Reklama

Siły zbrojne

Delegacja MON negocjuje cenę pakietu JASSM. 500 mln dol? "Za wysoka kwota"

Fot. Twitter
Fot. Twitter

500 mln dolarów nie jest ostateczną ceną pocisków JASSM dla Polski a MON negocjuje zarówno cenę jak i techniczne warunki kontraktu. - Tak wysoka kwota jest dla nas nie do przyjęcia – informuje rzecznik Ministra Obrony Narodowej Jacek Sońta. Delegacja resortu obrony pojechała do Stanów Zjednoczonych na negocjacje w sprawie zakupu amerykańskich pocisków - podkreśla w rozmowie z Defence24.pl rzecznik MON. 

Suma 500 mln dolarów została wymieniona w dokumentach Departamentu Stanu USA jako maksymalna kwota umowy dotyczącej sprzedaży do Polski 40 pocisków AGM-158A JASSM, pakietów wyposażenia, szkolenia oraz wsparcia technicznego ich eksploatacji. W wartości tego kontraktu zawarto również modernizację polskich myśliwców F-16C/D, która ma obejmować nie tylko przystosowanie samolotów do przenoszenia pocisków JASSM. Kontrowersje wzbudza różnica pomiędzy ofertą dla Polski i ceną dla Finów, którzy za 70 pocisków zintegrowanych z samolotami F-18 Hornet mieliby zapłacić 255 mln dolarów.

Jak poinformował w rozmowie z Defence24 rzecznik MON Jacek Sońta, prowadzone są obecnie negocjacje dotyczące nie tylko obniżenia ceny, ale też uzyskania satysfakcjonujących stronę polską warunków realizacji kontraktu. Specjalna delegacja przedstawicieli Ministerstwa, a w szczególności odpowiedzialnego za tego typu kwestie Inspektoratu Uzbrojenia, wyjechała do USA pod koniec września.

Kwestie negocjacji ułatwia z pewnością fakt, iż producentem pocisków AGM-158 i samolotów F-16 jest koncern Lockheed Martin. Nieco bardziej skomplikowana była sytuacja Finów, którzy realizowali integrację pocisków JASSM na samolotach F-18 Hornet produkowanych przez Boeing. Wraz z rakietami JASSM Polska ma otrzymać wyposażenie służące do ich przechowywania, diagnostyki i obsługi, oraz modernizację całej floty myśliwców F-16 umożliwiającą wykorzystanie nowego uzbrojenia. 

Dokumentacja Departamentu Stanu mówi o modyfikacji polskich maszyn do standardu oprogramowania M6.5. Jest to standard dotyczący oprogramowania komputera misji MMC (ang. Modular Mission Computer). Proponowana wersja w pełnym pakiecie obejmuje m. in. integrację nowych typów uzbrojenia, nie tylko JASSM, ale również amunicji precyzyjnej powietrze-ziemia JDAM, EGBU-12, SDB oraz rakiety powietrze-powietrze AIM-120D i AIM-9X.

Istotnym elementem ulepszenia jest też upgrade protokołów wymiany danych Link 16, oraz oprogramowania systemu nawigacji GPS, zasobników nawigacyjno-celowniczych AN/AAQ-14 systemu Lantirn czy też odbiornika ostrzegającego o opromieniowaniu przez radar AN/ALR-56M. Dla możliwości bojowych i interoperacyjności polskich Jastrzębi szczególnie istotny jest Link 16. Jego najnowsze wersje umożliwiają w czasie rzeczywistym wymianę bardzo szerokiego zakresu danych dotyczących sytuacji na polu walki pomiędzy różnymi sojuszniczymi maszynami i systemami. Znacząco podnosi to nie tylko interoperacyjność w strukturze NATO, ale też podnosi świadomość pola walki a więc efektywność wykorzystania i bezpieczeństwo działania najnowocześniejszych polskich samolotów bojowych. 

