Reklama

Chcieli zatopić Filipińczyka, a staranowali siebie

Autor. Jay Tariela/X

Na Morzu Południowochińskim doszło do kolejnego groźnego incydentu. Tym razem dwa chińskie okręty zderzyły się podczas próby utrudniania żeglugi filipińskich statków rybackich.

Chińczycy – tradycyjnie już – utrudniali żeglugę filipińskich statków, znajdujących się – zdaniem Chin – na wodach należących do Pekinu. Tym razem skutecznie utrudnili ją również…sobie.

Reklama

W wyniku niebezpiecznych manewrów doszło do zderzenia okrętu Chińskiej Straży Przybrzeżnej z okrętem Marynarki Wojennej Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Wypadek miał miejsce około 10 mil morskich od Bajo de Masinloc (124 mile morskie do Filipin – red.).

W sieci pojawiło się stanowisko rzecznika filipińskiej straży przybrzeżnej, opisującego zaistniały incydent:

„Podczas operacji filipińskie statki i rybacy napotkali niebezpieczne manewry i działania blokujące ze strony innych jednostek w pobliżu. W szczególności MRRV 4406 (statek filipińskiej straży przybrzeżnej – red.) został zaatakowany z armatki wodnej, ale umiejętności żeglarskie załogi PCG (Phillipine Coast Guard – org.) pozwoliły statkowi skutecznie uniknąć trafienia (…)” – czytamy w oświadczeniu, w którym pojawia się także informacja o zderzeniu chińskich okrętów. Strona filipińska poinformowała również o pomocy, której miała udzielić pomocy medycznej rannych członkom załogi Chińskiej Straży Przybrzeżnej.

Reklama
WIDEO: Czołgi na ulicach Warszawy! Nocna próba do defilady
Reklama

Komentarze

    Reklama