"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Ćwicz tak jakbyś walczył!

Przez 24 godziny na poligonie w Wesołej medycy kompani rozpoznania wraz z sekcją medyczną 1. Warszawskiej Brygady Pancernej sprawdzali swoje umiejętności i wiedzę. Instruktorzy z Fundacji W Międzyczasie zadbali o to, aby scenariusz ćwiczeń był wymagający. Dowodzący ćwiczeniami plut. Radosław Urban z Sekcji Służby Zdrowia 1WBP, doskonale wiedział co robi, zapraszając do współpracy ekipę Damiana Dudy. Przez cały dzień i noc żołnierze z kompanii rozpoznania musieli realizować kolejne zadania i zadbać o to, żeby ranni czołgiści przeżyli. Ewakuacja z wozu, pierwsza pomoc w okopie, ewakuacja przygodnym, nie przystosowanym środkiem transportu, zorganizowanie punktu medycznego, ponowna ewakuacja i tak etap po etapie. Bez gwarancji sukcesu, pod dużą presją, z dronami nad głową.

Jak działają procedury, czy działają, jak je zmieniać i dlaczego? Zapytaliśmy pomysłodawców ćwiczeń oraz tych, którzy wiedzę teoretyczną musieli zderzyć z rozległymi oparzeniami, urwanymi kończynami i z samym sobą.

Fundacja W Międzyczasie i jej prezes Damian Duda od wielu lat obecny jest w środowisku wojskowym. Najbardziej jednak znany jest z działań za naszą wschodnią granicą. Tam jako medyk pola walki od 2014 roku służy swoją wiedzą i zasobami fundacji na pierwszej linii, współpracując z najbardziej elitarnymi jednostkami Sił Zbrojnych Ukrainy. Jego i fundacji praca na frontach Ukrainy została doceniona Orłem Bezpieczeństwa w 2024 roku.