Reklama

Komentarze (48)

  1. melon

    Do mnie też nie przemawia tak absurdalnie wysoki koszt modernizacji F16. Albo to jakiś przekręt na dużą kasę, albo poza 40 szt. JASSM dostaniemy za to coś o czym nie powiedziano mediom. Jedno jest pewne, każda liczba tych rakiet poniżej 100 jest bez sensu, już lepiej dokupić F16, albo wydać to na śmigłowce bojowe, amunicję do czołgów, system obrony p.rakietowej itd. Czyli coś, co nie jest PR-em, a realnie zwiększy naszą gotowość obronną.

    1. Autor

      za te kwotę można byłoby kupić jakieś 500 Taurusów (Europejski odpowiednik JASSM)

  2. Autor

    jak nas traktują USA ? - jak krowę dojną !: . Mamy kupić 40 pocisków JASSM... kłopot jest taki, że... podobno (bo nie pracuję w zbrojeniówce - dane mam z netu) Finlandia za 70 JASSM zapłaciła 225 mln dol, my za 40 sztuk mamy zapłacić ... 500 mln - TAK NAS BZYKAJĄ ps: jest Europejski odpowiednik JASSM - Taurus: KOSZTUJE MNIEJ WIĘCEJ 10 RAZY MNIEJ - ale jesteśmy bogaci i możemy sponsorowac USA Niemcy kupili 600 sztuk za 570mln euro Hiszpanie kupili 43 sztuki za 60mln euro Oczywiście te ceny dotyczą pocisków, oprogramowania, przystosowania samolotów. pps. od Europy dostajemy mnóstwo kasy, od USA - nic. Lepiej wspierać tych co nas wspierają (europejskie firmy = europejskie podatki = europejsckie dotacje dla NAs)

  3. wojak

    Szkoda,że nie podano składu delegacji.Wtedy byłoby jasne, jaki bedzie efekt.Chyba,że wynik ustalony wcześniej.

  4. Gość

    Nawet gdyby zakupili 40 pocisków za cenę 5 milionów dolarów ,to nie podwyższa znaczącą naszych zdolności obronnych, ponieważ to stanowczo za mała liczba.

  5. TirriTirri

    Południowokoreańskie siły morskie zamówiły w stoczni DSME (Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering) fregatę typu Incheon za 305,8 miliona dolarów, a więc płacąc mniej niż w Polsce zapłacimy za niedozbrojoną korwetę patrolową „Ślązak”. Stać nas na taki patrolowiec starczy i na rakiety:) A tak na poważnie to szkoda, że w naszym kraju nie płaci się wynagrodzeń za efekty pracy a tylko za samo stanowisko. Plan Rosji jest prosty - Kupujmy tani węgiel z Rosji i zamknijmy teraz kilka kopalń bo się nie opłaca u nas fedrować - kilkadziesiąt tysięcy ludzi zostanie bez środków do życia ludzie tego nie wytrzymają i zacznie się nasz "MAJDAN" niebawem zielone ludki będą łazić po naszym kraju chroniąc nauczycieli języka rosyjskiego oraz kilku pomników a my dalej wywalajmy kasę i budujmy makiety i róbmy sympozja i dialogi - w tym jestesmy najlepsi! A wystarszy nałożyć cło na węgiel albo wprowadzić embargo tak jak oni to robią. A tym sposobem zniszczymy się sami za kilka lat. A Władimir będzie pił szampana i palił cygaro nad głupotą POLACZKÓW;/

    1. J

      tyle sensu i strategii w twojej wypowiedzi co w twoim nicku.

  6. strażak

    Jestem za tym by Polska armia była potężna a może nawet najpotężniejsza w Europie bo gdy kiedykolwiek przyjdzie godzina W to jestem pewien że nikt nie przyjdzie z pomocą na czas ale o tym czy Polska będzie potęgą czy tylko chłopcem do bicia niestety nie zależy od nas zwykłych obywateli ale od rządzących

  7. jaan

    Mamy dziś 13 października. A MON wciąż negocjuje. Jak zbić cenę z 41 mln zł za sztuką. Ale łapówy. Masakra

