Reklama

Siły zbrojne

Indyjska marynarka wybrała Seahawki

Fot. US DoD
Fot. US DoD

Indyjska marynarka wojenna wybrała śmigłowiec SH-60B Seahawk jako podstawową maszynę pokładową do zwalczania okrętów podwodnych i nawodnych. Obecnie rozpoczęto negocjacje z firmą Sikorsky, dotyczące dostawy 16 śmigłowców z opcją na kolejne 8 oraz pełnym wsparciem eksploatacji. Drogę do sukcesu Amerykanom otworzyła eliminacja przez władze indyjskie jedynej konkurencyjnej wobec nich oferty dotyczącej maszyn NH90.

Prawdopodobnie był to skutek afery łapówkowej związanej z zakupem przez Indie śmigłowców AW101 Merlin dedykowanych przewozowi VIP. AgustaWestland posiada 32% udziałów w konsorcjum NHIndustries, które powołano dla produkcji maszyn NH90. Indyjska marynarka wojenna zdecydowała na początku listopada odrzucić ofertę NHIndustries przed oficjalnym otwarciem kopert, czyli nie znając warunków. Decyzja ta, mająca podłoże polityczno-prawne, a nie techniczne czy ekonomiczne, pozostawiła na placu boju jedynie koncern Sikorsky Aviation z ofertą SH-60B Seahawk.

Zgodnie z oficjalnym oświadczeniem strony Indyjskiej dokonano wyboru tej propozycji i trwają obecnie negocjacje dotyczące dostawy 16 śmigłowców z opcją na kolejne 8, jak również pełną obsługę szkoleniową i logistyczną. Transakcja ta otworzy amerykanom drogę do sprzedaży niemal 150 maszyn morskich za sumę około 3 mld dolarów.

Indyjska marynarka wojenna planuje w najbliższych latach zakup co najmniej 124 wielozadaniowych śmigłowców pokładowych, posiadających opcję ZOP, maszyn wczesnego ostrzegania oraz transportowych i desantowych.

Zaoferowany indyjskiej marynarce wariant śmigłowca S-70B wyposażony jest w awionikę o otwartej architekturze zintegrowanej z sonarem i radarem 360 stopni. Maszyna może być uzbrojona w rakiety powietrze-woda i torpedy lotnicze. 

Reklama

Komentarze (4)

  1. Wojmił

    Black Hawk jako maszyna ZOP jest ok.. ale jako transportowa to porażka... stąd głupotą jest przetarg dla Polski... Z ofert od amerykanów: - patrioty - zostały nam zaproponowane 2,5x drożej niż dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich (pod pretekstem, że linia produkcyjna zamykana, że małe zamówienie itp - generalnie śliskie tłumaczenie), - JASSM - zostały nam zaproponowane kilka razy drożej niż dla Finlandii (pod pretekstem super mega hiper aktualizacji oprogramowania i wyposażenia w ramach której niezbyt wiele szczegółów poznano), - Black Hawk - murowany zwycięzca przetargu - nie będzie dużo tańszy niż Caracal czy AW149 - mimo, że wymyślane są już odpowiednie uzasadnienia (także śliskie), - F-35 - tego to już kompletnie na kolanach przed USA i za absurdalną cenę będziemy kupować (także będzie szereg śliskich "uzasadnień" wymyślonych).. co tam jeszcze: aaa... śmigłowce szturmowe... generalnie nowy wielki brat doi nas jak poprzedni... tylko nowy wielki brat jest sprytniejszy w dojeniu... tamten zrażał nas swoją butnością, zdecydowaniem i sięganiem po uzasadnienie siłowe gdy się denerwował pytaniami i wątpliwościami - ten nowy jest sprytny handlarz...

    1. marek

      Black Hawk - nie jest smiglowcem transportowym !!! Seahawk nie jest Black Hawkiem w wersji ZOP.BH jest koniem roboczym dla wojska....role transportowych wiatrakow w US Army pelnia wieksze maszyny. DLa kilku (w porownaniu do indyjskich apetytow) Seahawkow dla nas NIKT nie przeniesie produkcji do Polski. Podobnie ma sie sprawa z BH i innymi wersjami specjalistycznymi. Diabel (cena) m.in. tkwi w szczegolach. Wez tez pod uwage to, ze INDIE nie sa czlonkiem NATO.....Miejmy nadzieje, ze nasi negocjatorzy techniczni i ekonomiczni wiedza co robia......Poniewaz szanuje WSZYSTKICH forumowiczow, prosze Was - nie patrzcie na ceny w ich podanej formie, a tlumaczac na jezyk powszechnie zrozumialy: samochod tej samej marki w salonie i nawet ten sam model potrafi byc 2x drozszy od ogolnej ceny podawanej w cenniku..... np w kazdym naszym smiglowcu MUSI byc instalacja przeciwoblodzeniowa, a z kolei przeciwpylowa - pustynna - niekoniecznie. Seahawki, o ile nie musza na stale stacjonowac na okrecie - nie musza byc skladane do hangarowania. nie potrzebujemy tez dla wszystkich - dodatkowych skrzydelek w celu podwieszania zewnetrznych "urzaden" jak zbiorniki do pokonania Atlantyku, czy Hellfire. Nie kazdy tez potrzebuje zewnetrznej wyciagarki, czy automatu stabilizujacego pozycje w zawisie do wykonywania prac dzwigowych....za to pewnie KAZDY bedzie MUSIAL miec mozliwosci przewozu oltarza polowego...:) w koncu 4 tony na haku udzwigu- zobowiazuja......vsvp

