Bułgaria zamawia więcej F-16

Jak podał niderlandzki portal Scramble, bułgarski minister obrony Georgi Welikow Panajotow, w piątek 20 sierpnia, podczas przesłuchania przed komisją obrony ichniejszego parlamentu, powiedział, że rząd wysłał kolejny Letter of Request, w którym to Bułgaria zamierza kupić drugą partię ośmiu F-16. Oznacza to, że ich całkowita liczba zamawianych Fighting Falconów wzrosła do 16. LoR, czyli zapytanie ofertowe jest jednym z pierwszych elementów zakupu uzbrojenia od USA w ramach Foreign Military Sales.

W zapytaniu, wysłanym przez rząd, strona bułgarska zawarła także niezbędne dla zakupu myśliwców zapotrzebowanie na sprzęt szkoleniowy, logistyczny i obsługi technicznej, a także, co oczywiste, pakiety uzbrojenia, włączając pociski rakietowe powietrze-powietrze i powietrze-ziemia.

Bułgarzy zdecydowali się na zakup znacznie nowszej wersji, niż eksploatują sami Amerykanie. Co ciekawe, do tego standardu mają też zostać unowocześnione greckie F-16 C/D, a dokładniej maszyny w wersjach Block 52+ i Block 52+ Advanced, które tożsame są z polskimi Jastrzębiami.

Pod koniec lipca bieżącego roku w bułgarskiej bazie Graf Ignatiewo wylądowało osiem amerykańskich myśliwców F-16, pochodzących z Bazy Sił Powietrznych Aviano we Włoszech oraz kilka maszyn z Grecji i Rumunii. Ćwiczenia polegały na wzajemnej wymianie doświadczenia, udoskonalania interoperacyjności i umiejętności walki powietrznej. Sprawdziły one również zdolność do szybkiego reagowania na wypadek zaistnienia sytuacji kryzysowej w tej części Europy.

Od dłuższego czasu Bułgaria dąży do pozyskania wielozadaniowych myśliwców F-16. W 2019 roku za kwotę 1,2 mld dolarów zakupiła osiem samolotów, kwota kontraktu obejmuje też wsparcie uzbrojenie, części zamienne, pakiety szkoleniowe, zasobniki. Rok później, w kwietniu 2020 r., amerykański rząd oficjalnie zlecił LM produkcję tychże samolotów.

Dodatkowo ten kraj otrzyma dwa nienadające się do lotu używane maszyny, z których będzie korzystał personel naziemny, szkoląc się do obsługi samolotów przeznaczonych do służby liniowej. F-16, a dokładniej sześć jednoosobowych i dwa dwuosobowe, zastąpią MiG-29, znajdujące się w złym stanie technicznym (nominalnie jest ich 14, ale znaczna część pozostaje niesprawna). Bułgaria posiada również siedem Su-25, których użyteczna wartość bojowa jest raczej symboliczna.