  8. podatnik

    Nie ma co bić piany zobaczymy jaka będzie kwota na końcu. Ciekawe czy przypadkiem nie zostanie "utajniona" żeby nie ośmieszyć pana Sońty i całej monowskiej delegacji obecnej w postach poniżej. Dlaczego? Nawet jeśli przyjmiemy, że 500 mln to górna granica to proszę wskazać negocjatora spoza kręgu arabskiego bazaru który zbije cenę ponad 50%. Oczywistym jest bowiem, że porównywalna cena do fińskiej musi być niższa niż 255 mln USD bo przecież oni kupili 70 JASSM a my 40. Proszę nie bajać o dużej cenie modernizacji F-16 bo trudno oczekiwać by była większa niż analogowych pozbawionych części stosownego (umożliwiającego w ogóle atakowanie celów naziemnych) wyposażenia fińskich F-18. Defence24.pl napisał, ze obok nowego softu do komputerów pokładowych zostaną przeprowadzone inne prace:"Według nieoficjalnych informacji zakres prac modernizacyjnych może objąć także instalację nowych komputerów misji, oprogramowania i odbiorników GPS o zwiększonej odporności na zakłócenia." Panowie fińskie F-18 nie miały ani cyfrowych komputerów pokładowych, komputerów misji, ani linka-16 ani cyfrowych odbiorników GPS, a ich modernizacja kosztowała 39 mln USD. Czy polscy "negocjatorzy" dadzą radę uzyskać adekwatną cenę zbliżoną do fińskiej? Policzmy Finowie 255mln-39 mln za modernizacje F-18= 216 mln USD za 70 JASSM czyli ok. 3,1 mln USD za szt. Nasze JASSM bez modernizacji powinny kosztować ok. 125 mln USD. No to teraz znajdźcie fachowca który zejdzie z tych 500 mln do 125 mln plus modernizacja która nie powinna być droższa niż u Finów w samolotach których nie był o w ogóle większości niezbędnych urządzeń.

    1. Grom

      Ostatnio czytałem ze Finowie zmuszeni byli podpisac dwa kontrakty z amerykanami . jeden za pociski JASSM ich serwis i szkolenie z LM a drugi z Boeingiem za przeprowadzenie modernizacji F-18 bo to Boeing jest producentem hornetów . wiec prawdopodobnie finowie tak naprawde zapłacili wiecej a w naszych mediach nic o tym sie nie mowi.

  9. nomad

    Byliśmy w gimnazjum ale powrót do podstawówki coraz bliższy - forum bawi jak nigdy :) Czy Wy wszyscy fachowcy od wyceny pocisków manewrujących i oprogramowania wiecie chociaż jak działa FMS i czym jest ta "medialna" cena? Oczywiście nie, bo tego nie przeczytacie na "pudelku". Jeśli nie wiecie, nie znacie żadnych szczegółów i generalnie g... z tego rozumiecie to szczekacie, żeby poszczekać...niech Wam na polepszenie samopoczucia to wyjdzie, ponoć Polak jak ponarzeka i pozywa od złodziei sąsiadów i rządzących to mu lepiej, na zdrowie :) A tym rozsadniejszym polecam spokojnie, cierpliwie poczekać. Przeczytacie sobie zapisy dot. już kontraktu i uswiadomicie sobie, że mieliśmy kolejną burzę w szklance wody (choć szczekacze pewnie napiszą, że to ich zasługa, że nie zaplavilismy 500 mln za 40 rakiel lol )

    1. masa krytyczna

      Znalazł się fachowiec od siedmiu boleści.

