- Wiadomości
Brytyjskie rakiety wesprą przeciwlotniczą Pilicę. Wielkie umowy podpisane
Agencja Uzbrojenia zamówiła zestawy przeciwlotnicze Pilica w zmodernizowanej wersji oraz wyrzutnie i pociski CAMM przeznaczone do wykorzystania w tym systemie. Łączna wartość podpisanych umów to 13 mld złotych. O planie podpisania kontraktów na wyrzutnie i pociski CAMM dla Pilicy portal Defence24.pl informował jako pierwszy.

Według komunikatu Agencji Uzbrojenia pierwsza umowa zawarta przez AU z koncernem MBDA UK obejmuje 44 wyrzutnie iLauncher oraz „kilkaset" pocisków CAMM. Opiewa na 1,9 mld funtów, czyli około 10 mld złotych netto. Dostawy mają być zrealizowane w latach 2025-2029. Z nieoficjalnych informacji Defence24.pl wynika, że chodzi o około 750 pocisków, a wśród 44 wyrzutni będzie sześć pierwotnie wykorzystanych w systemie „mała Narew" i dostosowanych do użycia w Pilicy+.
Druga umowa została zawarta już z konsorcjum PGZ-Pilica, w składzie: Polska Grupa Zbrojeniowa S.A., Zakłady Mechaniczne Tarnów S.A., PIT-RADWAR S.A., PCO S.A., Jelcz Sp. z o.o., MESKO S.A., Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej S.A., Wojskowe Zakłady Uzbrojenia S.A. oraz Wojskowe Zakłady Elektroniczne S.A. Dotyczy ona pozyskania 16 zestawów Pilica+ i modernizacji sześciu istniejących do nowego standardu. Prace mają zostać zrealizowane w latach 2025-2029 za kwotę 3 mld zł brutto. Nieco wcześniej, bo w marcu, zawarto umowę na 22 radary Bystra, które będą elementami systemu Pilica+.
Zobacz też
Wszystko to pozwoli na dostarczenie Siłom Zbrojnym RP do 2029 roku 22 zestawów Pilica+ (w tym jednego przeznaczonego do szkolenia) w nowej konfiguracji. Obejmie ona dwie wyrzutnie z pociskami CAMM, sześć zestawów artyleryjsko-rakietowych z armatami 23 mm i wyrzutniami Grom/Piorun, głowicami optoelektronicznymi i systemem zdalnego sterowania, radar Bystra, radar krótkiego zasięgu, jednostkę dowodzenia, a także pojazdy amunicyjne i transportowe. W dalszej perspektywie przewiduje się dołączenie do tego systemu także armat z amunicją programowalną oraz systemu niekinetycznego zwalczania bezzałogowców.

Jak podkreśla Agencja Uzbrojenia, zmodernizowane do standardu PSR-A PILICA+ systemy będą zdolne do prowadzenia autonomicznych działań w różnych warunkach pogodowych i widoczności z wykorzystaniem własnych pasywnych systemów rozpoznania i śledzenia oraz na podstawie informacji radiolokacyjnej przesyłanej ze stanowiska dowodzenia baterii.
Zobacz też
Z kolei każda z wyrzutni iLauncher wykorzystuje osiem efektorów CAMM o zasięgu ponad 25 km i masie 99 kg. Pociski odpalane są metodą „zimnego startu", mają aktywne głowice radiolokacyjne i z założenia służą do zwalczania samolotów, śmigłowców, bezzałogowców oraz rakiet manewrujących. Do rodziny CAMM należą też opracowane we współpracy z Włochami pociski CAMM-ER o zasięgu ponad 45 km.
W przyszłości może do niej dołączyć zbudowany we współpracy przemysłów brytyjskiego i polskiego pocisk o jeszcze większych możliwościach. Efektory rodziny CAMM zostały wskazane jako rozwiązanie w programie obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew. Z kolei zestaw Pilica+ ma w założeniu uzupełniać strefy ognia systemów średniego zasięgu (Wisła – Patriot/IBCS) oraz Narew, a także służyć do osłony zestawów Patriot. Te systemy będą wykorzystywane w Wojskach Obrony Przeciwlotniczej Sił Powietrznych RP.
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133