    2. Grom

      znowu gadasz glupoty . Finlandia nie kupila taniej pociskow JASSM od nas . oni za pociski i pakiety zapłacili 270 mln$ a kontrakt na modernizacje ich F-18 jest podpisany oddzielnie z Boeingiem . kwota drugiego kontraktu jest utajniona . radze zajzec do zagranicznych mediow . Finskie F-18 beda modernizowane za o wiele wieksza kwote bo dotad byly pozbawione mozliwosci uderzenia na cele na ziemi dlatego ich samoloty to F-18 a nie F/A-18. cala akcja z zakupem 70 smigłowcow wielozadaniowych u nas jest podyktowana zmiana koncepcji urzycia smiglowcow . Role smigłowcow transportowych przejma tylko i wyłacznie Mi-8/17 bedace na stanie sił powietrznych a sily ladowe beda mialy z zalozenia tylko szybko przetransportowac druzyne zołnierzy do punktu docelowego . sily ladowe nie beda teraz z zalozenia wykonywac zadan transportowych po za lekkim transportem . Dlatego w przetargu startuje BH i AW a nie NH-90 . W przysżlosci odbedzie sie przetarg na nowe smigłowce transportowe dla sił powietrznych ( przetarg ma wystartowac po postepowaniu na smiglowce szturmowe) i tu zaprosi sie do konkursu NH-90 i mam nadzieje ze go dopracuja bo narazie ma wiecej wpadek niz sukcesow . i w sumie jesli sie go dopracuje to mam nadzieje ze wygra bo to ogolnie bedzie bardzo dobra konstrukcja . Co do F-35 to w październiku albo listopadzie w miesieczniku lotnictwo w krutkim artykule o Eurofighterze autor napisal ze po przeliczeniu ceny EF z Euro na Dolara to F-35 i EF kosztuja niemal tyle samo . Cena F-35 ciagle powoli ale sukcesywnie spada a cena Tajfuna rosnie z kazda modernizacja . Kazdy wielki brat bedzie nas doił bo nasi decydenci nie umieja upilnowac naszego interesu narodowego . u nas offset zawsze bedzie porazka niewazne czy to bedzie offset po amerykansku , szwedzku czy niemiecku i tak malo dostaniemy . ale chociarz maszyny bedziemy mieli wreszcie porzadne i niewazne czy to bedzie BH czy AW czy Caracal wazne ze wreszcie kupujemy zachodnia konstrukcje i moze w przyszłosci nasi decydenci wyciagna wnioski i zaczna dbac o nasz interes narodowy

  2. NATOwnik

    W Mielcu produkuje sie "dostawczaki" a nie wersje ZOP lub inne specjalistyczne. Oczywiscie, ze te helikoptery beda montowane w Indiach, inaczej ta cena nie bylaby mozliwa do osiagniecia - chociaz i tak wydaje sie przynajmniej o polowe zanizona!

    1. Wojmił

      W Mielcu się montuje a nie produkuje..

  3. ADHD

    150 MASZYN ZA 3MLD ... A NASZE ZAMÓWIENIE 70 SZTUK ZA OKOŁO 4 MLD BAKSÓW ...? - może ktoś się odniesie do tej "matematyki"

    1. NATOwnik

      Wlasnie napisalem w innym komentarzu, ze nawet z montowaniem w Indiach, ta cena wydaje sie absurdalnie niska!

    2. Pit82

      Jeżeli ta cena się potwierdzi to powinniśmy amerykanów przycisnąć do obniżenia ceny, bo przecież wersja morska jest droższa od tego co nam oferują... Zdaje sobie sprawę że im więcej kupujesz tym cena za szt maleje, ale nie dajmy się doić chyba ktoś w MON potrafi kalkulator obsługiwać??? :)

  4. Oj

    Wreszcie ta informacja pojawia się tu. Szkoda że nie do końca sprecyzowana a mianowicie ; ile z tych maszyn powstanie w Polsce? Żadna hahaha!!!

    1. Tyberios

      Znaczy co jest w tym śmiesznego czy zaskakującego? Zakłady w Mielcu nie zajmują się ani produkcją ani montażem wersji pokładowej/ZOP maszyny. Jeżeli takie rzeczy cię rozśmieszają to jutro wstanie słońce... niby rzecz oczywista a powinna ci dostarczyć niezłego ubawu.

    2. agfsg

      Nie napisano ,że śmigłowce będą składane w indiach. W takim razie wszystkie śmigłowce zostaną złożone w Mielcu.

Reklama