Reklama

Siły zbrojne

Elementy F-16 powstaną w Mielcu

Fot. Lockheed Martin
Fot. Lockheed Martin

PZL Mielec będzie od przyszłego roku wytwarzać podzespoły do nowo produkowanych myśliwców F-16 – poinformowała firma Lockheed Martin, do której należą mieleckie zakłady. Włączenie PZL Mielec do globalnego łańcucha dostaw koncernu Lockheed Martin ma się przyczynić do utrzymania 200 i stworzenia 60 nowych miejsc pracy. W Mielcu będą więc powstawać komponenty zaawansowanej wersji F-16 Block 70/72, na którą zdecydowały się między innymi Tajwan, Bahrajn, Maroko, Bułgaria i Słowacja. 

Od 2022 roku PZL Mielec będzie dostarczać tylną i środkową część kadłuba, konstrukcję kokpitu, boczny panel kokpitu i przednią komorę wyposażenia dla wszystkich wyprodukowanych myśliwców F-16. Komponenty z Mielca będą przekazywane do końcowej linii montażowej Lockheed Martin w Greenville w Południowej Karolinie.

Jak powiedział dyrektor Lockheed Martin w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej Robert Orzyłowski, ogłoszona w poniedziałek decyzja wskazuje na znaczenie PZL Mielec i świadczy o zwiększaniu obecności przemysłowej Lockheed Martin w Polsce. Zaznaczył, że obecnie firma zatrudnia w Polsce bezpośrednio około 1 600 osób i zapewnia pracę dla ponad 5 000 innych osób w ramach polskiego łańcucha dostaw.

"Podczas naszego ponad 20-letniego strategicznego partnerstwa z Polską zapewniliśmy transfer technologii, możliwości badawczo-rozwojowe, długoterminowe i zrównoważone miejsca pracy związane z zaawansowanymi technologiami, ale także wzrost ekonomiczny i możliwości eksportowe” – dodał Orzyłowski, cytowany w informacji Lockheed Martin. Wyjaśnił, że rozwój współpracy i decyzja o zleceniu prac przy produkcji F-16 PZL Mielec wiążą się z wyborem przez Polskę samolotów bojowych F-35.

"F-16 to kluczowy element Polskich Sił Powietrznych" – powiedziała wiceprezes programu F-16 Danya Trent. Dodała, że ulokowanie produkcji podzespołów do F-16 w Mielcu umocni rolę Polski "jako kluczowej części globalnego programu F-16 na wiele lat".

Koncern zapewnił, że "dzięki już potwierdzonym zamówieniom na F-16 Block 70/72 z Bahrajnu, Bułgarii, Słowacji i dwóch innych międzynarodowych klientów globalne zainteresowanie na nowo wyprodukowane myśliwce i zmodernizowane F-16V pozostaje duże".

Najprawdopodobniej mowa jest tutaj o Maroku oraz Tajwanie, bo te dwa państwa prowadzą zarówno modernizację swoich flot F-16 do standardu F-16V oraz zakupy nowych maszyn. Jeśli chodzi o Maroko, mowa jest o modernizacji 23 myśliwców i zakupie 25 nowych. Republika Chin (Tajwan) zamówiła z kolei modernizację 141 maszyn, z których ponad 40 już dostarczono, a także kolejnych 66 nowych myśliwców.

Inne państwa, dysponujące flotami F-16 coraz częściej decydują się na ich modernizację do standardu F-16V. Zgodnie z kontraktem z 2016 roku ponad 130 południowokoreańskich KF-16 ma zostać podniesionych do zbliżonej wersji, z kolei Grecja jak na razie zdecydowała się na modernizację 84 maszyn w wersjach Block 52+ i Block 52+ Advanced do standardu F-16V. O zakup kilkudziesięciu nowych "Viperów" i modernizację części posiadanych wnioskowała też Turcja.

