Reklama

Siły zbrojne

Defexpo: indyjskie działo samobieżne Arjun Catapult

Działo samobieżne Arjun Catapult - fot. Indian MoD
Działo samobieżne Arjun Catapult - fot. Indian MoD

Podczas trwających targów Defexpo 2014 w New Dehli zaprezentowano indyjskie działo samobieżne na podwoziu czołgu Arjun Mk. I które już niebawem ma wejść na uzbrojenie sił zbrojnych. Pojazd jest wyposażony w rosyjską armatę M46 kalibru 130 mm. 

Nowe działo samobieżne było testowane od 2012 roku i jak poinformowali przedstawiciele indyjskiej armii, pojazdy tego typu już niebawem trafią na uzbrojenie dwóch regimentów artylerii. Mają one zastąpić pojazdy bazujące na pochodzącym z lat 60 minionego wieku podwoziu czołgu Vijayanta (licencyjny Vickers Mk. I).

Pojazdy noszące nazwę "Arjun Catapult", gdyż rosyjskie działo M-46 nosi w indyjskiej armii nazwę "Katapulta". Pojazd posiada bardzo prostą budowę z nieruchomym, otwartym przedziałem artyleryjskim, wyposażone w boczne i przednie opancerzenie o niskim standardzie ochrony. Pojazd przewozi 30 pocisków kalibru 130mm, osiąga prędkość maksymalną 72 km/h i zasięg około 350 km. Masa całkowita to 44,5 tony. 

Całość jest rozwiązaniem mocno przestarzałym i sugeruje raczej doraźne rozwiązanie problemu niż przemyślane rozwiązanie perspektywiczne.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. patriota

    Łezka w oku się kręci... Bardzo przypomina artylerię samobieżną z II wojny światowej. Tylko wybór armaty 130mm pochodzącej z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku jest cokolwiek kontrowersyjny. Na Kubie jako nośnika M-46 użyto czołgów T-34/85 i T-55.

  2. Koaluje

    Mogliby wsadzić chociaż 155'kę. Nieopancerzona obudowa powoduje, że tylko pod względem trakcyjnym góruje nad takim Archerem czy Krylem. Słabe to, niski efekt/koszt. Zapewne znowu brali w łapę...

Reklama