Uroczyste otwarcie centrum dystrybucyjnego i lakierni stanowiło główny punkt programu dwudniowego wydarzenia branżowego w czeskiej montażowni firmy Bell Helicopter. Światowy potentat w produkcji wiropłatów zaprezentował przy tej okazji swoje aktualne osiągnięcia i zamierzenia na najbliższą przyszłość – ze szczególnym uwzględnieniem Europy Środkowo-Wschodniej.
W dniach 11 i 12 maja br. firma Bell Helicopter, członek grupy Textron Inc., zorganizowała w swojej czeskiej montażowni w Pradze oficjalne otwarcie nowej sekcji produkcyjnej. Do użytku została oddana nowoczesna, specjalnie przystosowana lakiernia wraz z ukończonym działem dostawy maszyn. W trakcie wydarzenia przedstawiciele firmy zaprezentowali główne wymiary aktywności spółki, jej kluczową infrastrukturę oraz możliwości produkowanych wiropłatów.
Spotkanie zostało zainaugurowane serią wystąpień oferujących wgląd w historię, strukturę i plany dalszej działalności firmy. Jako pierwszy z kierownictwa spółki głos zabrał Dyrektor Zarządzający jej europejskiej delegatury, Jakub Hoda, przedstawiając założenia działalności Bell Helicopter w Europie jako dostawcy śmigłowców cywilnych. Podkreślił przy tym znaczenie praskiego centrum montażowo-obsługowego jako głównego ośrodka i punktu odniesienia dla dalszej ekspansji biznesowej w regionie.
Centrum ma zapewnić utrzymanie podstawowego atutu spółki, czyli deklarowanego najwyższego światowego standardu obsługi serwisowej i wsparcia technicznego dla klientów. Przedstawiciel Bell Helicopter podkreślił w tym miejscu, że firma dąży do utrzymania poziomu obsługi, który zapewniał jej pierwsze miejsce w rankingach użytkowników.
W podobnym tonie wypowiadał się Dyrektor Generalny czeskiej filii Bell Helicopter, Joachim Goldenberg. W swoim wystąpieniu skupił się przede wszystkim na strategicznym położeniu i potencjale dystrybucyjnym obiektu, ulokowanego bezpośrednio przy międzynarodowym lotnisku w Pradze. Goldenberg zwrócił w tym kontekście uwagę na sprzyjające warunki dla sprawnej realizacji dostaw, obsługi serwisowej i dowolnej personalizacji sprzętu. Wszystko to z uwzględnieniem ogólnoeuropejskiego zasięgu oddziaływania.
Bell Helicopter Prague to tak naprawdę Bell Helicopter Europe – i właśnie w ten sposób staramy się działać. Korzystając z centralnego położenia w Europie, kompensujemy, jak to tylko możliwe ograniczony zasięg maszyn i dążymy do objęcia swoim oddziaływaniem zarówno zachodnich, jak i wschodnich krańców kontynentu. Oferujemy przy tym kompletną obsługę naszych klientów, włączając w to prace wykończeniowe, realizację dostaw i pełne wsparcie techniczne.
Wśród głównych wystąpień sesji znalazła się również – szczególnie istotna z perspektywy polskich i czeskich planów modernizacyjnych – prezentacja działu produkcji zbrojeniowej Bell Helicopter. O zdolnościach zaspokojenia regionalnych potrzeb w tym zakresie mówił Joel E. Best, menadżer ds. programów militarnych. Wystąpienie zdominował wątek walorów sprzętu oferowanego w bieżących europejskich przetargach na śmigłowce uderzeniowe i wielozadaniowe – tandemu AH-1Z „Viper” i UH-1Y „Venom”. Obok argumentów o 85% zgodności komponentów obu modeli (głównie w zakresie elektroniki i podzespołów napędowych) oraz ich odporności na trudne warunki eksploatacji, prezentujący wskazywał także potencjał interoperacyjności i kompatybilności w regionalnej współpracy wojskowej, którą gwarantowałyby polskie AH-1Z i czeskie UH-1Y wraz z lokalnymi bazami serwisowymi.
Więcej na ten temat: Bell Helicopter z ofertą śmigłowcową dla Polski i Czech
Niezależnie od swojej historycznej spuścizny i początków w odległych latach 60., AH-1Z i UH-1Y to kompletnie nowe, zaprojektowane od podstaw konstrukcje. Ich zadaniem jest zapewnić użyteczność na długie lata w przyszłość, przy odpowiednim poziomie niezawodności, uniwersalności i intuicyjności obsługi.
Wątek udziału Bell Helicopter w regionalnych zamówieniach publicznych został podtrzymany także po zakończeniu sesji dotyczącej projektów zbrojeniowych. Poza zapotrzebowaniem na śmigłowce bojowe, rozpatrywano również kwestie konieczności modernizacji parków maszynowych policji i innych służb publicznych w regionie.
Podczas prezentacji śmigłowca policyjnej jednostki lotniczej z Czech (Bell 412) podano przykłady różnych zastosowań operacyjnych użytkowanych modeli i zakresu możliwości konfiguracyjnych ich urządzeń pokładowych. Wśród wskazanych obszarów użytkowania czescy funkcjonariusze wymienili m. in. akcje przerzutu specjalnych oddziałów policji oraz wsparcie patrolowe w operacjach przygranicznych związanych z kontrolą napływu imigrantów. W ostatnim z tych wymiarów omówiono szerzej możliwości sprzętu obserwacyjnego na wyposażeniu śmigłowców Bell, które umożliwiają prowadzenie działań w warunkach trudnej widoczności dzięki zastosowaniu różnych typów kamer termowizyjnych i rejestratorów pracujących w podczerwieni.