Myśliwce w wersji F-16V dysponują m.in. nowym radarem AN/APG-83 klasy AESA, mają też zmodernizowaną awionikę (m.in. systemy zobrazowania) i systemy komputerowe. Znaczna część z ich systemów elektronicznych jest zbliżona do tych, jakie funkcjonują na myśliwcach 5 generacji.

Polska, która kupiła 48 wielozadaniowych myśliwców F-16 C/D Block 52+, eksploatuje ten samolot od 15 lat. W tym roku nalot F-16 w polskich Siłach Powietrznych przekroczył 100 tys. godzin. Polska zawarła również umowę międzyrządową na 32 wielozadaniowe samoloty bojowe F-35, z których pierwszy zostanie dostarczony w 2024 roku. Pierwsze z tych maszyn będą jednak na początku używane do szkolenia w USA, a w Polsce pojawią się na przełomie 2025 i 2026 roku. Wstępna gotowość operacyjna polskich F-35 planowana jest na rok 2028, pełna - na rok 2030.

Należące do Lockheed Martin zakłady w Mielcu produkują śmigłowce S-70i Black Hawk i samoloty transportowe M28. Lockheed Martin zwrócił uwagę, że w produkcję samolotów odrzutowych PZL Mielec był ostatnio zaangażowany ponad 20 lat temu, kiedy z jego linii produkcyjnej zszedł ostatni samolot szkolno-bojowy I-22 Iryda.

PAP/Defence24.pl

image
Reklama
Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (26)

  1. Prof. Gazmajster

    Dokupienie kolejnej eskadry F16V lub i wdrożenie MLU dla pozostałych 48 F16 i do tego 32 F35 zapewniłoby utrzymanie dotychczasowego potencjału naszego lotnictwa. Czy konieczna jest dalsza rozbudowa sił powietrznych, do jakich rozmiarów i w jaki sposób oto jest pytanie? Jestem laikiem ale czy np. samolot przewagi powietrznej by się przydał (np. 32 F15 )?

    1. kukurydza

      Walczymy na(d) własnym terytorium, żadne maszyny przewagi powietrznej nie są potrzebne bo zawsze i wszędzie masz możliwość wsparcia się (tak w zakresie ognia, jak radiolokacji czy sigint/elint) z ziemi. Maszyny PP potrzebne są, jeżeli dokonujesz projekcji siły POZA własne terytorium. Duet F16 i F35 w zupełności wystarczy, F35 mają możliwość transmisji danych na żywo z systemów pokładowych, w USA testowano ich "wpięcie" w IBCS, co jest de facto równoważnikiem posiadania kilkudziesięciu "AWACSów", o mniejszych możliwościach ale za to mogących działać skryciej, redundantnych i zdolnych do samoobrony nawet w konfiguracji "gładkiej". Przy dodatkowych nakładach, te F-35 możnaby uzbroić - dalej w konfiguracji gładkiej - do misji SEAD. A rolę "ciężarówek" od orania tego, co znajdą F-35, mogą pełnić F-16... które nalezy bezwzględnie podnieść do wariantu V. I styka.

    2. Petro

      Prawda, jednak warto pamiętać, że AWACS ma większy radar plus inne urządzenia, więc taki samolot by się nam również bardzo przydał (pewnie ze 3 sztuki by wystarczyły, żeby mieć widoczność nad terytorium Polski i okolicach na wschodzie i na zachodzie (nie możemy popełnić drugi raz błędu z 1939 roku zakładając, że atak na Polskę będzie tylko z jednej strony).

  2. ryszard56

    Pytanie kiedy modernizacja F-16 i zakup najnowszych F-16 tak żeby razem było okolo 100sztuk?I zakup F-15EX plus systemy bezzalogowe Skyborg plus samoloty zwiadu elektronicznego i wtedy byśmy mieli prawdziwe Polskie lotnictwo zainteresował bym się też silną obroną przeciwlotnicza lotnisk

  3. w nowak

    Najwyższy czas by posiadane polskie 48 szt., F-16 zmodernizować do standardu V, właśnie w Mielcu

  4. Juras

    Do poki Rozanski i ska byli u koryta, to nikt o zdrowych zmyslach niechcial przekazac poufnych technologi… !!!

