Reklama

Siły zbrojne

F-15E zrzuciły bomby StormBreaker

fot. U.S. Air Force
fot. U.S. Air Force

Siły Powietrzne USA, we współpracy z Raytheon Missiles & Defense, działem firmy Raytheon Technologies, przeprowadziły zrzut 10 inteligentnych bomb StormBreaker z myśliwców F-15E Strike Eagle w ramach programu ewaluacji uzbrojenia powietrze-powietrze i powietrze-ziemia, który odbył się w dwóch miesiącach: w marcu i sierpniu 2021 r.

Podczas marcowych prób sześć bomb StormBreaker zniszczyło nieruchome i poruszające się cele, a Siły Powietrzne ogłosiły, że broń „działa zgodnie z oczekiwaniami i spełnia wyznaczone zadania w normalnym trybie przy użyciu funkcji sieciowych”.

Podczas sierpniowych testów, w ramach rozwoju zdolności taktycznych, myśliwce F-15E dokonały po kolei zrzutu czterech bomb StormBreaker w ciągu mniej niż 30 minut. Był to pierwszy przypadek wykorzystania operacyjnego samolotu F-15E podczas testów bomby StormBreaker.

Przeprowadzone testy mają decydujące znaczenie dla przyszłego włączenia bomb StormBreaker do arsenału bojowego  Sił Powietrznych. Dzięki testom broni w ekstremalnie wymagającym środowisku operacyjnym jesteśmy jeszcze bardziej pewni jej zdolności do rażenia celów w trudnych warunkach.

Alison Howlett, dyrektor programu StormBreaker w Raytheon Missiles & Defense

Jak podaje Raytheon, wyniki testów pozwolą na skuteczniejsze wykorzystanie bomb StormBreaker przez flotę F-15E Strike Eagle Sił Powietrznych USA. Ponadto wyniesione z nich doświadczenia zostaną uwzględnione w projektowaniu przyszłych zdolności samolotów F/A-18E/F Super Hornet Marynarki Wojennej USA oraz myśliwców F-35 Lightning II Korpusu Piechoty Morskiej USA.

Reklama
Reklama

Niewielkie szybujące bomby kierowane StormBreaker (dawniej SDB-II) są jednym z najnowszych rozwiązań Raytheon Missiles & Defense. Dostosowane zostały do myśliwców F-35, dzięki czemu osiem takowych bomb mieści się w wewnętrznych komorach F-35, przez co nie ma to negatywnego wpływu na obniżoną sygnaturę radarową maszyny-nosiciela. Naprowadzanie podczas lotu w bombach StormBreaker może być realizowane za pomocą  GPS i INS (wraz z korektą dzięki Link 16), zaś zbliżywszy się do celu bomba używa radaru milimetrowego, kamery termowizyjnej i półaktywnego lasera. Dane z wielu sensorów mogą zostać w naturalny sposób połączone przez komputer pokładowy i poddane analizie w celu wyboru najbardziej dogodnego celu do trafienia. Dzięki dość szerokiemu spektrum nawigacji StormBreaker może razić ruchome cele w każdych warunkach pogodowych i oświetleniowych, na dystansach przekraczających 65 km.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama