Reklama

Siły zbrojne

Francja tnie budżet obronny

Poziom finansowania zawarty w Białej Księdze miał pozwolić na utrzymanie we francuskim lotnictwie wojskowym 225 wielozadaniowych samolotów bojowych, z których według zawartych dotychczas zamówień 180 mają stanowić myśliwce typu Rafale. Jeszcze w 2008 roku według instytutu AEI planowano zakup 286 maszyn tego typu. Fot. EMA/armée de L'air/defense.gouv.fr.
Poziom finansowania zawarty w Białej Księdze miał pozwolić na utrzymanie we francuskim lotnictwie wojskowym 225 wielozadaniowych samolotów bojowych, z których według zawartych dotychczas zamówień 180 mają stanowić myśliwce typu Rafale. Jeszcze w 2008 roku według instytutu AEI planowano zakup 286 maszyn tego typu. Fot. EMA/armée de L'air/defense.gouv.fr.

Rząd Francji rozważa wprowadzenie ograniczeń wydatków obronnych znacznie poniżej poziomu zgodnego z przyjętym w ubiegłym roku planem na lata 2014 – 2019. 

Francuski rząd nie wyklucza wprowadzenia cięć w budżecie obronnym na kwotę od 1 do 1,2 miliarda euro. Pierwotnie planowano, że wydatki obronne Francji wyniosą w bieżącym roku 31,4 mld euro, zgodnie z zapisami wieloletniego planu finansowego, który powstał po opublikowaniu przez Francuzów Białej Księgi w 2013 roku.

Informacje o możliwym obniżeniu przez Francję wydatków na obronę wywołały niepokój przedstawicieli krajowego przemysłu zbrojeniowego, którzy poprosili o spotkanie z prezydentem Francois Hollande’m, aby unaocznić mu skutki ewentualnych cięć dla krajowego potencjału przemysłowo – obronnego. Trudno nie zauważyć także, że ewentualne redukcje wydatków obronnych Francji mogą mocno utrudnić starania Sojuszu Północnoatlantyckiego o zwiększenie nakładów na obronę przez europejskie państwa NATO. Jest to tym bardziej istotne, że według danych Paktu Francja dysponuje trzecim co do wielkości budżetem obronnym wśród państw członkowskich.

Według wcześniejszych założeń, Francja planowała przeznaczać na obronę stałą nominalną kwotę 31,4 mld euro w latach 2013 - 2016, co miało pozwolić na kontynuowanie głównych programów modernizacji sił zbrojnych w kształcie zatwierdzonym przez Białą Księgę. Warto pamiętać, że już wtedy zakładano wprowadzenie redukcji stanów liczebnych, koniecznych dla realizacji planowanych zakupów nowego sprzętu wojskowego i uzbrojenia przy zakładanym poziomie finansowania. Co istotne, podana kwota kwota nie obejmuje funduszu, z którego pokrywane są wydatki na emerytury wojskowe. Według SIPRI, łączne wydatki obronne Francji wyniosły w ubiegłym roku nieco ponad 46 mld euro, co stanowiło 2,2 % PKB tego kraju. 

Reklama

Komentarze (10)

  1. Miroo

    Patrzę na kolumnę tekstu po prawej i widzę: - Francja przetestowała Rafale w ciężkiej konfiguracji, - Francuski test kierowanej bomby... - Drugi francuski Airbus ochrzczony, - Francja zamawia kolejne ciężarówki, - nowy falcon we francuskiej flocie... czy to są działania rozbrajającego się państwa? oby Polska tyle działań podejmowała! nawet na mniejszą skalę..

  2. marian

    Wszyscy tu pojechali z Francją. Przeczytajcie ostatnie zdanie. Wydatki Francji to nadal ponad 2% PKB czyli ponad to co rekomenduje NATO i więcej niż wydaje Polska. Jak chcecie się powyżywać to poczytajcie jak własną obronność traktują kraje flankowe NATO : Rumunia. Litwa. Łotwa , Estonia, Słowacja, Czechy, Węgry..... Bogate Niemcy

    1. Miroo

      I słuszny komentarz.. jak już z czegoś schodzą to mają z czego... My (wschodnia flanka) musimy ciągnąć do góry bo jak będziemy zbyt słabi to nikt za nami się nie wstawi - gdyż inne kraje działają wtedy gdy widzą możliwość odniesienia sukcesu a my często wtedy dopiero gdy jest beznadziejna sytuacja..

