Reklama

Siły zbrojne

Katastrofa dwóch amerykańskich Hornetów

Fot. Sgt. Gregory Moore (USMC)
Fot. Sgt. Gregory Moore (USMC)

W ciągu tygodnia doszło do dwóch katastrof z udziałem myśliwców F/A-18C Hornet, należących do Korpusu Piechoty Morskiej USA. Obie maszyny odbywały loty ćwiczebne. Jeden z pilotów nie żyje.

Do pierwszej katastrofy doszło w nocy 28 lipca, gdy myśliwiec F/A-18C Hornet z eskadry VMFA-232 „Red Devils” rozbił się w pobliżu Twentynine Palms w stanie Kalifornia w czasie lotu treningowego. W katastrofie zginął weteran misji w Afganistanie oraz uczestnik kilku rotacyjnych służb w Japonii mjr Richard Norton.

Pięć dni później, 2 sierpnia, rozbił się kolejny myśliwiec należący do tej samej eskadry. Do katastrofy doszło pięć mil na wschód od Naval Air Station Fallon w Nevadzie, do której samolot F/A-18C był tymczasowo przydzielony. Tym razem pilot katapultował się, a następnie został przewieziony do miejscowego szpitala.

Na chwilę obecną nie jest znana przyczyna obu katastrof. Powołano specjalne komisje, które mają zając się tymi sprawami. Jednakże dowództwo USMC zarządziło uziemienie wszystkich Hornetów nie wypełniających zadań bojowych. Wyznaczone przez dowództwo 24 godziny mają zostać wykorzystane na weryfikację sprawności technicznej samolotów.

Reklama

Komentarze (3)

  1. ito

    Dwie katastrofy w ciągu tygodnia w tej samej eskadrze? I to w czasie pokoju? Kogoś chyba czeka ciężkie trzepanie i czyszczenie sumienia- nawet jeśli to tylko wyjątkowy pech.

    1. 100%Polska

      Coś w tej eskadrze zdecydowanie nie gra bo jeśli dobrze pamiętam w ostatnim kwartale zeszłego roku albo na początku tego jeden z Hornetów należących właśnie do "Red Devils" rozbił się w Europie... czyli wychodziłoby że stracili już trzecią maszynę w tej eskadrze w krótkim odstępie czasu...

  2. dowódca oceanicznej floty czeskiej

    pisaliście że wypadki w rosji sa spowodowane słabym serwisem maszyn bo tyle spada a co powiecie na to ze amerykanskich spada rownie duzo?

    1. Greg

      A kto powiedział że to przez zły serwis może błąd pilota , zassania ptaka do wlotu itp.

  3. licznik od trabanta

    Lockheed Martin powinien płacić ogromne odszkodowania, za opóźnienia w programie F35.

    1. Motorhead

      Jak treść komentarza ma się do istoty artykułu? Brzmi to trochę jak Katon kończący każde swoje publiczne przemówienie stwierdzeniem "przeto sądzę, iż Kartagina powinna zostać zburzona". Nie wiem czy przedmówca zdaje sobie sprawę, że producentem Hornetów jest Boeing (po wchłonięciu McDonnell Douglasa, oryginalnego dostawcy samolotów)

    2. LUKE

      To nie jest Boeing 787 Dreamliner zemy LM placil za opoznienia bo nie bral publicznych zamowien!

Reklama