Siły zbrojne
Iran prezentuje rakietowy system przeciwlotniczy. Teheran: "irański przemysł jest w tej dziedzinie w czołówce światowej"
Iran uroczyście zaprezentował publicznie swój nowy, mobilny, rakietowy system przeciwlotniczy Herz-9, którego produkcja seryjna - według zapewnień przedstawicieli reżimu - właśnie się rozpoczęła.
W ceremonii jak zwykle wziął udział minister obrony Iranu generał Ahmad Vahidi. Podobnie jak w przypadku innych prezentowanych systemów uzbrojenia (dron Hamaseh, fregata Jamaran 2, samolot Qaher 313) i tym razem padły deklaracje, że irański przemysł jest w tej dziedzinie w czołówce światowej. Według Vhidiego system jest zdolny do wykrycia i śledzenia celów powietrznych na niskich wysokościach i jego automatycznego zniszczenia.
Więcej: Irański system przeciwlotniczy klasy S-300 prawie gotowy?
System został opracowany na zamówienie irańskiego ministerstwa obrony i korpusu powietrznego Gwardii Rewolucyjnej. Jego zaletą ma być możliwość przejścia do gotowości bojowej w ciągu kilku minut. Powstał - jak to podkreślali Irańczycy - pomimo międzynarodowych sankcji, jakie nałożono na ich kraj. „Sankcje czynią nas silniejszymi” - przekonywał Vahidi. Podkreślano przy tym jak zawsze, że system ten nie jest budowany by komukolwiek grozić, ale Iran jest zdecydowany do bronienia swojej suwerenności zawsze i przeciwko każdemu.
System Herz-9 został zamontowany na niestandardowym, krótkim kontenerze na stałe osadzonym na czterech kołach. Nie przekazano szczegółów odnośnie możliwości systemu, jednak po kształcie kontenerów rakietowych widać, ze jest to następna hybryda francuskiego system Crotale, a więc ma zasięg około 12 km. W odróżnieniu od swojego francuskiego odpowiednika nie ma on jednak radaru wstępnego wykrywania, a jego rolę spełnia prawdopodobnie kamery i głowica optyczna umieszczone nad anteną radaru śledzącego. Głowica ta ma prawdopodobnie również możliwość śledzenia obiektów w nocy.
Ponadto o ile francuskie Crotale przenosiły od 4 do nawet 8 rakiet (Crotale NG) to irański system ma tylko dwa pociski umieszczone po obu stronach układu radiolokacyjno – optycznego (chociaż na filmie propagandowym pokazywano również model bez układu naprowadzania z czterema kontenerami). Co ciekawe Irańczycy przyznali się do korzystania z dostępnego obecnie systemu pozycjonowania, a więc prawdopodobnie z amerykańskiego GPS (na filmie podczas opisu systemu pozycjonowania pokazano jednak tylko miernik mocy Agilent E4417A).
Więcej: Walka powietrzna o Predatora
No i najważniejsze – w styczniu Iran poinformował, że rozpoczął seryjną produkcje rakietowego systemu plot Ya zahra, którego układ śledząco - rakietowy z zewnątrz wygląda praktycznie identycznie jak w przypadku Herz-7.
(MD)