Reklama

Siły zbrojne

Do połowy grudnia żołnierze mają dostać kontenery mieszkalne na granicy z Białorusią

Fot. 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej/Twitter
Fot. 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej/Twitter

Do 19 grudnia potrwa dostarczanie kontenerów mieszkalnych żołnierzom na granicę z Białorusią. Po tym terminie wszyscy żołnierze służący na granicy będą korzystać ze stałej i kontenerowej infrastruktury mieszkalnej - poinformował PAP rzecznik prasowy 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej mjr Marek Nabzdyjak.

"Aktualnie trwa dostarczanie kontenerów mieszkalnych przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych dla żołnierzy realizujących zadania na granicy polsko-białoruskiej. Zgodnie z przyjętym harmonogramem dostaw, proces ten zakończy się 19 grudnia. Po tym terminie wszyscy żołnierze korzystać będą ze stałej i kontenerowej infrastruktury mieszkalnej. Ponadto, planowane są dostawy kontenerów, które zabezpieczą czas wolny i odpoczynek żołnierzy po służbie na granicy" - napisał mjr Nabzdyjak odpowiadając na pytania PAP.

Jak wyjaśnił obecnie 10-15 proc. żołnierzy służących na odcinku granicy w województwie podlaskim nadal śpi w ogrzewanych namiotach. "Pozostali żołnierze funkcjonują już w oparciu o obozowiska, które są zbudowane z kontenerów mieszkalnych. Cześć z nich mieszka w udostępnionych przez Straż Graniczną obiektach mieszkalnych lub w wynajętych pensjonatach" - dodał rzecznik 16. Dywizji.

Jak zapewnił w województwie podlaskim na granicy zadania realizuje ok. 10 tys. żołnierzy z 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, 11. Dywizji Kawalerii Pancernej, 12. Dywizji Zmechanizowanej i jednostek wspierających. Ze względu na niskie temperatury żołnierze w punktach obserwacyjno-kontrolnych mają do dyspozycji koksowniki, przy których mogą się ogrzać. "Są wyposażeni w niezbędne umundurowanie, w tym w odzież zimową, która pozwala im wykonywać zadania w niskich temperaturach" - zapewnił rzecznik.

Żołnierze 16. Dywizji są podzielni na trzy ośmiogodzinne zmiany. Gdy jedna jest na posterunkach, druga zmiana odpoczywa, a kolejna jest zmianą czuwającą, która też przebywa w obozowisku i może być skierowana w teren na "wypadek jakiegoś szczególnego zdarzenia".

Obecne ujemne temperatury rzecznik określił jako "akceptowalne" i zapewnił, że żołnierze nie narzekają na chłód.

PAP dowiedziała się też, że żołnierze 18. Dywizji Zmechanizowanej służący na odcinku granicy z Białorusią w woj. lubelskim nie nocują w namiotach. Jak wyjaśnił rzecznik prasowy tej dywizji, mjr Przemysław Lipczyński zostali oni zakwaterowani w "obiektach stałych", udostępnionych wojsku przez samorządy.

Ponadto rzecznik podkreślił, że choć 18. Dywizja jest najmłodszą - wciąż formowaną - dywizją w Wojsku Polskim, to jej żołnierze mają już za sobą szkolenia poligonowe, prowadzone w niskich temperaturach. "To nie jest dla nas nowość, że funkcjonujemy w takich zimowych warunkach na granicy" - zapewnił mjr Lipczyński.

Jak wyjaśnił w związku z falą mrozów "modyfikowane są plany" patroli prowadzonych w terenie przez wojsko, które są skracane. W teren dowożone są też żołnierzom termosy z gorącą herbatą i kawą oraz dodatkowe ciepłe posiłki regeneracyjne.

Informacje o warunkach służby granicy i o potrzebach żołnierzy są na bieżąco zbierane i analizowane. Wojsko konsultuje też swoje potrzeby z miejscową Strażą Graniczną, która zna dobrze lokalne uwarunkowania - także pogodowe. "Jesteśmy gotowi na różne scenariusze rozwoju sytuacji i pogody. Jednym z nich jest zamarznięcie rzeki Bug, która jest patrolowana przez wojsko przy użyciu łodzi" - przyznał mjr Lipczyński.

Wojsko Polskie wspiera działania Straży Granicznej w ochronie granicy polsko-białoruskiej, od samego początku kryzysu migracyjnego.

Wiceminister MON Wojciech Skurkiewicz poinformował 1 grudnia w Sejmie, że wojsko wspomaga Straż Graniczną od 6 lipca, a każdego dnia na granicy z Białorusią pełni służbę 13 tys. żołnierzy.

image
Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (9)

  1. ito

    "Już" po trzech miesiącach ktoś na to wpadł? Logistyka i dowodzenie WP przypominają armię brytyjską z okresu Wojny Krymskiej (nie, to nie jest komplement).

  2. Bosman

    Może nie byłoby złym pomysłem wskrzesić Korpus Ochrony Pogranicza, jako jednostkę zmechanizowaną, wyposażoną zarówno w niszczyciele czołgów jak i środki obrony plot, oraz coś w rodzaju bwp , może tylko na kołach , żeby były szybkie, w sile od jednej do trzech brygad.Byłoby pięknym nawiązaniem do tradycji.

  3. Piotr ze Szwecji

    Bug zamarza... Tam mur nie będzie już budowany? Ciekawe. Zimowo otwarta Polska dla wszystkich?

  4. Bosman

    Może by do ochrony granic wskrzesić KOP. Takie piękne tradycje.Jako dodatkową jednostkę wojskową.

  5. zwarci i gotowi

    W Terespolu nie ma zajęć WF w szkole bo wojsko ma noclegownię na sali gimnastycznej, a na posterunkach wzdłuż Bugu tną drzewa bo nie mają jak się ogrzać

    1. bc

      To oni was tam pilnują a wy jeszcze nie dowieźliście im suchego porąbanego drewna? Noclegownie to są dla bezdomnych, wojsko może kwaterować.

  6. kibic

    Niech im do tych kontenerów choinki dostawią i lampki podłączą. Wigilijny wieczór spędzony na patrolu na granicy to średnia przyjemność, więc przynajmniej jakieś akcenty się przydadzą. Kontenery z pewnością podniosą komfort życia żołnierzy. Dobrze, że jeszcze przed Świętami.

  7. Wewo

    Za to rosyjska armia może sprezentować swoim żołnierzom co najwyżej mobilne krematoria.

    1. Ja Sam

      I jeszcze ciepłe używane onuce

    2. g-t

      Mało używane. Maks 4 użytkownik :D

  8. Border

    Logistyka to podstawa efektywnego działania, ciekawe czy żołnierze i służby zostaną wyposażeni w szyby ochronne twarzy do hełmów aby nie powtórzyły się sytuacje zranienia jak to było wiele razy.

  9. 44

    NA S8 za Wrocławiem, od tygodnia widzę, że wożą je na wschód.

Reklama