Reklama

Siły zbrojne

Cztery Black Hawki do końca 2019 r. Kontrakt za 683 mln zł podpisany

Fot. MON/Twitter
Fot. MON/Twitter

W PZL Mielec został w piątek podpisany kontrakt na dostawę czterech śmigłowców S-70i Black Hawk dla polskich Wojsk Specjalnych wraz z doposażeniem, pakietem logistycznym i szkoleniowym za 683,4 mln zł. Szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że maszyny zostaną dostarczone do końca 2019 r.

Umowa została podpisana w obecności premiera Mateusza Morawieckiego, licznych polityków i generałów. – To dla nas jest bardzo ważny dzień, bo poprzez tego typu zakupy i działania nie tylko wzmacniamy umacniamy polskie bezpieczeństwo, ale również wzmacniamy polski przemysł. Jest to połączenie strategii rozwoju ze strategią zapewniania bezpieczeństwa – powiedział szef rządu.

Z kolei minister obrony Mariusz Błaszczak, który ze strony rządu podpisał umowę, podkreślił, że Wojsko Polskie kupiło śmigłowce sprawdzone w warunkach wojennych. – To jest świetny produkt, który jest wytwarzany w Polsce przez świetną firmę – przekonywał szef MON.

Te śmigłowce zostaną dostarczone do grudnia tego roku.

szef MON Mariusz Błaszczak

Minister powtórzył, że podpisana w piątek umowa jest pierwszym etapem współpracy Wojska Polskiego z PZL Mielec.

Według informacji z MON wartość kontraktu to 683,4 mln zł brutto. Cena obejmuje zarówno śmigłowce (ok. 75 mln zł za jedną maszynę wraz z wyposażeniem), jak i ich doposażenie oraz pakiet logistyczny i szkoleniowy.

Błaszczak kilka razy podkreślił, że maszyny zostały pozyskane "za dobrą cenę". Nawiązał przy tym do podpisanych w 2018 r. umów, na dostawę łącznie trzech Black Hawków z Mielca dla polskiej policji. – Cena śmigłowca (dla wojska – przyp. red.) to cena, za jaką polska policja kupiła sprzęt plus oczywiście to wszystko, co związane jest z potrzebami Wojska Polskiego, a szczególnie z potrzebami Wojsk Specjalnych, a więc to jest uzbrojenie, doposażenie, te wszystkie urządzenia, które stanowią o możliwościach wykorzystania tego śmigłowca – tłumaczył szef MON. Dodał, że umowa obejmuje pakiet logistyczny i szkoleniowy.

Policja w 2018 r. podpisała wartą ponad 140 mln zł umowę na dwa Black Hawki wraz z m.in. pakietem szkoleniowym. Trzeci śmigłowiec (z opcją na dwa kolejne) kosztował 65 mln zł.

Dowódca komponentu Wojsk Specjalnych gen. bryg. Sławomir Drumowicz powiedział, że zakup śmigłowców wpisuje się w plan rozwoju zdolności bojowych jego formacji. – Ich pozyskanie podniesie efektywność naszych wojsk. Przed nami trudny okres związany ze szkoleniem załóg, z dostosowaniem tego śmigłowca do naszych potrzeb, a także z dostosowaniem infrastruktury – powiedział generał.

Natomiast prezes PZL Mielec Janusz Zakręcki podkreślił, że podpisana umowa doprowadzi do tego, że nowoczesne śmigłowce z polskiej fabryki trafią do wojska. – Produkcja helikopterów Black Hawk przeznaczonych do operacji specjalnych, przyczyni się bezpośrednio do utrzymania około 1700 miejsc pracy w zakładach PZL Mielec i wesprze zatrudnienie około 5000 dodatkowych osób w spółkach w polskim łańcuchu dostaw firmy. Wiele z tych spółek to małe i średnie przedsiębiorstwa, mające swoje siedziby w Dolinie Lotniczej – podkreśliła spółka w wydanym komunikacie.

Na mocy kontraktu Inspektorat Uzbrojenia MON kupił cztery śmigłowce S-70i, czyli eksportową wersję maszyn Black Hawk. Maszyny mają służyć do prowadzenia operacji specjalnych. Umowa zawiera pakiet logistyczny, czyli zapas części zamiennych i eksploatacyjnych oraz sprzęt potrzebny do obsługi naziemnej, oraz pakiet szkoleniowy, który obejmuje kompleksowe szkolenie pilotów i personelu technicznego. Wszystkie cztery maszyny mają zostać dostarczone do końca 2019 r.