  10. Erean

    Krótkie wyjaśnienia. Podana kwota to makymalna wartość kontraktu na jaki wyraził Kongres USA, co oznacza, że wartość sprzedanego Polsce uzbrojenia nie może przekroczyć tej sumy. Proponuję sprawdzić u źródeł w jaki sposób amerykańskie instytucje wydają decyzje o sprzedaży uzbrojenia za granicę, zamiast powtarzać sensacyjne doniesienia z prasy brukowej. Wartość kontraktu będzie osobno negocjowana i z pewnością będzie niższa niż maksymalna, a prawdopodobnie znacznie niższa bo nie stać nas na zbyt duże wydatki. Jeżeli ktoś ma nadal problemy ze zrozumieniem, to polecam analogię - wybieracie się kupić samochód na giełdę i wasza małżonka podaje wam maksymalną dopuszczalną kwotę, za jaką możecie go kupić, a więc możecie wydać mniej, ale nie więcej, albo nie macie po co wracać do domu. Nie można w prosty sposób dzielić wartości kontraktu przez liczbę zakupionych pocisków, ponieważ konieczne w naszych warunkach są dodatkowe opcje. Przypominam, że USA odmówiło sprzedaży dokładnie tych samych pocisków Korei Południowej m.in. po złych doświadczeniach ze sprzedaż pocisków AMRAAM, których Koreańczycy nie potrafili samodzielnie prawidłowo serwisować. Odnośnie porównania z pociskami Taurus, to JAASM jest bardziej zaawansowaną konstrukcją, umożliwiającą niemal do ostatniej chwili modyfikację tasy lotu i celu pocisku. Taurus wcale nie wypada taniej i lepiej w jakimkolwiek porównaniu. Większość głosów krytycznych pochodzi od rosyjskich trolli, albo ludzi ogłupionych prymitywną propagandą. Rosjanie są faktycznie wściekli z powodu tego zakupu, wystarczy zajrzeć na ich fora dyskusyjne, gdzie zapanowała istna histeria, ponieważ doskonale zdają sobie sprawę, że dobrze wykorzystana, taka broń może bardzo niezwykle skutecznie zwalczać ich ruchome oraz stacjonarne kompleksy radarowe i rakietowe, a co więcej te pociski były przez amerykanów konstruowane właśnie z myślą zwalczania rosyjskich wyrzutni systemów rakietowych S-300 i S-400.

    1. z prawej flanki

      było komentarz jeszcze w piątek zamieścić? A tak poszła tu dobra i nikomu niepotrzebna robota ; przelewania z pustego w próżne... .P.

    2. MAG

      Czytając tę wypowiedź to nie wiem czy piszesz na serio czy żartujesz? Tekst o rosyjskich trollach wskazywałby albo kogoś "nawiedzonego" albo przedstawiciela kręgów zbliżonych do MON! A wracając do tematu: Zgadza się, kwota 500 mln. USD to tzw. "maksimum" ale jako propozycja "wyjściowa" to i tak "kosmos"!!! Twoje stwierdzenie "...nie można dzielić wartości kontraktu przez liczbę zakupionych pocisków" to bzdura! To wbrew pozorom bardzo "obrazowy" wskaźnik! Finowie swoje F-18 zintegrowali bez problemu za "procent" kwoty proponowanej Polsce (a tak zapewne dobrze wiesz zarówno JASSM-y jak i samoloty F-16 produkuje ta sama firma tj. Lockheed Martin więc "integracja" powinna być [przynajmniej teoretycznie] znacznie tańsza niż z F-18 produkowanym przez Boeinga). Czy ta tzw. "modernizacja" naszych "Jastrzębi" w ramach tego kontraktu spowoduje, że zyskają one jakieś "super unikalne" właściwości bojowe w stosunku do podstawowej zasady "koszt-efekt"! (O tym, że trzeba tak poważnie "modernizować" myśliwce które zaledwie kilka lat temu osiągnęły gotowość bojową a kosztowały grubo ponad 90 mln. USD za sztukę [ wiem, że znowu "upraszczam" ale takie są fakty tak powinny trafić do zwykłego Kowalskiego który też za to płaci nawet jak jest emerytem] szkoda nawet pisać! Następny wątek: "...Rosjanie są wściekli z powodu tego zakupu...zapanowała istna histeria". Nie czytam ostatnio tych rosyjskich dyskusyjnych forum: może faktycznie panuje tam panika w co osobiście wątpię bo nie maja do tego najmniejszego powodu! Prawda jest niestety brutalna: Rakiety JASSM z zasięgiem 370 km mogą zagrozić Obwodowi Kaliningradzkiemu tylko i wyłącznie! Moskwa i inne "potencjalnie atrakcyjne cele" w Rosji leżą znacznie dalej a chyba nie masz złudzeń, że nasz myśliwiec przetrwa dłużej niż 15 minut po przekroczeniu granicy z Białorusią a atak na Kaliningrad (oby skuteczny) równa się odpowiedzi z "właściwego" terytorium Rosji! PS. Fantasmagorii o możliwościach zwalczania w/w rakietami ruchomych elementów systemów plot. S-300 czy S-400 (a i pewnie co nie dopowiedziane-wyrzutni SS-26 'Iskander" ) przy braku jakichkolwiek elementów rozpoznania satelitarnego przez nasz siły zbrojne nawet nie chce sią komentować!!!