  3. ooo

    Francja tnie wydatki bo takowo jest i tak zdolna do obrony własnego kraju, nie jak Polska, Czechy czy Słowacja...poza tym niemcy i Polska plecy im robią...tylko jak by tak przestawić Polskę w miejsce Francji to może by przestawili myślenie. Ten cały zachód myśli tylko o sobie, egoistycznie, ale nie myślą kto jest na pierwszej linii do odstrzału...Daje głowę że jakby Polska dała status jako "państwo neutralne" wtedy zachód by się postał ze strachu ;)

    1. zdegusto

      najwyrażniej głowa warta zakładu

    2. Miroo

      Polska sobie może dawać status "państwo neutralne" ale ta neutralność musi być uznana w prawie międzynarodowym... a i to nie gwarantuje niczego.. Putin miałby to gdzieś i w ten sposób Polska głównie sobie zrobiłaby szkodę.. Widać, że nie studiowałeś ani prawa ani politologii - w takim wypadku nie pisałbyś takich głupot o statusie "państwa neutralnego" - od tak sobie neutralności nie możesz sobie ogłosić i od tej pory sądzić, że jesteś święty...

    3. ozon

      Zawsze mozna zagrozic ze tym razem jak ktos bedzie chcial dostac od Polski eksterytorialna autostrade to ja dostanie nie bedziemy znowu robic za worki z piaskiem zeby dac komus czas na przygotowania.

  4. Miroo

    Obecny i przyszłe kryzysy zmuszą Europę do integracji obrony... 225 maszyn francuskich, 200 angielskich, 200 niemieckich, 100 polskich, szwedzkich, hiszpańskich, włoskich + mniejsze kontyngenty to ponad 1000 najnowocześniejszych maszyn... Powstanie United States of Europe to konieczność w dzisiejszym świecie albo z wolna jeden po drugim kraje będą tracić coraz bardziej na znaczeniu i możliwościach... nie da się już utrzymać takiego poziomu w takim rozdrobnieniu...

    1. Wojciech

      Masz rację ja tez jestem za zjednoczoną Europą i zjednoczoną armią europejską .

    2. qwerty

      Popieram. Oby tylko potem USE nie zaczęło redukcji,...

    3. kol

      Nie ma żadnych podataw to stworzenia takiego tworu. Dzis mamy przeciez liberalizm, bryluje w polityce głupota i wszechobecny egoizm.

  5. A_S

    Nie muszą się obawiać Rosji. Są dla Rosji sojusznikiem, kretem w NATO dozbrajającym Jedynego potencjalnego agresora wschodniej flanki w desantowce i nie tylko.

  6. Zbigniew

    Myślę że historia się powtarza, sovieci jak Hitler robi aneksję , dla nas , dla Polski tak bardzo doświadczonej, inwestujmy w samoloty ,okręty i inne pierdoły, aby nasze dzieci mówiły po polsku,i koniec dyskusji.

    1. ozon

      tak szczegolnie w okrety zeby znowu przydaly sie royal marine

  7. Norbert

    Niech sprzedadza Rosjanom swoje uzbrojenie, mistrale przeciez sprzedaja zatem moze Rosjanie kupia tez uzywany sprzet francuskiej armii. Trzeba im zapakowac na te mkistrale zeby nie mialy pustych przebiegow.

  8. Dragon

    Anglikom już dawno nic nie dało takiej satysfakcji, jak rządy lewicy we Francji. Londyńskie "City", wzbogaciło się o sporą liczbę inwestorów, uciekających przed żerowaniem na ich podatkach różnego typu nierobów. Przykład jak niszczyć własne elity społeczne i do czego on prowadzi. Nauczka i korzyści powinny płynąć z tego również do Polski, mamy 40 mld Euro do wydania i potencjał zbrojeniowy poniżej naszych ambicji i potrzeb, brak tylko woli rządu i szacunku dla polskiej racji stanu.

    1. Paweł Piotr Z.

      Pięknie napisane.

  9. Seba

    Brakuje na socjal dla nierobotnych muslimów, to trzeba ciąć wydatki gdzie tylko się da aby utrzymać obecny poziom socjalu, gdyż inaczej znów mogą zapłonąć samochody w Paryżu i innych miastach.Francja staje się powoli krajem afrykanskim.

    1. leszek

      Paryż już wygląda jak miasto w afryce. Kto był, ten wie co mam na myśli....

    2. Miroo

      Muslimów, i kapłanów - wszelkich próżniaków oraz szkodników trzeba z Europy pogonić...

    3. karo

      10/10 ;)

  10. olo

    jak dla mnie to mogą się całkiem rozbroić, zawsze byli dupkami...

Reklama