Jak poinformował resort, postępowanie było prowadzone w trybie negocjacji z jednym wykonawcą, które były niejawne. Podstawą prawną była decyzja szefa MON, która określa zasady i tryb udzielania zamówień o podstawowym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa. Pilną potrzebę operacyjną zakupu śmigłowców zgłosiło Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Resort tylko ogólnie poinformował, jakie jest uzasadnienie wyboru takiej procedury. – Zakup śmigłowców do prowadzenia powietrznych operacji specjalnych wynika z interesu bezpieczeństwa państwa, na który składa się m.in. konieczność zapewnienia interoperacyjności np. z siłami szybkiego reagowania państw Sojuszu Północnoatlantyckiego – wyjaśniło ministerstwo.

Z przyczyn operacyjnych MON nie podaje też informacji na temat wyposażenia i uzbrojenia zamówionych maszyn.

Ubiegłoroczny zakup trzech Black Hawków z Mielca dla policji także został zrealizowany w trybie negocjacji z jednym oferentem.

Oblatany w 1974 r. amerykański Black Hawk to średni, dwusilnikowy śmigłowiec wielozadaniowy. W wersji eksportowej, oznaczonej jako S-70i, jest montowany w PZL Mielec, gdzie wytwarza się także części tego śmigłowca. PZL Mielec to własność amerykańskiej korporacji Sikorsky należącej do koncernu Lockheed Martin. Pierwszy Black Hawk z Mielca został oblatany w 2010 r. Zależnie od wersji, konfiguracji kabiny i wyposażenia żołnierzy, może zabrać maksymalnie 11-17 żołnierzy, jego maksymalna prędkość to 295 km/h, a zasięg ponad 500 km. Black Hawk, wyprodukowany w liczbie ok. 4 tys. egzemplarzy, został dotychczas kupiony lub wybrany przez ponad 30 państw.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (110)

  1. Ułan1981

    Przecież to jakie ma silniki, przekładnie itp to żadna tajemnica. Nie mówi pewnie dlatego bo to byle jaka wersja. Wstyd i żal. Jeden z najgorszych ministrów.

    1. No co ty kolego

      W każdej firmie decyduje staż i doświadczenie, chciałbyś odwrócić porządek świata?

    2. Sam to wymyśliłeś?

      Ty, nie, masz rację, awansuje młody z 2 letnim stażem, a stary z 20 letnim poczeka, tyle czekał to ma wprawę, po prostu sztos

  2. Bzura

    Po wielu absurdalnie krytycznych opiniach na tym forum widać wyraźnie że ten zakup i brak szczegółowych informacji doprowadził do furii tzw "rezydentów" z zewnątrz. Jest to najlepszy dowód że dokonano słusznego zakupu we wlaściwym trybie i że te maszyny znacznie podniosą nasze możliwości. Nic tak nie cieszy jak obserwacja bezsilnej, zorganizowanej, zmasowanej krytyki na wszystkie posunięcia tego ministra i tego rządu. Widzicie gieroje jesteście bezsilni, nic nie wiedzieliście i nic nie mogliście zrobić żeby przeszkodzić podpisaniu tej umowy. Psy szczekają, karawana jedzie dalej. Brawo dla MON i ministra, brawa dla rządu, brawo dobra zmiana. Tak trzymać dalej. A przeciwnicy rządu i inni najemnicy i tak zawsze będą wszystko krytykować i rzucać kłody pod nogi w końcu takie mają przydzielone zadania. A tu taka wpadka, gieroje nic nie wiedzieli wcześniej.....oj posypią się dymisje....poza Polską.

    1. Jarek

      Zgadzam się

  3. Gliwiczanin

    @Kowal- masz racje że przepłaciliśmy za te śmigłowce. Słowacy nie dość, że kupili lepsze Black Hawki to jeszcze do tego taniej, ale tak jest jak kupuje się po drobnicy i przez osoby nieumiejące nic załatwić. Słowacy mają wojskowe UH-60M, a my cywilne S-70i nieprzystosowane dla jednostek specjalnych. Przez Pis zaś pieniądze z moich podatków idą w błoto.