  11. f-16

    k...a wszystko ladnie pieknie tylko jak to sie ma z informacjami ze mialo byc kupionych z wypowiedzi 238 jassm a w istocie bedzie 40! wiec jak to sie ma do rzeczywistosci i tych marnych 40 pociskow ktorymi beda mogli sobie atakowac ale cele na bialorusi czy ukrainie, 238 to ja rozumie plus ze 122 jassm-er wtedy widze sens a te 40 sztuk to jak z szabelka na czolg

  12. tytus

    nic nie wynegocjują bo boją się obrazić Jankesów.Kupa durniów wzięła się za zakupy broni.W ogóle wojskowych należy od tego odsunąć .Oni powinni tylko mówić czego potrzebują a negocjacjami niech zajmują się cywilni menadżerowie,co się nie dadzą kontrahentowi zagonić w kozi róg.

  13. Piotr Kraczkowski

    RFN ma 600 pocisków manewrujących Taurus (570 mln. euro za wszystkie 600!, czyli , USA chcą ok. 400 mln. euro za 40 gorszych JASSM) wystrzeliwanych z Eurofighterów. Taurusy mają zaięg 3 razy większy od JASSM, czyli ponad 500 km wg producenta, ale głowica i ciężar jest ten sam co Tomahawka, a więc jest ta sama ilość paliwa i ten sam zasięg ok. 1000 km. ___Okręty podwodne będą z pociskami itp. kosztować Polskę lekko łącznie 10 mld. zł, a za tę cenę moglibyśmy kupić ponad 2.000 pocisków Taurus o zaięgu 3 razy większym od planowanych JASSM. czyli ok. 1000 km. Taurusy nie muszą być nawet przenoszone przez samoloty, lecz mogą być wystrzelone z okrętu nawodnego, z lądowej wyrzutni samobieżnej lub wyrzucone z Airbusa400M lub z CASY: http://www.taurus-systems.de/tsg/photos/taurus_ship.jpg http://www.taurus-systems.de/tsg/photos/LFK%20006%20KEPD%20350%20from%20Transport%20AC.jpg http://www.taurus-systems.de/tsg/photos/preview_50.jpg ___Kupno JASSM jest zupełnie nieuzasadnione - chcemy przepłacić i kupić gorszą technologię, gorszy pocisk, od amerykańskiego konkurenta producenta Taurusa i za jego podatki otrzymane za pośrednictwem UE. Polska gospodarka skorzystałaby więcej na kupnie Taurusów (nie potrzeba żadnej zgody na zakup i wiz na odwiedzenie producenta), bo mogłaby wspólnie z ich producentem stworzyć samobieżne wyrzutnie lądowe oraz wydłużyć kadłub pocisku, aby zwiększyć jego zasięg na np. 1500 km. USA zakazują ze względów biznesowych używania Taurusów na F-16, ale możemy przenosić Taurusy przy pomocy Mig-29 oraz samolotami CASA i Airbus400M, które powinniśmy też mieć. Do tego trudno wykrywalne i niezniszczalne, stosunkowo tanie wyrzutnie lądowe. Byłoby taniej, więcej pocisków, zasięg ok. 1000 km powietrze-ziemia i 1500 km ziemia-ziemia, lepsze pociski, lepsza integracja z przemysłem zach. UE oraz umocnienie pozycji Polski w UE. W razie wojny zaś szybkie dostawy Taurusów z głębi zachodniej UE. Na JASSM przez ocean możemy czekać miesiącami.