    1. Szymon

      Jakich poufnych? Co poufnego jest w formowaniu aluminium???

    2. Automobilista

      Spytaj się technologów z Audi/Porsche, może Ci podadza 5% istotnych informacji.

  5. Poinformowany.

    Docelowo cała produkcja F-16V będzie ulokowana w Polsce.Będziemy produkować własne myśliwce .Historia zatacza koło

    1. rozczochrany

      Kto to my? Przecież to filia firmy z USA, która jedynie korzysta na terenie Polski z tańszych polskich pracowników. Ciekawe ile podatku w Polsce zapłacili i czy w ogóle cokolwiek czy też straty wykazują.

    2. Szymon

      Montaż, być może, kiedyś tak. Cała produkcja na pewno nie. I myśliwce wyprodukowane u nas, nie będą "własne".

  6. JPC

    BRAWO! gratulacje dla załogi PZL!

    1. ubawiony

      A to była decyzja zalogi?

    2. Skleroticus

      Nie. To "tylko" docenienie kwalifikacji załogi.

  7. ppp

    Fajnie, szkoda że nie całe płatowce np. dla PSP, które niewątpliwe w każdej liczbie by się nam przydały.

    1. Gnom

      Nie mów hop. może powstaną i takie wersje F-16 jak S-70i (żart oczywiście, ale nie miałbym nic przeciw).

    2. Davien

      Powstał juz taki Abrams, irackie i egipskie F-16 były bliskie temu pana porównaniu, wiec kto wie. Ale szybciej powstanie okrojona wersja F-35 np dla Arabów (ZEA i taką chciały kupic byle tylko miec F-35)

    3. 123

      A co nie tak jest z S-70i ??? S-70 to fabryczne oznaczenie każdego Black Hawka Każdego A S-70i to wersja pozbawione elementów zarezerwowanych tylko dla armii USA na które zamawiający musi uzyskać zgodę rządu USA. Wniosek producent może go sobie sprzedawać na lewo i prawo komu chce... A co do F16 ma już następcę F35 i produkcja powoli będzie wygaszana a na liniach będzie go właśnie F35 zastępował wniosek jak są zamówienie na F16 ?? ktoś musi przejmować produkcje elementów tych które jeszcze w stanach są robione...

  8. Andrzej

    Technologicznie to te produkty mogą powstawać w warsztatach szkolnych. Niestety w naszym przypadku liczy się tylko utrzymanie miejsc pracy,a nie nowe technologie. Szkoda bo za komuny były większe ambicje. A tu mamy tylko prace na CNC do wykonania.

    1. Gnom

      Nieźle wyposażona musiałaby być ta szkoła, a jej uczniowie dobrze wyszkoleni. Niestety kolego wymóg powtarzalności w lotnictwie nie jest tak łatwy do spełnienia jak się wszystkim wydaje. Nie ta precyzja dla elementów wielkogabarytowych co w innych działach produkcji.

    2. Alwer

      To nie ruskie złomy, że elementy od jednego samolotu nie pasują do drugiego. Zapytaj jak było w Polsce, np. musieli numerować pylony, bo pasowały tylko do danego egzemplarza. Żadnej powtarzalności.

    3. 123

      Czyli co części zamienne tez nie pasują bo nie ma powtarzalności ?? :)

  9. Polish blues

    Dokupić ze dwie eskadry tych F-16 bo zakup zaledwie dwóch eskadr F-35 nie wyczerpuje naszych potrzeb.

    1. Gnom

      A pewien jesteś, ze decyzja LM nie jest przygotowaniem uzasadnienia pod ów zakup F-16 przez Polskę?

