Dwa tygodnie w Bielsku-Białej trwał zorganizowany przez 6 Brygadę Powietrznodesantową kurs przeszkolenia do wykonywania skoków ze spadochronem szybującym AD-2000. Uczestniczyli w nim żołnierze pododdziałów rozpoznawczych i inżynieryjnych oraz kandydaci przewidziani w przyszłości do przeszkolenia na instruktorów spadochronowych.
Kurs podzielony był na dwie części. W pierwszym etapie żołnierze, którzy dotychczas wykonywali tylko skoki na spadochronach o małej sterowności musieli poznać nowy sprzęt i obowiązujące zasady wykonywania na nim skoków. Pierwszą część zakończył egzamin teoretyczny i praktyczny sprawdzający wiedzę i umiejętności żołnierzy, będący przepustką pozwalającą im uczynić następny krok w ich spadochronowej edukacji czyli desantować się z pokładu śmigłowca.
Więcej: Zdali egzamin przed Afganistanem
Druga część kursu przeznaczona była na wykonywanie skoków spadochronowych na lotnisku w Aleksandrowicach koło Bielska - Białej. Każdego dnia kursanci wznosili się w śmigłowcu nad zrzutowisko po trzy, cztery razy a każde desantowanie było pilnie obserwowane przez instruktorów tak aby każdy skok mógł być dokładnie omówiony i oceniony. W czasie szkolenia kursanci mieli też możliwość obserwowania jak szybują na spadochronach ich bardziej doświadczeni koledzy z plutonów rozpoznawczych ze wszystkich jednostek 6 Brygady Powietrznodesantowej.
Tekst: kpt. Marcin Gil
Zdjęcia: Jerzy Nieroda
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie