Siły zbrojne
Charles de Gaulle wyrusza na pierwszą misję od 2016 roku
Francuski lotniskowiec o napędzie atomowym Charles de Gaulle wypłynął z portu w Tulonie na pierwszą misję operacyjną od 2016 roku, a więc od momentu gdy rozpoczęły się przygotowania do osiemnastomiesięcznego remontu głównego tego okrętu.
Pierwsza od ponad dwóch lat misja operacyjna „Clemencau 2019” rozpoczęła się 5 marca 2019 roku w porcie Tulon na południu Francji. Została ona poprzedzona osiemnastomiesięcznym remontem głównym, który rozpoczął się w lutym 2017 r., a następnie prowadzoną od 2018 roku serią prób na morzu potwierdzających gotowość lotniskowca do wykonywania zadań.
„Charles de Gaulle" będzie działał w ramach lotniskowcowej grupy uderzeniowej GAN (groupe aéronaval), w skład której ma wejść fregata obrony przeciwlotniczej, fregata wielozadaniowa, okręt dowodzenia i zaopatrzenia oraz uderzeniowy okręt podwodny z napędem atomowym. Wszystkie te jednostki będą oddelegowane z francuskiej marynarki wojennej – podobnie jak ponad 2000 żołnierzy przebywających na ich pokładach. Plany przewidują jednak, że siły ochrony lotniskowca będą okresowo wzmacniane przez jednostki pływające brytyjskich, amerykańskich, duńskich, portugalskich, włoskich i australijskich sił morskich. Dowódcą całego zespołu okrętowego jest francuski kontradmirał Olivier Lebas.
W rejonie Morza Śródziemnego oraz Zatoki Perskiej będzie więc działała nowa grupa lotniskowcowa oznaczona jako TF 473 i mająca do dyspozycji dwadzieścia samolotów wielozadaniowych Rafale M, dwa samoloty wczesnego ostrzegania E-2C Hawkeye, dwa śmigłowce Dauphin oraz jeden śmigłowiec Caïman Marine (NH90). Jak na razie wskazuje się, że celem ewentualnych działań bojowych mają być siły należące do ISIS. W tym wypadku grupa lotniskowcowa zostanie podporządkowana dowództwu operacji Chammal prowadzonej przez Francję od września 2014 r. w Syrii i Iraku. Okręt „Charles de Gaulle” brał udział w tej misji już trzy razy.
Lotniskowiec może zostać również wykorzystany do osłony planowanego na przełom maja i czerwca 2019 r. szczytu Shangri-La Dialogue w Singapurze, w którym ma wziąć udział ponad pięćdziesięciu ministrów obrony z całego świata, w tym z Francji, Stanów Zjednoczonych, Japonii, Korei Południowej, Niemiec i Wielkiej Brytanii.
W planach zespołu okrętowego jest bowiem również przejście Oceanu Indyjskiego. Poza operacjami bojowymi Francuzi planują wziąć udział w międzynarodowych manewrach współpracując z okrętami i lotnictwem takich państw jak Egipt, Indie i Australia. Są to więc państwa powiązane z Francją nie tylko więzami politycznymi, ale również biznesowymi. Egipt jest bowiem odbiorcą francuskich okrętów nawodnych (w tym okrętów desantowych typu Mistral oraz fregat typu FREMM) i samolotów wielozadaniowych Rafale, Indie zamówiły we Francji 36 samolotów Rafale, a Australia zakupiła projekt okrętu podwodnego Attack a we współpracy z koncernem Naval Group zostanie zbudowanych w sumie dwanaście takich jednostek.