Reklama

Siły zbrojne

Izraelskie radary dla Czech. Projekt Grupy V4 – anulowany

Fot. Major Jan Sulc, General Staff/army.cz
Fot. Major Jan Sulc, General Staff/army.cz

Władze Czech planują pozyskanie w Izraelu trójwspółrzędnych, mobilnych stacji radiolokacyjnych, w celu zastąpienia starzejących się systemów P-37 produkcji sowieckiej. Wcześniej brano pod uwagę wspólne opracowanie systemów w ramach Grupy Wyszehradzkiej – donosi E15.

Jak podaje E15, nowe stacje radiolokacyjne mają zostać pozyskane na podstawie umowy międzyrządowej. Będą dostarczone przez Elta Systems w kooperacji ze spółką Retia z Pardubic. Udział czeskiego przedsiębiorstwa w realizowanych pracach ma wynieść 40%.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez E15 wartość kontraktu na pozyskanie stacji radiolokacyjnych ma wynieść 5,9 mld koron czeskich, czyli około 235 mln USD. Stacje zostaną wprowadzone w miejsce systemów radiolokacyjnych typu P-37. Według planów umowa na ich zakup ma również obejmować usługi z zakresu wsparcia eksploatacji systemów w okresie do 2040 roku.

We wrześniu 2014 roku pojawiły się doniesienia o planach opracowania mobilnego, trójwspółrzędnego radaru wspólnie przez państwa Grupy Wyszehradzkiej. „Financial Times” poinformował w tym samym okresie, iż Polska wycofała się z projektu wspólnego, mobilnego radiolokatora. Doniesieniom o rezygnacji władz RP z kooperacji w omawianym zakresie zaprzeczył jednak rzecznik MON płk Jacek Sońta.

Pozyskanie dziesięciu trójwspółrzędnych, mobilnych stacji radiolokacyjnych jest elementem programu modernizacji sił zbrojnych Republiki Czeskiej, zatwierdzonego niedawno przez władze w Pradze i opisywanego na Defence24.pl. Agencja CTK zaznaczyła, że wcześniej planowano opracowanie radaru wspólnie z Polską, Słowacją i Węgrami, jednak projekt ostatecznie nie został zrealizowany.

Reklama

Komentarze (8)

  1. SID

    https://www.youtube.com/watch?v=8YqaJLvCy9E

  2. gosc

    Cos mizerna ta informacja tutaj. Dlaczego nie podacie jaki konkretny model kupia Czechy i czy dobrze zrobia rezygnujac z naszych radarow. Podobno oni kupia od Izraela radary(5) Elta Systems EL/M-2084 Multi-Mission Radar (MMR) 3D AESA. Czyli beda miec lepsze radary niz Polska? A my co?

    1. say69mat

      Elta Systems EL/M-2084 Multi-Mission Radar (MMR) 3D AESA., czy są to radary służące obserwacji sektorowej??? Czy też dookólnej, jako życzy sobie rzesza forumowych krytyków koncepcji radiolokacji systemu Patriot???

