Reklama

Siły zbrojne

Indie chcą wprowadzić drony na okrętach nawodnych

fot. M.Dura
fot. M.Dura

Indie rozpoczęły poszukiwanie ewentualnego dostawcy bezzałogowych statków powietrznych dla okrętów nawodnych marynarki wojennej.

Jest to pierwsze tego rodzaju postępowanie prowadzone w Indiach. Indyjskie siły morskie wykorzystują bowiem dwie eskadry dronów powietrznych Heron i Searcher Mk.II, ale służą one tylko do nadzoru obszarów morskich i działają w oparciu o stałe bazy sił powietrznych marynarki wojennej w Koczin i Porbandar. Teraz bezzałogowce mają startować z pokładu okrętów i służyć do zwiększenia zasięgu obserwacji jednostek pływających poza horyzont radiolokacyjny.

Program „Ship-Borne Unmanned Aerial Vehicles” rozpoczął się od rozesłania zapytania o informację RFI (Request for Information) dotyczącego dostawy 50 systemów bezzałogowych NSUAS (Naval Shipborne Unmanned Aerial System). Mają być one wykorzystywane do prowadzenia kontroli i nadzorowania morskich linii komunikacyjnych oraz morskiej, wyłącznej strefy ekonomicznej, a także w operacjach antypirackich, antyterrorystycznych i przy zwalczaniu przemytu.

Indie już wcześniej sprawdzały możliwość wykorzystania dronów pokładowych testując mały, bezzałogowy śmigłowiec S-100 Camcopter, produkowany przez austriacką spółkę Schiebel. Nie zakończyło się to jednak konkretnymi zamówieniami.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama