Siły zbrojne
Japońska amunicja na Ukrainie
W Internecie pojawiły się zdjęcia z Ukrainy, na których znajdują się granaty moździerzowe kal. 60 mm. Nie byłyby one niczym specjalnym, gdyby nie kraj, w którym zostały wyprodukowane - Japonia. Najprawdopodobniej trafiły one na Ukrainę za pośrednictwem Stanów Zjednoczonych, chociaż pierwotnie zostały wyprodukowane w japońskich zakładach.
Ukraina otrzymuje wsparcie wojskowe z dziesiątek krajów z całego świata, jednak ze strony Japonii do tej pory nie było wiadomo nic o przekazywaniu broni śmiercionośnej czy amunicji. Jak się okazuje, granaty te faktycznie zostały wyprodukowane w Japonii. Tego typu amunicja była tam produkowana od 1952 roku, początkowo na potrzeby wojny koreańskiej. Po jej zakończeniu zapasy zostały przekazane USA i na rzecz Stanów Zjednoczonych realizowano znaczną część produkcji. O sprawie napisał Ukraine Weapons Tracker.
#Ukraine: We continue to discover more and more strange weapons being supplied to Ukraine: the Territorial Defense Forces of Zaporizhzhia shared photos of previously unseen shells, which we IDed as J-M49A2 60mm mortar bombs with J-M52A2 fuzes - both manufactured by Japan 🇯🇵! pic.twitter.com/DrjwYr9MUj
— 🇺🇦 Ukraine Weapons Tracker (@UAWeapons) July 10, 2022
J-M49A2 to licencyjnie produkowany w Japonii amerykański granat moździerzowy M49A2 kal. 60 mm. M49A2 wykorzystuje odlewany stalowy korpus w kształcie łzy, z czterema rowkami do kontroli gazu na lufie i wkręcanym stalowym ogonem. M49A2 zawiera główny ładunek TNT o wadze 153 gramów, wersja A3 ma już go 190 gram. Korpus może być wykonywany w różny sposób np. poprzez odlewanie maszynowe czy spawany wzdłużnie z walcowanej/kutej stali.
Sprawa wywołała pewne poruszenie w Japonii, z uwagi na obowiązującą tam restrykcyjną politykę eksportu uzbrojenia. W praktyce jednak zostało ono przekazane przez władze USA z ich magazynów, więc trudno obarczać za to odpowiedzialnością Tokio.
F35
Cały świat kocha Rosję, obyśmy żyli w czasach, kiedy Imperium mongolskie przekształca się w Mongolię ;).