Reklama

Siły zbrojne

Nowe Bell 412 EPI nad Czarnogórą / Fot. me.gov

Czarnogórskie Belle 412 w komplecie

Ostatnie dwa z trzech, zamówionych przez siły zbrojne Czarnogóry, śmigłowców Bell 412 EPI zostały dostarczone nabywcy. 

Dwa Belle 412 EPI przyleciały do Czarnogóry 10 września. Śmigłowce, w odróżnieniu, od pierwszego  - dostarczonego w kwietniu br. - przyleciały w kamuflażu wojskowym. Kontrakt podpisany został w styczniu br. i opiewa na kwotę niemal 40 mln dolarów. Zakładał dostarczenie trzech nieuzbrojonych śmigłowców, które będą pełnić zadania pomocnicze (głównie transportowe) dla sił lądowych i marynarki wojennej oraz wyszkolenie personelu naziemnego i 18 pilotów. 

Pozyskane maszyny będą również brać udział w dział w patrolowaniu granic i operacjach z zakresu zwalczania skutków klęsk żywiołowych (działania gaśnicze, ewakuacja poszkodowanych, zadania SAR). Nowe nabytki sił zbrojnych Czarnogóry przejmą swoje zadania od używanych dotychczas, różnych wersji śmigłowca Gazelle.

Maszyny zostały zmontowane w zakładach firmy Bell Helicopters w Pradze, przeszły wszystkie testy potwierdzające ich gotowość do służby, a następnie, pilotowane przez załogi z Czarnogóry, poleciały do kraju użytkowania, gdzie - na lotnisku Golubovci - odbyła się ceremonia oficjalnego przyjęcia ich do służby. Wziął w niej udział premier Czarnogóry Duško Marković, minister obrony przedstawiciele wojska (w tym Szef Sztabu Generalnego) oraz producenta.

image
Nowe Bell 412 EPI nad Czarnogórą / Fot. me.gov

W postępowaniu przetargowym konstrukcja Bella pokonała dwóch europejskich konkurentów: EC145 i AW 139. Wersja Bell 412 EPI którą pozyskała Czarnogóra została wprowadzona na rynek w 2013 r. Wyposażenie tych maszyn obejmuje: radar meteorologiczny Honeywell RDR2000, wciągarkę Goodrich Model 42325 o udźwigu 272 kg, pływaki awaryjne i podkadłubowe zawiesie ładunkowe, pod którym można podwiesić m. in. zbiornik gaśniczy Bambi. Wyposażenie kabiny załogi stanowi cyfrowa awionika i glass cockpit typu BasiX Pro. Napęd zapewniają dwa silniki P&WC PT6T-9 z systemem FADEC (ang. Full Authority Digital Engine Control). W wersji tej zastosowano również wiele rozwiązań z nowszego modelu Bell 429.  

Pojawienie się w siłach zbrojnych Czarnogóry śmigłowców nowego typu związane jest z modernizacją armii, będącą skutkiem przyjęcia tego kraju do NATO w czerwcu ub.r. Szef Sztabu Generalnego gen. bryg. Dragutin Dakić podkreślił, że będzie ona miała zdecydowanie prozachodni charakter i poinformował, że trwają rozmowy na temat pozyskania lekko opancerzonych pojazdów dla sił zbrojnych, a także przekazania przez niemiecką żandarmerię 67 lekko opancerzonych samochodów. Te negocjacje mają znajdować się w końcowej fazie i armia może spodziewać się dostaw tego sprzętu już niebawem. Zgodnie z aktualnymi planami w 2025 r. Czarnogóra ma osiągnąć, wymagany przez NATO, próg 2% wydatków na obronność.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. Piotr

    Taki mały kraj kupił 4 śmigłowce nowe a Polska 37 mln mieszkańców i od kilkunastu lat nie jest w stanie kupić nawet 1 nowego śmigłowca. O co tu chodzi??? Może ktoś umie na to pytanie odpowiedzieć.

  2. Polski Miś

    Janek@ dobre strucle robi moja ciocia. Pycha. A nam przydaly by sie Vipery i Venomy

  3. pawel108

    Maly kraj. 600 tys ludnosci

  4. ccc

    Ale My za to będziemy mieli \"lepsze\" bo zmodernizowane siłami krajowego przemysłu 60-cio letnie Mi - 2 !

  5. Janek

    a tymczasem nad Wisłą dialogi na remont sztrucli

Reklama