Reklama

Siły zbrojne

Awaryjne lądowanie MiGa-29 w Malborku

Fot. 22. Baza Lotnictwa Taktycznego/Facebook
Fot. 22. Baza Lotnictwa Taktycznego/Facebook

Loty wszystkich samolotów MiG-29 zostały wstrzymane, po awaryjnym lądowaniu samolotu tego typu w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku. W myśliwcu doszło do rozszczelnienia kabiny pilota w trakcie lotu. 

O awaryjnym lądowaniu pilota myśliwskiego samolotu MIG-29 w Malborku poinformował w piątek wieczorem portal onet.pl.

Rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Marek Pawlak potwierdził w rozmowie z PAP, że w samolocie doszło do rozszczelnienia kabiny pilota. 

Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych, w trakcie wykonywania lotu szkolnego. Podczas lotu pilot samolotu MiG-29 zgłosił spadek ciśnienia w kabinie. Pilot rozpoczął awaryjne zniżanie, włączył awaryjne podawanie tlenu i wykonał lot w kierunku lotniska. Lądowanie odbyło się bez następstw. Pilot nie odniósł obrażeń, zgodnie z obowiązującymi przepisami został przetransportowany do szpitala na badania, jest w dobrym stanie.

Komunikat DGRSZ

Rzecznik poinformował też, że po wylądowaniu uszkodzonego samolotu, loty wszystkich MiG-29 zostały wstrzymane. W poniedziałek Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP), która rozpocznie badanie przyczyn awarii samolotu, zdecyduje czy pozostałe maszyny tego typu mogą wrócić do służby, czy pozostaną uziemione do czasu ustalenia przyczyn awarii.

W ostatnich latach utracono trzy samoloty MiG-29 - jeden w wyniku pożaru silnika podczas rozruchu na lotnisku i dwa w locie. 

W dniu 11 czerwca 2016 na terenie 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku doszło do pożaru maszyny tego typu spowodowanej awarią turbostartera GTDE-117 podczas rozruchu technicznego. Pomimo szybkiej interwencji straży pożarnej i personelu zostały uszkodzone kluczowe elementy samolotu a maszynę trzeba było spisać ze stanu. 

18 grudnia 2017 r. wieczorem w okolicach Kałuszyna na Mazowszu rozbił się myśliwiec MiG-29 podchodzący do lądowania w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Pilot przeżył awaryjne lądowanie samolotu w lesie. 

Pół roku później 6 lipca 2018 r. kolejny MiG-29 z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku rozbił się w nocy, w okolicach Pasłęka (woj. warmińsko-mazurskie). Tuż przed katastrofą samolotu MiG-29 pilot tej maszyny katapultował się tuż przed rozbiciem myśliwca, ale nie przeżył.

Po dwóch ostatnich wypadkach loty wszystkich maszyn MiG-29 były wstrzymywane. Po wypadku z 6 lipca uziemiono także poradzieckie, uderzeniowe Su-22, gdyż oba samoloty mają ten sam typ fotela wyrzucanego. Uziemienie samolotów miało trwać do czasu wyjaśnienia przyczyn ostatniego wypadku przez Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Pod koniec września 2018 r. maszyny Su-22 wznowiły loty. Z kolei MiGi-29 wróciły do wykonywania zadań w powietrzu na początku listopada ub.r.

PAP/AH

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (78)

  1. BUBA

    Davien, wersja eksportowa o najgorszych walorach bojowych to była wysyłana do krajów arabskich czy Afryki. Podobnie wysyłano pociski pow-pow w wersjach eksportowych. Samoloty UW niewiele odbiegały od samolotów ZSRR w porównaniu z "tymi samymi" samolotami krajów trzeciego świata.................. ...................................................................................................................................................................... Masz tak słaba znajomość MiGa-29 SMT, że nie rozróżniasz jego odmian i pisząc o MiGu-29 SMT nawiązujesz do samolotu z końca lat 90 z awioniką firmy "Ruskaja Awionika". Inaczej nazywanym MiG-29 SMT 9.17. Każdego seryjnego MiGa-29 9.12 używanego przez kraje UW można przebudować do standardu SM/SMT 9.18 i SMT 9.19.

  2. Davien

    Serwor, biorąc pod uwage że w Rosji od dawna nie ma żadnych MiG-29 9.12 a nowsze wersje sporo się róznia to powodzenia w dopasowywaniu częsci np z MIG-29SMT do naszych małpich wersji:)

  3. Davien

    Panie BUBA usterki i drobne awarie w nowym produkcjie sa norma, a przypominam że w 2008r takim był F-16C/D block 52+ Usterka awioniki to 2015r i została szybko naprawiona wiec naprawde podawanie danych sprzed 11-12 lat to raczej kiepska zagrywka.

  4. Serwor

    X-70 To że stukneło 30 lat to prawda ale gorzej że nie mamy fabrycznie nowych części zamiennych, używamy jakieś ukraińskie podróby lub nasi geniusze robią podróbki rosyjskich części.

  5. Ciapuła

    Samoloty się starzeją nie mamy wsparcia producenta- Rosja, sprawność maszyn udaje się utrzymać "metodami chałupniczymi" , jest to igranie z ludzkim życiem ale tym nie przejmują się tzw. "politycy" MIG 29 to ładny i efektowny samolot- mój ulubiony, ale czas robi swoje i już dawno powinny być podjęte decyzje zakupowe w celu zastąpienia migów i su

  6. BieS

    BUBO, to prawdopodobnie był MiG-29 A z Malborka. Dziś 18.02.2019 wznowiono loty na MiGach z Malborka do stref 01, 02, 09 i 16. W Mińsku Mazowieckim nie ma zamówień na przestrzeń powietrzną. W związku z tym domniemam, że dziś latają tylko MiGi-29 G i GT. Z drugiej strony chciałbym przeczytać raport o wszystkich usterkach i awariach MiGów-29 i oficjalny raport o katastrofie w Sakówku i Kałuszynie.