    1. Hip hop

      Taaaa, u was zawsze wybuchają grypy, chyba zza wygodnego fotela przed tv, przestań bo się rozchorujesz, zresztą poczekaj, mundurowi jak zwykle zrobią za was robotę

  4. Kowal

    https://www.defence24.pl/slowacja-kupuje-black-hawki-zastapia-maszyny-mi-17 Słowacy zapłacili 261 mln dolarów za 9 sztuk UH-60M, co przy kursie z maja 2015 daje ok. 979 mln zł tj. 109 mln. za szt., natomiast my zapłaciliśmy 683 mln zł. za 4 szt. S-70i co daje 171 mln zł. za sztukę. Brawo my!:)

    1. BREN

      Widać, jakie mamy "zdolności negocjacyjne".....

  5. As

    4 sztuki gołe to może nie w rok, ale w dwa to i producent zdąży skręcić i MON grosz uzbierać.

    1. Bart

      A kto powiedział że bez uzbrojenia??!

  6. K.

    @luka . To prawda , nic się nie zmieniło w przypadku Wisły . Kupiliśmy dwie baterie i nie wiadomo kiedy będzie nowy radar , SkyCeptor , nie znamy kosztów docelowej wersji dlatego trudno pisać , że to przesądzone . Wisła miała kosztować dobre 20 mld złotych . Teraz ostrożne szacunki to 50-60 mld . Jeżeli kupimy następne baterie możemy zapomnieć o modernizacji wojska na długie lata . MSE kosztuje ok. 5-6 mln nie 10 . Nie planujemy wymiany radarów sektorowych na nowe , dwie baterię pozostaną w starej konfiguracji ( chyba , że cos się zmieni ) , nie jest przesądzone z czym będzie integrowany IBCS bo na razie zapłaciliśmy za licencję oprogramowania ( tylko użytkowanie ) , i integrację z dwiema bateriami , jeżeli dobrze pamiętam sześcioletnie członkostwo w programie . Za całą resztę musimy ekstra płacić . Nie podjęto decyzji o wykorzystaniu systemu w Narwi , po zakupie podjęto ze stroną amerykańską rozmowy o możliwym wykorzystaniu . Trochę nie ta kolejność .

  7. Davien

    Panie tichy, to pan nie ja pisał o górnej półce wyposzenia za 170mlnzł wiec panu wyjasniłemjak wyglada górna półka w przypadku smigłowców BH:) Panie tichy,ja w przeciwieństwie do niektórych nie uzywam kilku nick'ów więc udało sie panu właśnie osmieszyc na maksa, ale to juz pański problem:)) A teraz prosze sobie przeliczyć ile w dolarach wyszedł ten pański S-70i " z górnej półki" i porównac z cenami innych maszyn tej klasy:)

  8. luka

    @K. Przecież w sprawie Wisły nic się póki co oficjalnie nie zmieniło - miało być 8 baterii i będzie 8 baterii, tylko że sam zakup jest podzielony na dwie fazy i była o tym mowa już dawno. W pierwszej kupiliśmy 2 baterie i 200 kilka pocisków PAC-3 MSE (drogich jak cholera, bo coś koło 10 mln za sztukę i mających służyć do zestrzeliwania bardziej wymagających celów) i do tego z systemem IBCS (choć nie jest w pełni gotowy), ale jeszcze z radarami strefowymi (nieruchomymi) a w drugiej fazie weźmiemy pozostałe 6 baterii już (niby) z radarami dookólnymi (chcemy takie same jak USA wybierze w programie LTAMDS) i nowymi tańszymi pociskami SkyCeptor (odmiana izraelskich Stunnerów wykorzystywanych w systemie David's Sling), choć i tak droższymi od starych PAC-2 GEM-T, których zdecydowaliśmy się w ogóle nie brać a także te pierwsze dwie baterie mają zostać doposażone w te nowe radary. Obie fazy mają swoje osobne wymagania offsetowe tj. jak produkcja części rzeczy w kraju (co z tego wyjdzie to się okaże). Z informacji, które gdzieś kiedyś wyczytałem chcemy mieć niby około 1000 pocisków (połowa na wyrzutniach a druga połowa w zapasie) obu typów w proporcji około 20:80 (PAC-3 MSE do SkyCeptor) - a jako, że w pierwszej fazie wzięliśmy wszystkie PAC-3 MSE, które chcieliśmy to w takim razie w fazie drugiej możemy się spodziewać około 800 nowych pocisków - sam zakup będzie droższy niż pierwsza faza, która kosztuje nas 4,75 mld , ale proporcjonalnie wyjdzie taniej i za cały system z obu faz zapłacimy pewnie w przeliczeniu coś około 50-60 mld zł. Chcemy także żeby w drugiej fazie zaiplementowano nasze rozwiązania techniczne np. nasze radary PET-PCL (pasywny radar) i P-18PL, bo będziemy chcieli też wpinać do IBCS'a się później z Narwią.