Przedstawiciele czeskiej policji wyrazili również pełną gotowość do udzielenia wsparcia polskim służbom w procesie ustalania najlepszych dostępnych opcji modernizacji ich parku maszynowego i podzielenia się swoimi najnowszymi doświadczeniami w tej materii.
Oficjalne otwarcie nowej lakierni przypadło na drugi dzień wizyty. Uroczystość poprowadził Wicedyrektor Wykonawczy Bell Helicopter ds. Projektów Cywilnych, Matt Hasik. Nowo otwarty obiekt powstał na bazie dedykowanych rozwiązań technologicznych mających na celu zminimalizowanie wymaganej przestrzeni użytkowej i zwiększenie precyzji działania. Kabina lakiernicza został zaprojektowana w taki sposób, by odpowiadać każdemu produkowanemu modelowi wiropłatu, także tym pozostającym nadal w fazie rozwojowej.
Europa jest dla nas kluczowym rynkiem – od niego uzależnione są nasze możliwości rozwojowe i zdolność prowadzenia zrównoważonej działalności.
Historia działalności europejskich oddziałów firmy Bell Helicopter liczy sobie ponad 40 lat. Pierwsze centrum zaopatrzeniowe spółki powstało w Amsterdamie i objęło zasięgiem oddziaływania ponad 50 różnych państw w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie. Placówka w Pradze jest aktualnie jednym z 4 dużych ośrodków sieci obsługi i wsparcia technicznego Bell Helicopter na terenie Europy. Poza wskazanym Amsterdamem, pozostałe dwie filie znajdują się w brytyjskim Warminster i hiszpańskiej Walencji (gdzie rozbudowywany jest aktualnie ośrodek treningowy wyposażony w nowoczesny symulator lotu).
Krzysiek
Czyli nie kupujmy AH bo centrum remontowe będzie w Pradze.
bilbo
Centrum kompletacyjne w Pradze dotyczy tylko śmigłówców cywilnych Bell. jeśli chodzi o maszyny wojskowe,zarówno montaż jak i zdolności obsługi i napraw mogą zostać ulokowane w Polsce.
Jaksar
mamy u nas Sikorskiego i Augustę po co angażować się w kolejny obcy koncern który szuka jedynie rynku zbytu dla swoich produktów? Polska powinna szukać możliwości do tego by odnowić własny potencjał lotniczy, np. w korporacji z Ukraińcami. Jedynym nadającym się zakładem do ropzbudowy Polskiego przemysłu lotniczego jest PZL Łódź, resztŁ rozszabrowano. Można by też pomyśleć, czy nie udałoby się sprytną polityjką odzyskać PZL Świdnik i prawa do Sokołów a być może kilku rozwiązań Augusty!
kolego!
Nie mamy u nas Sikorskiego, lecz LM!
GPAS
A czy UH 1 nie mógłby zastąpić sokoła ?? Czy to inna klasa i wielkość ?
roman
Jak sam Bell pisze "Bell Helicopter facility in Prague provides full maintenance, repair and overhaul capabilities. It is the company’s official regional customization, delivery and aftermarket service center in Europe" dotyczy to serwisowania i customizacji cywilnych maszyn, z wojskiem to nie ma nic wspólnego. W PL jest parę Bell-ów ale są okropnie drogie, przynajmniej dla mnie :( U nas i w okolicy rządzi Robinson, do Policji może się nie nadaje (ci mają bell-a), ale w innych zastosowaniach jest go pełno. Niestety nawet on zaczyna przegrywać z dronami ...
olek
Gdyby sokola zmodernizowano i przedluzono kadlub tak jak to kiedys planowano to moglby konkurowac z bell 412 dodatkowym atutem byly by silniki nowe z ukrainy.....ale wiadomo
vvv
sokol to bardzo przecietny smiglak. nic specjalnego a wydluzenie go to multum problemow wiec o czym ty piszesz.
marek!
czy z tytulu umiejscowienia lakierni w RCz... dumnie nazwanej Bell- Europe... i propozycji "wietnamizacji" floty smiglowcowej w Czechach, przy "pomocy" zlecen z Polski, na pewno osiagniemy to na czym nam zalezy? ja optuje za Apaczem, Black Hawkiem i Czajnikiem plus Sikawkiem dla PMW. Oczywiscie C-cal jako smiglowiec transportowy tez by sie nadal, gdyby realna wartosc bojowa w okreslonej przyszlosci osiagnela by Armia Krajowa...... Jezeli testy (prawdziwe) w Polsce i porownanie Apacza i Kobry pokazaly by wyzszosc tej ostatniej - to niech tak zostanie... i mam nadzieje, ze nikt nie przedstawi warunku plywalnosci helikoptera...............
Krzysiek
Z tego co napisała jedna z gazet wybraliśmy APACHE 24 szt. ciekawe czy to prawda?
vvv
jakie testy? przede wszystkim to nam jest oferowany guardian i viper a nie cobra. viper jest pod kazdym wzgledem gorszym smiglakiem niz guardian a nikt w Polsce ich nie testowal
Rumcajs
Czeska montownia nie posiada certyfikatów Amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego i departamentu obrony, takie certyfikaty posiada PZL Mielec i tylko tam może być produkowany sprzęt wojskowy , dlatego Bell Venomy dla Czech i ewentualne Vipery dla Polski chce produkować na liniach produkcyjnych Sikorskyeo w Mielcu.
zxxc
Czesi zdominowali przemysł samochodowy. Teraz czas odebrać nam sektor śmigłowcowy. Powoli stajemy się krajem ziemniaka i europalet.