    2. 123

      Możliwe ale tez i pod to ze F35 zastępuje na liniach F16 ale są zamówienia zagraniczne na 16

  10. exporucznik

    I dopiero teraz z całą mocą widać jak fatalna była decyzja o "wybraniu" F-35 i jak bardzo przydałyby się F-16. Putin do 2025 roku pozamiata. A F-16 miałyby już infrastrukturę i przeszkolonych ludzi. W naszym MON coś mocno jest nie tak.

    1. viper

      Siła NATO leży w lotnictwie, te dodatkowe F-16 niczego by tu więc przez 3 lata nie zmieniły. Za to supernowoczesne samoloty F-35 posłużą Polsce przez następne 30 lat.

    2. 123

      Decyzja słuszna :) F16 jest na końcu drogi rozwoju i na liniach produkcyjnych jest stopniowo zastępowany przez F35.

  11. Szymon

    Jeśli kiedyś nas włączą do łańcucha produkcyjnego najnowszego typu swojego samolotu bojowego, w jakimś istotnym elemencie, wtedy uznam to za sukces. Na chwilę obecną powiedziałbym, że to jest krok w dobrą stronę.

    1. zibi

      Oni nie włączają nas w łańcuch produkcyjny, przenieśli część produkcji z jednej własnej fabryki do drugiej należącej do LM fabryki, my robimy za przysłowiowego chińczyka, tania siła robocza....

    2. Davien

      Juz jstesmy właczeni, w Polsce powstaja elementy do F-35.

    3. 123

      Albo po prostu zastępujemy zakład który produkował te elementy bo są zamówienia z zagranicy na F16 a ich linia przestawi się na produkcje kadłubów F35

  12. zeneq

    Fajnie. Ale jeszcze fajniej że ponoć Czesi mają zapłacić o 11 mln mniej za sztukę za samoloty F-35 niż my. Czy ktoś u władzy pomyślał o renegocjacji ceny?

    1. kibic

      Przy cenie jednego F-35 te drobne 11mln wiele nie zmieniają. Może kupują bez klimy albo bez pakietu assistance.

    2. Davien

      A kiedy to niby Czesi kupuja F-35??

    3. 123

      Podobno ?? a wróbelki ćwierkają ze Podobno Rosja ma już setki su 57 :) Nawet jak by to wszystko zależy od całościowego pakietu kupionego z samolotami i "podobno" Czesi chcą kupić 40 albo i więcej F35 żeby tez "podobno" nimi te cudowne Gripeny zastąpić.

  13. Ja też nie ogarniam

    A mam pytanie na ile możliwe jest reaktywowanie programu Iryda? Oczywiście płatowiec i bazowe silniki by zostały, a fsnoby nowoczesna awionikę i broń ( np. we współpracy z Aero Vodochofy)

    1. JPC

      nie ma takiej mozliwosci....

    2. dada

      Jeżeli masz odpowiednie fundusze i duuuży garaż to możesz spróbować, odkupisz jakiś egzemplarz z muzeum, poogarniasz trochę i kto wie?

    3. Davien

      Po pierwsze po kiego nam maszyna o archaicznej konstrukcji z równie archaicznym jednoprzepływowym K-5/15 jak mamy M-346, po drugie zobacz skad aero ma nowoczesna awionike i uzbrjenie.

  14. Wifi

    Zdało by się dokupić 32 f16v + moderka posiadanych 48 maszyn ...

    1. Davien

      Moderka tak ale praktycznei tyle samo kosztuja F-16bl 70 i F-35 a Lightningi 2 maja znacznei wieksze mozliwosci.

  15. NOC

    I dlatego min należy przenieść zamowienie z f35 na f16

    1. viper

      A skąd wiesz, czy Mielec za jakiś czas nie będzie również wytwarzał części do F-35?

    2. gg

      bzdura do kwadratu

    3. Davien

      Cesci do F-35 juz powstaja w Polsce choc nie w Mielcu.

  16. blacharz

    Sama blacharka bez hitech

    1. Gnom

      Czasem i "blacharka" to high-tech, choć może nie w tym przypadku.

    2. viper

      Taaa, sama blacharka z zatrudnieniem przy niej 260 osób.