    1. jmw

      W 2011r. Ministerstwo obrony Republiki Korei rozpisało przetarg na dostawy pocisków samosterujących klasy stealth, które mają stanowić uzbrojenie myśliwców wielozadaniowych Boeing F-15K. W wyniku przetargu i związanych z tym testów poligonach zwycięzcą został Lockheed z pociskiem AGM-158 JASSM. Drugie miejsce zajął Taurus KEPD 350 przed pociskiem Storm Shadow który był trzeci. Z powodu braku zgody Kongresu na sprzedaż do Republiki Korei pocisków JASSM Korea Płd zdecydowała się na zakup pocisków Taurus na uzbrojenie swoich F-15K. Kadłub pocisku JASSM wykonany jest całkowicie z materiałów kompozytowych pokrytych materiałami RAM nadających mu właściwości stealth. Rakiety JASSM i JASSM-ER mają takie same rozmiary oraz masę, generalnie mniejsze niż posiada Taurus przez co pociski JASSM i JASSM-ER charakteryzują się mniejszym SPO. Co najważniejsze JASSM napędzane silnikiem rakietowym pociski o możliwościach programowania w czasie lotu poprzez datalink. Taurusa trzeba programować przed startem, aby wprowadzić koordynaty celów co de facto uniemożliwia niszczenia celów mobilnych jak np. systemów opl czy wyrzutni rakiet balistycznych co w naszym przypadku jest bardzo istotne. Taurusy przenoszone za pomocą MiG-29? Panie Kraczkowski a jak to sobie wyobrażasz? MiG-29 to stary posowiecki samolot którego możliwości modernizacyjne są bardzo ograniczone. W dodatku kto miałby podjąć się takiego zadanie i za jaką cenę? Człowieku po pierwsze MiG-29 nie nadaje się na misje SEAD (duże SPO, brak środków WRE, krótki promień działania), pociski Taurus są dopiero integrowane z samolotami Eurofighter wraz z kpr Meteor i radarem AESA, a koniec modernizacji przewiduje się zakończyć dopiero w 2018r. Zgodnie z umowa 16 samolotów MiG-29 z Mińska Mazowieckiego zostanie zmodernizowanych w zakładach w Bydgoszczy. Modernizacja została podzielona na kilka etapów. W pierwszej kolejności będzie zabudowana nowoczesna szyna danych MIL-STD 1553B pozwalająca na łatwą integracje nowoczesnych systemów montowanych w kolejnych etapach modernizacji. Najbardziej zaawansowany trzeci etap przewiduje modernizację radiolokatora N019 w aspekcie dostosowania go do naprowadzania pocisków AIM-120 AMRAAM oraz wprowadzenie nahełmowego systemu wskazywania celów HMCS, pocisków krótkiego zasiegu AIM-9X oraz AGM-65G Maverick. Planuje się ponadto zwiększyć zasięg samolotu do 2800 km. Koniec tego etapu to gdzieś 2020r... Co do JASSM i warunków kontraktu ze wzgl. na tajemnice wojskową i handlową nie ma co liczyć na dokładne przedstawienie opinii publicznej warunków kontraktu. Gen. Pacek wychylił się na Twitterze i szybko info zostało zdjęte. Podejrzewam że nigdy opinii publicznej nie zostanie przedstawiona konkretna liczba zakupionych pocisków JASSM do F-16.

    2. maniek

      Pamiętaj że oprócz rakiet zyskujesz coś jeszcze... wsparcie USA w razie konfliktu... Kto najszybciej przysłał samoloty do polski po zajęciu Krymu przez Rosję? wiele złego można o USA powiedzieć, ale podczas tego konfliktu rosyjsko ukraińskiego to oni spisali się najlepiej... Taurusy są tanie w zakupie, ale mogą w razie konfliktu kosztować na znacznie więcej - np. niepodległość

  14. Strażak

    Dlaczego Polska armia nie chce kupić Taurusów przecież są o wiele tańsze ,bardziej dostępne i mają większy zasięg o co tu chodzi jesli to się potwierdzi,że mamy zapłacić taką kolosalną sumę za te 40-ści pocisków to będzie to największa porażka i największy przekręt o jakim słyszałem a swoją drogą gdyby Polska zdecydowała się na zakup Taurusów można by było za te kwotę kupić kilkaset takich pocisków

    1. Morysk

      po raz kolejny część ludzi ma problem ze zrozumieniem : czy tam jest napisane że za tą kwote kupujemy tylko 40 pocisków ? a inne dodatki to za free ?