  9. sd

    Nasze, jedne z lepszych na świecie sił specjalnych dostały maszyny gorsze (ale droższe) niż Słowacy bo trzeba dotować amerykańskie zakłady w Polsce. Tak trzeba skomentować ten zakup, niestety. PS: zakłady P&W w Rzeszowie wciąż w rękach Amerykanów choć to PGZ miało przejąć serwisowanie silników Sokołów i Mi.

  10. Extern

    @Harry 2 A ponoć wstaliśmy z kolan a Ty piszesz, że Polakom, w ich własnym kraju, ktoś nie pozwala zakupić śmiglaka takiego jakiego chcemy. Poprzednicy potrafili wynegocjować kontrakt na Caracale, czemu obecna władza nie potrafi zerwać się ze smyczy amerykańskiej czy włoskiej? Dobre pytanie, co? Odpowiem Ci. Jedynym podmiotem, który stoi na przeszkodzie modernizacji polskiej armii jest ... rząd PiS. Nikt więcej.

  11. tichy

    Panie Davien, chyba Oskar, itd. Poczekamy, zobaczymy :) Gdyby MON wydał na 4 śmigłowce wg. Pana wyceny 2.5mld zł, prawdopodobnie pisałby Pan o skandalicznej rozrzutności przewidując więzienną perspektywę dla podejmujących decyzję. Pozdrawiam.

  12. memory

    W roku unieważnienia przetargu na Caracale padły deklaracje o rychłym zakupie helikopterów dla Wojsk Specjalnych. Mijają 3 lata ... już są. Całe cztery sztuki ... Prawie tyle samo zakupiła Policja.

  13. Kiwaqpl

    Jakiś ofset ( części na 30 lat z serwisem moze nową fabrykę wybudują ?? ) kody źródłowe tez dadzą ?? . Taniej wychodzi jak te karakany ale to są proste maszyny zabierające mniej o 2 pasażerów i latające na niższym pułapie o 200 metrów . Ale za to lżejsze o 500 kg bo nie posiadają awioniki takiej jak maszyny amerykańskie .

  14. real_marek

    Nie będę się wypowiadał o jakości, bo nic konkretnego nie wiadomo. Rzeczywiście może to nie jest super wypas. Ale jeśli chodzi o ilość, to gdyby co rok kupować 4 BH, to w ciągu 40 lat będzie 160, a więc wymarzona ilość średnich śmigłowców dla polskiej armii. 40 lat to prognozowana żywotność obecnych wiropłatów. Oczywiście z planowanymi remontami i modernizacjami. Nie kupuje się naraz 160 śmigłowców, bo to ze 40 miliardów i potem znów problem nie do przeskoczenia. Brak planowania modernizacji i rozwoju sił zbrojnych spowoduje, że kupimy drogo i bez wzmocnienia polskiego przemysłu. Wbrew deklarowanym intencjom.

  15. K.

    @Napoleon . Jak się ma zakup 4 śmigłowców bez przetargu do 50 sztuk które miały być zakupione ? Jak się ma zakup dwóch baterii Patriot do ośmiu które miały być ? No i co z szumnie zapowiadanym Homarem z transferem technologii którego miało być w szczytowej wersji 160 ? Proszę przypomnij nam ile kupiono .

  16. db+

    Wytłumaczcie mi jak to jest możliwe, że podczas przetargu w 2015 Mielec nie był w stanie spełnić warunku jakim było dostarczenie pierwszej maszyny w ciągu dwóch lat od podpisania kontaktu a tu nagle ma dostarczyć cztery w ciągu 11 miesięcy i to w wersji specjalistycznej? Tu dopiero pachnie przewałem.

  17. Extern

    @zaq: "Dlaczego związkowcy ze Świdnika nie protestują?." Bo się mówi o konieczności rychłego zastąpienia MI-2 i wiadomo kto dostanie ten kontrakt?

