Siły zbrojne Finlandii planują pozyskanie nowych systemów artylerii samobieżnej, w celu zastąpienia haubic produkcji rosyjskiej, w tym typu 2S1 Goździk.
Jak donosi Turun Sanomat, fińska armia zamierza zakupić haubice samobieżne, w celu umożliwienia wymiany sprzętu rosyjskiej produkcji. Prawdopodobnie zostaną pozyskane środki artyleryjskie kalibru 155 mm. Na zakup przeznaczono kwotę do 100 mln euro.
Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób Finowie zrealizują plan wprowadzenia haubic samobieżnych kalibru 155 mm. Obecnie prowadzone są analizy rynku. Wcześniej wielokrotnie pozyskiwano używane uzbrojenie, np. w wypadku czołgów Leopard 2A6, zakupionych w Holandii za ok. 200 mln euro, systemów MLRS czy części wyrzutni przeciwpancernych Spike.
Obecnie fińska armia dysponuje m.in. rosyjskimi haubicami 2S1 Goździk (oznaczonymi PSH 74). Na wyposażeniu pozostają także systemy ciągnione, w tym krajowej produkcji działa kalibru 155 mm K 83-97 i K 98.
murison
A krabów by nie kupili? ;)
Tyberios
A można sprzedać coś czego nie ma? Bo chyba że im pękające prototypy chcesz opylić?
cynik
w cenie zlomu pewnie by kupili
młody
ale o czym my mówimy krab powstaje u nas od 20 lat i nadal nie może powstać do końca. Przypominam że to nie jest nasza autorska konstrukcja ponieważ wieża z armatą jest z brytyjskiej licencji wiec to nie jest nasze dosłownie. To że nie jesteśmy własnymi siłami stworzyć podwozia to tylko świadczy o potencjale naszej zbrojeniówki w tej dziedzinie.Nie twierdze że nasz przemysł jest zły i do niczego ale może warto zastanowić się nad szeroko pojętą licencją tak jak to robią z wieloma produktami np. Turcy u nas takim przykładem jest KTO Rosomak. A tak teraz mamy wieże i podwozie na licencji a może warto tak było zrobić od razu przez co krab już od kilku lat mógł by tak jak rosomak być w służbie.Warte przemyślenia w dalszych przetargach
Janek I. - Rusty Sparks
Rozgonić związki zawodowe z polskiej zbrojeniówki i po kłopocie! Ostatnio W. Skrzypczak u T. Drozdy (Superstacja) mówił, że związki w zbrojeniówce są nie lepsze od tych w górnictwie. To oraz nieudolnośc zarządów zbrojeniowych koncernów, jest przyczyną upadku polskiej zbrojeniówki. Tyle w tym temacie. J.I.
czarnyopal
Gdyby nasi pożal się Boże decydenci myśleli bardziej po "gospodarsku" Polska już by miała sprawdzone i produkowane "Kraby" i można by się było pokusić o zaoferowanie gotowego produktu Finlandii, a tak to trzeba wyłożyć kasę na licencję, najlepszym tego przykładem niech będzie zainteresowanie Szwedów karabinem MSBS, czy coś z tego wyjdzie trudno dywagować ale jednak warto coś robić u siebie.
niet
no właśnie myśleli po gospodarsku i na siłę dotowali Polskich konstruktorów i wykonawców marnego podwozia..
wolf
Finowie to mistrzowie łączenia doktryny obronnej z ekonomią. Nie rzucają się na jakieś zbrojeniowe "pendolino" tylko na realna obronę i zniechęcenie przeciwnika. Tam gdzie to konieczne to kupuja najnowszy sprzęt, a tam gdzie wystarczy do realizacji zadań to używany. U nas niestety cały czas króluje że wszystko musi być hightech. Stać nas? Zastanawiam sie po co inwestujemy w moździerz RAK, jak on będzie strzelał amunicją o zasięgu 7-8 km (zmodernizowane zapasy), nawet z najnowszą amunicja ma mieć 9km. Koszt RAK-a to pewnie około 20 mln PLN. Ostatnio natrafiłem na system MORTAL Izraelczyków (inne armie tez mają podobne). Za jednego RAK-a mamy 5 takich systemów, taki sam zasięg, większa mobilność, możliwość ukrycia, tańsza logistyka. No i 5 luf to nie jedna.......tym bardziej można go zainstalować na lekkich MRAP-ach, które amerykanie chcieli nam przekazać lub wybrać samochody z AMZ Kutno.
michał
Możesz puścić linka do tego systemu MORTAL? Co do RAK-a to nie zgodze się z Tobą. Jestem niepoprawnym miłośnikiem tego systemu. Argumentacja odnośnie amunicji jest, moim zdaniem, błędna - gdybyśmy tak na to patrzyli to po co bylo brać Leopardy 2A4, skoro dopiero teraz będziemy mieli APFSDS-y do nich? Ta amunicja powinna być jedynie amunicją bazową, natomiast nalezy pracować bądź kupić inne jej rodzaje - amunicję - nazwijmy to - dalekonośną (ma mieć 12 km a nie 9), z gazogeneratorem, przeciwpancerną (Strix), precyzyjną (Raytheon oferuje amunicję naprowadzaną GPS o zasięgu 16 km), kasetową itd. Rak łączy dużą szybkostrzelność, mobilność, celność i integrację z systemami dowodzenia artylerią (co umozliwia pobieranie informacji z BSL i innych "czujników" zewnętrznych). Może być też używany jako WWO. Dzieki temu nasze siły zbrojne uzyskają możliwości, o których wczesniej można byyło tylko marzyć. Podsumowując, stosunek ceny do jakości wypada na korzyść RAK-a.
say69mat
Słyszałeś o moździerzach samobieżnych AMOS i NEMO produkowanych przez fińską Patrię w oparciu o konstrukcję AMV???
szyszka
promocja kraba i kryla z kredytowaniem natychmiast potrzebna
grogreg
Nie krab ale raczej kryl (gdyby istnial w formie produkcyjnej). Finowie raczej skupia sie alebo na szwedzkim Archerze bo nowoczesny i po sasiedzku, alebo na Pz2000 bo sprawdzony i ma wiele zespolow wspolnych z LeO 2 (chocby silnik)
m
Wymarzona okazja, aby sprzedać naszego Kraba. Tylko, że ..... przed 20 lat nie został dopracowany i wdrożony do seryjnej produkcji. Być może wówczas moglibyśmy dojść do porozumienia w kwestii dalszej produkcji i rozwoju Rosomaka.
totenkopf
marzenia. Nasi woleli kupić licencję na koreańskie podwozie, choć w Polsce już takie było. Więc kto tu chce mówić o jakimkolwiek eksporcie?
kam1
Właśnie i tak się mszczą zaniedbania w rozwoju przemysłu zbrojeniowego przez obecny rząd i poprzednie rządy.
qqqq
Lufe i podwozie mogą se kupić tam gdzie my, i mieć swojego kraba.