Wniosek polskiego ministerstwa obrony złożony w Radzie Dyrektorów NAGSMO zarządzającej programem AGS (Alliance Ground Surveillance) został już przez nią zaakceptowany. Teraz do Polski zostaną przesłane dokumenty akcesyjne, które będą przedmiotem negocjacji i uzgodnień międzyresortowych. Jak twierdzi rzecznik MON, Jacek Sońta nasz kraj stanie się uczestnikiem programu na początku 2014 roku. Minister Siemoniak złożył deklarację o przystąpieniu Polski do programu w październiku 2012 r. podczas spotkania ministrów NATO w Brukseli.
Program został uznany przez NATO za kluczowy dla rozwoju jego zdolności obronnych do 2020 roku. Według MON będą w nim mogły wziąć udział także firmy z Polski, jak Bumar Elektronika, Netline, WIŁ i Transbit.
Czytaj też: Wyposażony Euro Hawk już lata
AGS to budowany przez NATO system obserwacji pola walki, złożony z komponentów powietrznych i naziemnych. Jego część powietrzną ma stanowić w założeniach 5 bezzałogowców RQ-4 Global Hawk, które są zdolne do wykonywania 30-to godzinnych lotów na wysokości do nawet 20 km. Statki powietrzne zostaną wyposażone w najnowocześniejsze radary i urządzenia telekomunikacyjne, dzięki czemu będzie możliwe śledzenie obiektów naziemnych w czasie rzeczywistym i przekazywanie danych do stacji naziemnych.
Część lądową systemu stanowić będą liczne stacje naziemne w różnych konfiguracjach, również mobilne zapewniające odbiór i przetwarzanie danych oraz koordynację z komplementarnymi systemami obserwacyjnymi w ramach NATO.
Czytaj też: Flota Global Hawk zwiększyła się do 37 sztuk
Główna baza operacyjna systemu ma powstać w Signonella na Sycylii, skąd informacje będą rozsyłane do do komórek wywiadowczych i rozpoznawczych wojsk uczestniczących w projekcie.
System ma być gotowy między 2015 a 2017 rokiem.
(MMT)