  18. Harry 2

    @ Ułan1981 - "Pis oddał fabrykę amerykanom na kolanach w cenie jednego śmigłowca..." Chyba do końca nie pamiętasz tamtych czasów. Po 1989roku politycy wszystkich partii zaczęli rozbrajać armię, wyrażali chęć likwidacji naszych zakładów zbrojeniowych, a także producentów sprzętu lotniczego. Nie było zatem zamówień, nie było produkcji ani zainteresowania unowocześnionymi wyrobami czy też nowymi (patrz polski śmigłowiec uderzeniowy). Wojsko marzyło o śmigłowcach Apache i samolotach F16. Zakłady zaczęły padać, zwalniać fachowców. Jedyne co się działo z zakładami to ich sprzedaż za friko komukolwiek. Sprzedano więc PZL Mielec, Świdnik i wiele, wiele innych zakładów. To dlatego tak duże problemy z nabyciem nowych śmigłowców gdy się uwzględnia konieczność ich konserwacji, przeglądów, napraw i modernizacje w naszych zakładach. Nikt, ani Jankesi ani Włosi nie pozwolą nam na powyższe. To ONI mają mieć z tego krociowe zyski i... będą mieć na lata/dekady.

  19. Grzegorz

    Dyskusja jest śmieszna. Nikt z nas nie wie jakie mają wyposażenie a na pewno mają. Nie ma bata że to są gole taxowki. Ale najlepiej narzekać nie znając konkretów. Ale to wina mon że choć tego co mogę nie chcą powiedzieć na temat wyposażenia.

  20. Davien

    Panie Ernst, a co zrobiła Turcja jak kupiła licencje na S-70i?? Wywaliła na poczatek wszystko poza kadłubem i wsadziła swoje komponenty na poziomie tych z UH-60M integrujac wszystko na etapie produkcji. No jak dla ciebie S-70i panie Junger to maszyna dla sił specjalnych to ....

  21. Davien

    Panie tichy, no padłem:)) Cena nie sugeruje górnej półki wyposażenia, tyle to kosztuje zwykły UH-60M w wersji transportowej (40-44mln na eksport), Chcesz górna półke to proszę bardzo: Seahawk 190mln a nie zł. A moze tak cos o MH-60M czyli prawdziwej maszynie dla sił specjalnych, może jednego za te 650mln zł by kupili

  22. Oskar

    @Patrzący inaczej :) Cytuję: Cieszę się, że coś kupiono. Kwestia ceny jest dyskusyjna. Może dobra, może zła. Do końca nie wiadomo za co zapłacono ... Koniec cytatu. Czyli nie wiesz co kupiono ale cieszysz się, że kupiono. Dalej nie czytam :)

  23. Ułan1981

    Ludzi ogarnijcie się :) Turcy nawet jeśli robią swoją wersję robią to w swoich zakładach i rozwijają swoją konstrukcję (Ok 70% elementów jest produkowanych lokalnie). Część pieniędzy wraca do budżetu. Pis oddał fabrykę amerykanom na kolanach w cenie jednego śmigłowca. Nie chciało im się nawet stworzyć wspólnej spółki obojętnie z jakim gigantem śmigłowcowym np 50/50 czy nawet 40/50 (większość dla zagranicznej firmy w zamian za rozwój zakładu i technologię) Coraz bardziej przypomina mi to ustrój komunistyczny. Może specjalsi będą chodzić na L4 w ramach protestu ;)

  24. Napoleon

    Hehe - pyszna sprawa, widzę że realizacja kolejnych programów boli mocno zwolenników PO. Chłopaki macie argumenty z najwyższej półki - szkoda że podparte zwykłym brakiem wiedzy. Nie szkodzi czyta się wasze wpisy naprawdę cudownie. Może jakiś z 1 mały malutki konkret? Naprawdę o niewiele proszę... Przykład Słowacji wymiata - może więc tu się wykażecie co oni kupili? Nie? Ohhh szkoda

  25. Napoleon

    Hehe - pyszna sprawa, widzę że realizacja kolejnych programów boli mocno zwolenników PO. Chłopaki macie argumenty z najwyższej półki - szkoda że podparte zwykłym brakiem wiedzy. Nie szkodzi czyta się wasze wpisy naprawdę cudownie. Może jakiś z 1 mały malutki konkret? Naprawdę o niewiele proszę... Przykład Słowacji wymiata - może więc tu się wykażecie co oni kupili? Nie? Ohhh szkoda

Reklama