    3. J_P_C

      jesli chodzi o metalowe struktury to F16 to high tech - kompozyty to nie jest dobra odpowiedz na kazde zagadnienie konstrukcyjne

  17. caracal

    Piloci F-35 pilnie poszukiwani, oczywiście według platformy i gen. Różańskiego. Ja Mariusza nie bronię, bo kupił Bayraktary, ale na Mielcu inwestycje Lockheeda w Polsce się nie skończą, chciałbym zwrócić uwagę posłów, którzy nie są aferzystami tylko dlatego, że są w opozycji, i uwagę emerytowanego generała, że F-35 nie posiada wersji "szparki"(dwumiejscowej), więc szkolenie opiera się głównie na symulatorach, a więc następną inwestycją Lockheeda w Polsce, będzie firma ETC-PZL na Okęciu, produkuje ona już teraz wysokiej klasy sprzęt, ale z Lockheedem to będzie skok w AI, a tym Amerykanie jeszcze się na świecie z nikim nie podzielili, a dla Polski jest to już załatwione, tak jak baza w Redzikowie w przyszłym roku, to tak według warszawki USA bojkotują pisowską Polskę. Ja mam pytanie co załatwił dla Polski pan poseł Kierwiński, który był zatrudniony w Airbusie, tak, tak ja wiem, Ameryka zostawi polskę samą, a gwoździem do trumny będzie brak kodów źródłowych, lądowi generałowie, znają się przecież na prowadzeniu wojny powietrznej. Jeśli chodzi o ląd, to ja jako osoba powietrzna, mam jedno zastrzeżenie do polityki PiS, żeby mur na granicy pracował to chyba potrzeba nie tylko muru, ale chyba trzeba wyszkolić z jakiś tysiąc nowych strażników granicznych i psów służbowych, bo co to za korzyść, że arab będzie się gramolił do Polski zamiast minuty, dziesięć minut, skoro go nikt nie złapie, chyba trzeba będzie zastosować kordonową ochronę granicy, a to będzie zupełnie co innego od tego co było przed kryzysem.

  18. SYGNALISTA

    Co prawda będą to surowe wytłoczki ale jak to mówią drobiazg a cieszy no i poza tym jest to drobny ukłon za lojalność w pozyskiwaniu wojskowych produktów made in USA a jak szepczą kuluary decyzyjne ,na towarzyskich rautach z gośćmi z USA postanowiono zrewitalizować naszą flotę F-16 do wersji V i pozyskać dodatkowo 16-24sztuk nowych wersji F-16 w wersjach block 70/72

    1. Gnom

      Chyba jednak zmontowane moduły struktury jak dla UH-60. Nie sądzę aby to był ukłon w polską stronę, raczej potrzeba chwili. W końcu to ich zakład. Nie mniej bardzo cieszy. Amerykański F-16 bl.70 będzie miał skrzydła z Izraela, kadłub z Polski, część wyposażenia z innych krajów Europy i nikomu to nie przeszkadza nazywać go amerykańskim. A tu wielu płacze, że taki W-3 nie jest polski, bo 100% elementów nie jest z Polski.

    2. Andy Moker

      Dziwne, a jeszcze miesiąc temu podobno szeptano w kuluarach o wywaleniu nas z NATO.

    3. My sign is vital

      No to źle pan słyszał.

  19. Progres

    Takie wiadomości, tylko cieszą.

  20. Ech

    Greenville bylem. A co to za miasto w tle zdjecia do artykulu?

  21. LMed

    Zawsze coś.

  22. Ślązak

    Dobra wiadomość, gdyby jeszcze MC-145 zwyciężył w przetargu to mam nadzieję że się Mielec wyrobi.

  23. Paweł P.

    Zawsze coś.

  24. grzesiek

    Oby więcej takich inwestycji USA w Polsce. Tak trzymać.

  25. Marcyk

    Dobra wiadomość ! W końcu elementy F 16 będą powstawać w Polsce, choć w amerykańskim zakładzie.

Reklama