    2. =t=

      EL/M-2084 to radar obserwacji sektorowej (120 stopni) z możliwością obserwacji dookólnej z odświeżeniem co dwie sekundy (antena jest obracana 30x na minutę). Rozwiązanie zdecydownie nie zachwycające, zwłaszcza z racji argumentacji "bo całkowicie półprzewodnikowa konstrukcja". Podejrzewam, że pepikom spodobał się bardziej fakt, że jest to stacja hybrydowa, zdolna także do obserwacji celów balistycznych (jest stosowana w Iron Dome i może śledzić nawet pociski artyleryjskie) - a to poniekąd "zwalnia" ich od kupowania dedykowanych systemów tej klasy, pod warunkiem stworzenia systemu klasyfikacji celów i transmisji informacji zdolnego rodzielać dane o celach dla OP od ostrzeżeń o ostrzale dla sił lądowych. Polskie stacje NUR-15 to klasyczne gap fillery obrony powietrznej z bardzo wyśrubowanymi parametrami i przemyślaną konstrukcją. Zachowano w nich lampę fali bieżącej jako źródło sygnału, co jest rozwiązaniem wielokrotnie tańszym i trwalszym (zademonstrowana żywotność polskich LFB przekracza 10 tysięcy godzin) od półprzewodnikowych modułów nadawczo-odbiorczych. W dodatku opracowano tryb z podtrzymaniem żarzenia lampy, który pozwala stację przemieszczać i neguje zasadniczą wadę użytkową, 10-minutowy czas osiągnięcia gotowości do pracy zimnej lampy. Taka konstrukcja pozwala też znacząco uprościć konstrukcję anteny, a zwłaszcza jej układu chłodzenia, co jednocześnie zmniejsza sygnaturę w podczerwieni dla pracującej stacji, i powoduje że antena jest lżejsza niż jej analog w konstrukcji całkowicie półprzewodnikowej, a to znacząco ułatwia realizację kolejnej unikalnej cechy - podnośnika, który pozwala unieść antenę o kilka metrów, a tym samym prowadzić obserwację z stanowiska ukrytego między budynkami albo drzewami w lesie. Izraelska stacja takiej możliwości nie posiada, jej stanowisko musi być na otwartym terenie i najlepiej eksponowane, a to sporo pogarsza elastyczność operacyjną. Bzdurą są też czeskie gadki o tym, że Polacy nie chcieli współpracować. Retii oferowano znaczący udział w produkcji, a także oferowano, że radary nawigacyjne tej firmy zostaną jako "offset" zakupione dla polskich lotnisk. Co więcej, ponieważ nasi specjaliści nie widzą większych problemów by opracować całkowicie półprzewodnikową wersję stacji, proponowano by to Retia taki model współtworzyła, ale oferta najwyraźniej trafiła w próżnię... cóż, ich sprawa.

  3. robol

    To Czesi jeszcze użytkują te złomy P-37? W Polsce nie ma ich już chyba od 15 lat!

  4. robertpk

    sytuacja podobna jak przy Mi-24 ... Czesi uczestniczyli we wspólnym programie modernizacji Mi-24 ... po czym okazało sie, ze w tym samym czasie negocjowali z Rosjanami dostawy nowych śmigłowców my już oduczyliśmy się traktować ich poważnie, kiedy zrobią to Słowacy i Węgrzy ?

  5. Slezan Polsko

    Polacy nie zdają sobie sprawę, jak mocna jest prorosyjskość i nastroje antynatowskie np na Słowacji.

    1. Wojtekus

      A co Rosja oferuje lub moze oferowac Slowacji poza "oswobodzeniem" i "bratnia pomoca"?

    2. gosc

      To niech sie odlacza od UE i NATO i przystapia do UEA i sojuszu z ruskimi bandytami. Pieniadze to chetnie biora z UE.

  6. kpt.red

    Chyba nikt z nas nie jest zaskoczony.

  7. Przemysław Kowalczuk

    Właśnie tak się kończą plany eksportowe SpW jeżeli przemysł brojeniowy (nie)jest realnie wspierane przez stronę rządową danego kraju. Narzekania i utyskiwania na PPO o minimalnym eksporcie w sytuacji, gdy MON nawet palcem nie ruszył żeby pomóc jest szczytem bezczelności i wyraźnym przekazem kto kogo ma gdzie. Oczywiście, jeżeli tylko pojawiają się mikrofony i kamery ci sami panowie mówią piękne rzeczy typu "Aby polska nauka i polski przemysł korzystały z nowych technologii przyjmujemy przy założeniach modernizacyjnych jak największy udział polskiego przemysłu obronnego...". Jednocześnie realne działania mają zupełnie przeciwny zwrot. Ja to nawet rozumiem. Przemysł Obronny, czy państwowy czy prywatny to jeden wielki "przeszkadzacz" w umotywowaniu swobodnych zakupów za granicą ze wszystkimi ich implikacjami.

  8. zxxc

    Wszystkim marzycielom o współpracy V4 (grupy wyszehradzkiej) mówimy pa, pa! Nie ma czasu i pieniędzy na podejmowanie budowy wspólnych projektów militarnych. Jest rywalizacja, i będzie ona podsycana między nami przez Rosję i Niemcy. Oczywiście radar Elty nie jest prezentowany na zdjęciu.

Reklama