Reklama

Siły zbrojne

Dodatkowe fundusze na nowe poduszkowce US Navy

Amerykanie zwiększyli budżet na budowę nowego, dużego poduszkowca desantowego LCAC 101 – fot. US Navy
Amerykanie zwiększyli budżet na budowę nowego, dużego poduszkowca desantowego LCAC 101 – fot. US Navy

Firma Textron otrzymała dodatkowe 21,9 miliona dolarów na budowę nowego poduszkowca desantowego LCAC 101 dla amerykańskiej marynarki.

Pieniądze mają zostać przekazane w ramach modyfikacji wcześniej zawartego kontraktu na budowę tzw. okrętu desantowego na poduszce powietrznej LCAC 101 (Landing Craft, Air Cushion) w ramach programu SSC (ship-to-shore connector). Dotyczy on systemów zabezpieczających transport ludzi i sprzętu z okrętów na brzeg – w tym nawet z jednostek pływających znajdujących się poza horyzontem. Jego podstawowym celem ma być znalezienie następców dla starzejących się, wykorzystywanych od 30 lat, poduszkowców desantowych LCAC.

Prace są prowadzone głównie przez koncern Textron z Nowego Orleanu w Luizjanie (93,5%). Program nadzoruje Dowództwo NSSC (Naval Sea Systems Command) z Waszyngtonu.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Hate-Love

    Orientuje sie ktos, ktore poduszkowce sa lepsze, czy te LCAC juz od 30 lat uzywane czy te rosyjskie cos slyszalem, ze najwieksze na swiecie i nie raz robili nimi cwiczenia. O ile ruscy maja praktycznie wszystko gorsze od USA to zastanawiam sie co do tych poduszkowcow.

    1. wilku

      sęk w tym że ruskie mają aż ..... jedną sztukę tego super poduszkowca ,porównywanie ich to strata czasu

    2. Mirosław Znamirowski

      To nie do końca tak jak przedstawia to wilku. To Ukraińcy mają jedną sztukę poduszkowca projektu 1232.2 Żubr, Ruscy mają dwie, a Grecy cztery sztuki. A co do porównywania konstrukcji amerykańskiej i rosyjskiej, to o ile taki LCAC jest właściwie tylko platformą desantową niezdolną do samodzielnych operacji (jego zadaniem jest tylko przetransportowanie ładunku z dużego okrętu desantowego na brzeg), to taki Żubr jest właściwie małym okrętem desantowym na poduszce powietrznej (i dlatego m.in. ma zamkniętą ładownię i jest silnie uzbrojony).

Reklama