Reklama

Siły zbrojne

Finlandia rozważa członkostwo w NATO, ale do przystąpienia do Sojuszu konieczne będzie prawdopodobnie rozpisanie referendum. Fot. Finnish Defence Forces.

Finlandia rozważa członkostwo w NATO. Konieczne referendum

Finlandia poważnie rozważa przystąpienie do Sojuszu Północnoatlantyckiego, jednak ostateczna decyzja będzie musiała zostać zatwierdzona przez obywateli w referendum.

Jak donosi Defense News, fiński prezydent Sauli Niinistö zamierza zorganizować zakrojoną na szeroką skalę debatę odnośnie przystąpienia przez Finlandię do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jednocześnie zastrzegł on jednak, że ostateczna decyzja co do członkostwa Finlandii w strukturach NATO będzie musiała zostać podjęta przez obywateli w ogólnonarodowym referendum.

W chwili obecnej włączenie Finlandii do struktur Paktu Północnoatlantyckiego popierane jest przez znaczną część decydentów, w tym szefa rządu czy ministra obrony Carla Haglunda. Duża część opinii publicznej w tradycyjnie neutralnej Finlandii pozostaje jednak nieprzekonana do przystąpienia do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jednym z głównych czynników, które wywołały w Finlandii wzmożoną dyskusję na temat członkostwa w NATO są działania Rosji na Ukrainie, w tym aneksja Krymu.

W opinii części komentatorów, dla zapewnienia Finlandii bezpieczeństwa wystarczające jest członkostwo w Unii Europejskiej czy rozszerzanie współpracy wojskowej państw nordyckich. Z drugiej jednak strony, tylko członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim zapewnia jednoznaczne gwarancje bezpieczeństwa na wypadek agresji zbrojnej zgodnie z artykułem 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. Jednocześnie, według ostatnich doniesień siły powietrzne Finlandii nie były w stanie zareagować na działania Rosjan, a szef sztabu rosyjskiej armii miał nazwać współpracę Finlandii z NATO „zagrażającą rosyjskiemu bezpieczeństwu”.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. adog 06.06.2014

    Ludzie na siłeszukaja sobie kłopotów. Wspólpraca Finlandii z Rosja obecnie układa się bardzo dobrze, to Finowie postanawiaja to zniweczyć. Po co prz granicy fińskiej stanów rakiety atomowe, komu to potyrzebne?.

    1. Przemo

      Rosyjskie myślenie, nic nie warte.

    2. ktoś

      Nam

    3. Jacek

      "Po co prz granicy fińskiej stanów rakiety atomowe, komu to potyrzebne" Tłumaczyłeś z rosyjskiego translatorem Googla?

  2. CoCoS

    Oni wierzą w Unię, Nato ledwie przyjdzie im z pomocą, zaś w swą nautralnośc sobie mogą wierzyć - do momentu aż zobaczą czołgi na ulicach Helsinek. Do NATO i to już!

  3. Elf

    Słuszna decyzja. Już dawno powinni to zrobić. Lepiej jednak późno niż wcale..

  4. qwerty

    Całe to gadanie jest bez sensu. Oni się tak zastanawiają już kilkanaście lat i jak na razie nic z tego nie wyszło. Jak wstąpią, to będzie o czym dyskutować, ale na razie nie ma co sobie zawracać głowy.

  5. bsh

    NATO nie przyjdzie szwedom i finom z odsieczą, jeśli ci nie wstąpią do sojuszu. Turcja nie chce precedensu, który w razie ewentualnej wojny na bliskim wschodzie mógłby wykorzystać Izrael.

  6. ddddd

    No w końcu....przecież jak oni sie nie zdecydują teraz to później Rosja ich wypali ze środka, a już ruskie planują otwierać oddziały swoje "separastyczne". Więc moim zdaniem finowie nie mają wyjścia.

Reklama