Reklama

Siły zbrojne

Hamas wraca do IED. Ofiarą najnowsza Merkawa

Autor. Ministerstwo Obrony Izraela

Pomimo rozbicia przez Siły Obronne Izraela (Cahal), większości sił Hamasu walki w strefie Gazy nie ustają. A sam Hamas lub jego pozostałości w konfrontacji z przewagę techniczną Cahalu wracają do starych metod walki z bronią pancerną.

Hamas był jedną z pierwszych- jeśli nie pierwszą organizacją terrorystyczną, która w celu zniwelowania przewagi swojego przeciwnika w broni pancernej, zaczęła stosować fugasy czy też improwizowane ładunki wybuchowe IED (z ang. Improvised Explosive Devices). Ładunki takie mają różną formę, od odpowiednio spreparowanych, często łączonych ze sobą pocisków artyleryjskich, poprzez bomby lotnicze, aż po zwykłe beczki wypełnione materiałami wybuchowymi.

Reklama

Następnie są one zakopywane na przewidywanej trasie ruchu pojazdów opancerzonych patrolujących dany teren. Stosowane są różne zapalniki: naciskowe, przewodowe z zapalarką/detonatorem, który ma obserwator, ale spotykano także bardziej wyrafinowane zapalniki, w tym również radiowe (choć te są zawodne ze względu na stosowanie zagłuszarek). IED mają jednak jedną dużą zaletę, nie mogą być zwalczane przez aktywne systemy obrony pojazdów, takie jak system Trophy.

YouTube cover video

System Trophy w kilku wersjach montowany jest na czołgach Merkawa Mk4M, Merkawa Mk4M-400 i Merkawa Mk4 Barak. Instalowany jest także na różnych wariantach ciężkiego transportera opancerzonego Namer Mk1 i Mk2. Z kolei na kołowych transporterach opancerzonych Eitan pojawia się stopniowo system Iron Fist. Co więcej system Trophy widywany był także na czołgach Merkawa Mk3D. Systemy aktywnej obrony pojazdów skutecznie zwalczają amunicję ręcznych granatników przeciwpancernych czy przeciwpancerne pociski kierowane, a ich ostatnie modyfikacje pozwalają już także na zwalczanie dronów i amunicji krążącej.

Reklama

A więc Hamas wraca do stosowania IED na coraz większą skalę. Niestety dla izraelskiej armii najnowszą ofiarą takiego super masywnego improwizowanego ładunku stał się jeden z egzemplarzy najnowszego czołgu Merkawa Mk4 Barak. Wóz musiał najechać na niezwykle duży IED, bo jego eksplozja doprowadziła do całkowitego zniszczenia przedziału zespołu napędowego, silnik i przekładnia zostały wraz z zewnętrznymi modułami pancerza kadłuba, wyrwane z mocowań i rozrzucone po okolicy.

Siła eksplozji wyrwała także z mocowań i zrzuciła z kadłuba wieżę czołgu. Doniesienia izraelskiej strony mówią, że trzech czołgistów znajdujących się w wieży zginęło, prawdopodobnie ze względu na obrażenia wynikające z przeciążeń. O dziwo przeżyć miał kierowca i to z niewielkimi obrażeniami. Można przypuszczać że stało się tak ponieważ IED wybuchł po prawej stronie kadłuba i kierowca był przez zespół napędowy częściowo ekranowany.

Reklama

Na fotografiach widać także że wyrwany z mocowań został przedni prawy moduł pancerza specjalnego wieży oraz odsłonięty został prawy boczny moduł pancerza specjalnego wieży. Izraelskie czołgi Merkawa Mk4 i ciężkie transportery opancerzone Namer, chronione są pancerzem specjalnym typu NxRA (Non Explosive Reactive Armor) lub SLERA (Self Limiting Explosive Reactive Armor), a więc czymś co jest kombinacją osłon typu NERA (Non Energetic Reactive Armor) i wybuchowego pancerza reaktywnego, ale o ograniczonej ilości materiału wybuchowego w jego konstrukcji.

Czytaj też

Niestety nie ma pojazdów zdolnych do wytrzymania i ochrony załogi przed takimi zagrożeniami jak duże, kilkuset kilogramowe fugasy. Nawet najcięższe pojazdy typu MRAP (Mine Resistant Ambush Protected) były niszczone, a ich załogi odnosiły obrażenia lub ginęły w wypadku eksplozji tak dużej ilości materiału wybuchowego pod dnem pojazdu. Problem fugasów tylko częściowo rozwiązują zagłuszarki, albowiem jak już wyżej wspomniano, zdarzają się także fugasy detonowane zapalarkami przewodowymi.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (4)

  1. Sebseb

    No nieźle zmasakrowali ten czołg.

    1. Davien3

      Jakby pod dowolnym czołgiem wybuchło kilkaset kilo materiałów wybuchowych to wygladałby tak samo albo i gorzej Tu jest przynajmniej w jednym kawałku( w miarę) a po ruskich T zostałyby jedynie porozrzucane kawałki blach.

    2. Piotrr2912

      To samo by było Ruski Teciak jest spawany a zachodnie czołgi w tym merkawy mają konstrukcja modułowa więc oderwało co mogło a teciaka to by przewróciło

  2. Davien3

    Patrząc na stan tej Merkavy to IED miał przynajmniej ze 100kg ładunku wybuchowego a zapewne więcej

    1. kurczak

      Wprost przeciwnie, to był nieduży za to specjalistyczny ładunek. Jak wyglądały Merkavy po najechaniu na amatorski, ale potężny ładunek można obejrzeć na zdjęciach z poprzednich"wizyt" tych wozów w Libanie. Izrael ma problem bo jak widać Hamas wszedł w posiadanie gotowych, albo dostał plany sporządzania nowoczesnych i jak widać skutecznych "min" przeciwpancernych. Najprostsze uzasadnienie, siła jaka rozerwała maszynę działała wewnątrz maszyny. Wybuch rozerwał czołg od środka. Najpierw zatem zadziałał mniejszy ładunek jaki przepalił ;wannę" od spody po czym energia eksplozji drugiej części ładunku wniknęła do wnętrza maszyny rozrywając maszynę od środka. Wątpię aby faktycznie kierowca przeżył, za duża fala uderzeniowa wewnątrz zamkniętej puszki.Ładunek nie musiał być duży, wykorzystano zasadę(prawa fizyki się kłaniają) jaka powoduje że malutki ładunek w granacie, na przykłąd, potrafi siać odłamkami z takiego F-1 na 200 metrów.

    2. Davien3

      @kurczak to był kilkusetkilogramowy IED a nie żadna specjalizowana mina denna. Nie wiesz to nie pisz.

  3. Miki89

    No to czekamy na technologię niszczenia IED :)

  4. user_1050711

    Czyż nie jest to bardzo dobry moment na rozpoczęcie przez MON negocjacji, w sprawie umowy ramowej o list intencyjny przeprowadzenia fazy analityczno-koncepcyjnej ?

    1. Davien3

      A w jakiej sprawie?:)) Bo na pewno nie w kwestii ochrony czołgów przed fugasami:))

Reklama