    2. Templariusz13

      po raz enty się powtarza : czy niektórzy nie umieją czytać po polsku ? czy w artykule jest napisane : że za 500 baniek kupujemy tylko 40 pocisków ? a cała reszta to za free ? za wszystko się płaci

    3. maniek

      cena pocisków JASSM nie bierze się z nikąd... to że Taurus ma większy zasięg nie znaczy że lepiej trafia...

  15. hohlik

    licze ze pociski jassm nie kupimy...to skandal aby tyle placic za te pociski z upgrade software...juz wole som rakiety i bycie partnerem przy ich produkcji

  16. jang

    a w ABW i SKW są opinie,że kontrakty zbrojeniowe i modernizacja armii sa tajne .Tu na forum widać,ze żadne tajemnice komentatorom obce nie są i frywolnie można nimi żonglować.Ku uciesze redakcji portalu i gawiedzi

  17. an123

    Znalazłem cos ciekawego moze ktos wytlumaczyc dlaczego w 2012 roku ukraincy wiedzieli ile polacy wydadza na bomby., rakiety.Oto video z tej informacji; http://www.youtube.com/watch?v=TaiZgK0c0Pg

  18. gosc

    POWINNI ZAMONTOWAC NA NASZYCH F16 nowa antenę SABR.... 40 pocisków to za mało chyba ze wytargują pociski z zasięgiem 900km

  19. kubik

    wiadomo bylo od samego poczatku ze nasz rzad zaplaci kilka razy wiecej niz inny kraj ,no coz nie mozna odmowic swemu panu .

    1. Razparuk

      Pietia a ty tak powaznie?

  20. WARS

    ...o ile rozumiem sowieckie pchly tu na stronie o tyle nie rozumiem reszty "zatroskanych"...czy wy naprawde myslicie, ze podadza wam dokladne dane co ile i ZA ile kupimy ?!? ...pewnie myslicie, iz jeszcze zestaw zakupow najpierw przeslemy Moskwie do akceptacji hehehe

    1. Dier

      Nie zdziwiłbym się gdyby wbrew POzorom to była prawda. Acha i nie jestem sowiecką pchłą.

  21. bila01

    Czy to jest zapowiedź kupna większej ilości,czy poprzestaniemy tylko na tych czterdziestu pociskach?

  22. hohlik

    Jak cena JASSM nie odpowiada mozna wziasc SOM...cena nizsza parametry podobne

    1. edward

      nie, parametry SOM są dużo gorsze, a cena nie będzie niższa, bo trzeba i tak dostosować f-16 u producenta, bo tylko on może do tego użyć kodu źródłowego. Ile razy jeszcze to muszę napisać pod tym artykułem?

  23. filo

    Ruskie trolle sieją zamęt, dezinformację, chcąc wzbudzić w nas niechęć do USA. To ja wam pomogę i odpowiem w sposób przewrotny. Tak macie rację, te przebiegłe USraelity specjalnie podbiły cenę, aby Polacy poczuli się wydutkani i oszukani, a w konsekwencji zapałali nienawiścią do Ameryki. To ich sprytny plan, który ma na celu pozbycie się ich najwierniejszego sojusznika w tej części Europy jakim dzisiaj jest Polska dla USA. Wobec agresywnej polityki Kremla, nie wytrzymując presji Putina, Amerykanie postanowili strzelić sobie w kolano. No jak ruskie pajace? Pasuje? 

  24. ja

    POlska jest trzecio, a nawet czwartorzędnym sojusznikiem USA. O tym mówił bodajże Brzeziński. Nie łudźcie się. Oni chcą nam sprzedać swój sprzęt za niemałe pieniądze (dotyczy tez Tarczy Polski) i... nic poza tym. Biznes to biznes.

  25. tom

    Finlandia zapłaciła mniej, bo wybrała wersję z konwencjonalną głowicą. Nie to co my. Żart.

Reklama