Reklama

Dowódca 3. Dywizjonu Artylerii Rakietowej, ppłk Rafał Grzywiński powiedział, że Trening Kierowania Ogniem Burza-17 to kolejny etap przygotowania dowodzonej przez niego jednostki do najważniejszego przedsięwzięcia w tym roku, jakim będzie ćwiczenie taktyczne z wojskami pod kryptonimem Dragon-17. Głównymi założeniami treningu były, wg. ppłk Grzywińskiego, manewr i ogień.

Podczas przeprowadzonego szkolenia rakietowcy "szlifowali" umiejętności w przygotowaniu nastaw do strzelania, organizację dowodzenia i łączności dywizjonu. Doskonalili praktyczne działanie Artyleryjskiej Grupy Rozpoznawczej dywizjonu podczas rozpoznania i przygotowania rejonów stanowisk ogniowych, umiejętności wykonywania zadań w sytuacji skażeń, a także obrony i ochrony rejonów stanowisk ogniowych. Żołnierze dopracowywali też wszystkie elementy zabezpieczenia bojowego.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Zbulwersowany podatnik

    Dlaczego nie zmodernizujemy kolejnych Gradów do wersji Langusta lub Langusta II? Za modernizację poprzednich nie wydaliśmy nawet 0.4 mld złotych więc to nie są jakieś wniebowzięte sumy. Mamy też Czechoslowackie odpowiedniki Gradów w ilości 30 sztuk, o modernizacji ani widu ani słychu...

  2. pk79

    ten wojak co niesie pocisk do pakietu, tragedia...wiem wiem,że zasadnicza służba jest be itd dla was ale jak służyłem to nie było otyłych w armii,a jak się trafiali to po pół roku gubił tuszę...

Reklama