Chorwacja zastąpi myśliwce MiG-21. Wśród faworytów F-16 i Gripen

Decyzja o zakupie nowych, lub używanych samolotów zapadła podczas spotkania prezydent Chorwacji Kolindy Grabar-Kitarović i premiera Zorana Milanovica. Jest to element szerszego planu modernizacji sił powietrznych i eliminacji z ich wyposażenia sprzętu, uzbrojenia produkcji radzieckiej. Decyzja o wyborze nowej maszyny ma zapaść do końca bieżącego roku, natomiast umowa powinna być podpisana w 2016 roku.  

Wśród możliwych następców myśliwców MiG-21 wymienia się przede wszystkim samoloty JAS39 Gripen, w sprawie których w 2012 roku prowadzono zaawansowane rozmowy z władzami Szwecji. Wówczas jedynym konkurentem był rosyjski MiG-35. Obecnie nie jest on brany pod uwagę, natomiast za drugiego faworyta uważa się F-16 Falcon. Obie maszyny mają coraz więcej użytkowników w Europie Środkowej i na Bałkanach.

Wśród alternatywnych możliwości wymieniane są zmodernizowane maszyny francuskie (Mirage) lub izraelskie (IAI Kfir), ale też bojowy wariant południowokoreańskiego samolotu T-50 Golden Eagle.

Obecnie Chorwacja posiada 11 myśliwców MiG-21 (jeden utraciła w katastrofie, w sierpniu 2014 roku), spośród których siedem przeszło remonty i modyfikacje w ukraińskich zakładach remontowych. Zyskały nowe malowanie niskiej widoczności, w którym zgodnie z obecnymi standardami biało-czerwone znaki rozpoznawcze zastąpiły symbole sił zbrojnych malowane czarno na szarym tle.