Reklama

Siły zbrojne

Brytyjskie tankowce powietrzne Voyager do wynajęcia

  • Fot. Public Affairs Directorate, U.S. European Command
    Fot. Public Affairs Directorate, U.S. European Command

Kompania lotnicza AirTanker zabezpieczająca tankowce powietrzne dla sił lotniczych Wielkiej Brytanii (RAF) chce oferować swoje samoloty również dla innych krajów.



AirTanker chce wykorzystać chroniczny brak tej klasy statków powietrznych na rynku europejskim. Chce więc oferować swoje usługi wynajmując samoloty tankowania powietrznego Airbus A330-200 Voyager dla krajów ich potrzebujących, kiedy tankowce te nie będą niezbędne dla RAF.

Jak wykorzystać rezerwowe Voyagery?

AirTanker chce w ten sposób najlepiej wykorzystać flotę posiadanych  statków powietrznych. Firma planuje wprowadzić w ramach programu FSTA (Future Strategic Tanker Aircraft) 14 Voyagerów, które mają zastąpić starzejące się tankowce powietrzne Vickers VC-10 i Lockheed TriStar. Jak obliczono, w czasie operacji pokojowych do zabezpieczenia potrzeb brytyjskiego lotnictwa wystarczy w zupełności 9 tankowców. Pozostałe 5 miały być rezerwą na wypadek konfliktu.

Więcej: Pierwszy rok Voyagera

Oczywiście zawsze istniej możliwość wynajęcie tych „zbędnych” samolotów dla cywilnych linii lotniczych, ale o wiele bardziej opłaca się je czasowo przekazywać w wojskowej konfiguracji dla zagranicznych sił powietrznych. Zainteresowane takim rozwiązaniem jest również brytyjskie ministerstwo obrony, ponieważ nie będzie musiało płacić za postój zbędnych maszyn na lotniskach, a jak zapewnia AirTanker w razie konieczności może je otrzymać z powrotem w każdym momencie.

Pożyczanie ich w wersji cywilnej wymaga natomiast około tygodnia na zdjęcie wyposażenia wojskowego (w tym przede wszystkim systemów tankowania i radia), no i co za tym idzie - dodatkowo kosztuje.

Jak lepiej operacyjne wykorzystać  Voyagery?

Niejako równolegle z tymi planami brytyjskie ministerstwo obrony stara się podzielić koszty utrzymania floty 9 operacyjnych Voyagerów z innymi państwami Unii Europejskiej i NATO, co jest również rekomendowane przez Europejską Agencję Obrony EDA (European Defense Agency). W tym celu samoloty te mają być wejść do zasobów natowskiego centrum koordynacji ruchu lotniczego (NATO's Movement Coordination Center Europe), które koordynuje wykorzystanie tego typu statków powietrznych.



Wypożyczane samoloty są opłacane umownymi godzinami lotów C-130. Oznacza to np., że za wypożyczenie na godzinę tankowca powietrznego trzeba oddać trzy godziny lotu samolotu C-130.

Jak w ogóle wykorzystywać Voyagery?

Jest tylko jeden problem. Jak dotąd Voyagery nie zatankowały żadnego samolotu RAF z bojowych jednostek lotniczych. Pozwolenie na prowadzenie tego typu operacji przez wojskowe brytyjskie władze lotnicze MAA miało być wydane w styczniu i jak dotąd mówi się cały czas, że wydane zostanie w najbliższym czasie. Z tego powodu RAF musi nadal wykorzystywać stare samoloty VC-10 i TriStar.

Więcej: Dziewiąty Globemaster III na horyzoncie RAF

Do współdziałania z nowymi tankowcami mają być w pierwszej kolejności dopuszczone samoloty myśliwsko bombowe Panavia Tornado GR4, a dopiero później wielozadaniowe Typhoon. I to dlatego podczas przeloty brytyjskich Eurofighter Typhoons do Malezji na ćwiczenia i dla zabezpieczenia wystawy Langkawi International Maritime & Aerospace w marcu br. były one zabezpieczane przez włoskie tankowce powietrzne Boeing KC-767.

Obecnie kompania AirTanker ma 4 samoloty Voyagers: trzy w wersji transportowo – “paliwowej” i jeden, który będzie przystosowany do roli tankowca później. Piąty i szósty samolot będą dostarczone jeszcze w tym roku.

Maksymilian Dura

 
Reklama

Komentarze

    Reklama