie wszystkich Hornetów nie wypełniających zadań bojowych. Wyznaczone przez dowództwo 24 godziny mają zostać wykorzystane na weryfikację sprawności technicznej samolotów.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]