  7. say69mat

    @BUBA ... ponieważ samoloty ze swej natury są urządzeniami szalenie zawodnymi, wymagającymi sporej kultury technicznej. Alternatywą wiodącą pozostają - w przypadku naszych sił powietrznych - miotły oraz drzwi od stodoły z napędem merkaptanowym???

  8. JASSM158

    Za samoloty vip za zmarnowane pieniądze na program fregaty Ślazak i wiele innych programów i zmarnowane kasy a zwłaszcza za najgorszych 2 ostatnich ministrów MON kupiliśmy byś my samoloty jakie są nam potrzebne już dawno, problem to nie kupno tych maszyn lecz dycydenci!!!

  9. BUBA

    Czytałem raporty gen. Błasika dla sejmowej Komisji Obrony Narodowej o wdrażaniu F-16. Są te wypowiedzi dostępne, też możesz sobie je znaleźć............................................................................................... ....................................................................................................................................................................................... "W dostarczonych do Polski samolotach F-16 C/D odnotowano w sumie 1117 awarii, usterek i niesprawności - ujawnił 23 stycznia 2008 posłom sejmowej Komisji Obrony Narodowej dowódca Sił Powietrznych, gen. broni. pil. Andrzej Błasik."........................................................................................................ ....................................................................................................................................................................................... "281 niesprawności wykryto podczas przeglądów odbiorczych przeprowadzonych na naszych lotniskach. 393 dalsze odkryto podczas bieżącej obsługi samolotów..................................................................................... ....................................................................................................................................................................................... zaś 343 - niestety - dały o sobie znać w czasie zadań wykonywanych w powietrzu nad Polską (tylko 2007 rok)............................................................................................................................................................................... ....................................................................................................................................................................................... W 4 przypadkach awarie zmusiły pilotów do przerwania lotów i szybkich lądowań (tylko 2007 rok)............. ...................................................................................................................................................................................... Generał Błasik wyraźnie dał do zrozumienia, że ten bilans obciąża zdecydowanie konto producenta - koncernu Lockheed Martin."..................................................................................................................................... ....................................................................................................................................................................................... Obecna seria wypadków przypomina tą pomiędzy 2008 a 2010 na skutek zaniedbań i celowego nagminnego łamania przepisów za cichym przyzwoleniem Błasiaka. W końcu DSP wydaje ostatecznie zgodę zarówno na loty niesprawnymi F-16 jak i niewyszkolonej załogi Tu-154 bez uprawnień do lotów przy takiej widoczności........................................................................................................................................................ ........................................................................................................................................................................................ To gen Błasik wydał zgodę na wznowienie lotów F-16 bez wykrycia i podania publicznie przyczyny utraty kontroli nad F-16D Block 52 nr 4079.......................................................................................................................... ......................................................................................................................................................................................... Problemów z F-16 było już wiele, takich jak pękające opony uniemożliwiające starty z pełnymi podwieszeniami i zagrażające życiu pilotów w czasie lądowania i nie zawinione przez sam samolot np. zniszczenie usterzenia samolotu................................................................................................................................ ........................................................................................................................................................................................ Obecnie wszelkie awarie i problemy F-16 są utajnione by nie psuć lobbingu za zakupem kolejnych maszyn tego typu. Jednym z głównych lobbystów Lockheed Martin jest Antoni Macierewicz......................................... ........................................................................................................................................................................................ F-16 jest to ślepa uliczka jak wszystko bez offsetu dot. systemu uzbrojenia serwisu na miejscu i dostępu do software. A MiGi z Malborka po prostu nie zostały prawdopodobnie dobrze wyremontowane i zmodernizowane jak te z Mińska. Tak chciał MON Macierewicza więc MiGi z Malborka spadają..................... ........................................................................................................................................................................................ Błaszczak tego nie zmieni a ludzie stracą życie. za to promowany producent sprzeda swoje samoloty...i pięknie się wszystko ułoży jak z Patriotem i MLRS bez offsetu.

  10. Lord Godar

    Jak kupowane było 48 szt F-16 to zostały sfinansowane nie z budżetu MON , tylko w ramach osobnego wieloletniego przedsięwzięcia finansowego zorganizowanego , finansowanego ( choć był to kredyt ) i gwarantowanego na szczeblu rządowym jeśli można tak to określić , a właściwie trzeba. A co robi obecny MON z pieniędzmi mu należnymi ? Wydaje je na rządowe potrzeby takie jak samoloty VIP , które powinny być finansowane z innego źródła . Finansujemy z pieniędzy MON sprzętowe i bieżące wydatki na lotnictwo ratunkowe , straże pożarne , roboty drogowe i inne kwestie , które powinny być finansowane z budżetu ministerstw , pod które one podchodzą . No , ale wojsko poczeka , a tu się przy okazji ugra inną korzyść , najczęściej propagandową i pijarową. A jak coś spadnie i zginie pilot , to wtedy się zwala na poprzedników , a samemu ogłasza publicznie , że ogłaszamy program , rozpoczynamy analizy i inne FAK-i , z czego robi się wielkie fajerwerki , a po tym wszystko kasuje i zaczyna od początku jeśli jeszcze jest potrzeba ... Takim sposobem myślenia i zarządzania nie osiągniemy nic dobrego . Wyjściem z sytuacji jest stworzenie kilku narodowych programów obronnych , które miały by obejmować najważniejsze dla naszej obronności programy o specjalnym statusie . Do nich należeć powinny programy : "WISŁA" , " NAREW" , "HOMAR" , "HARPIA" , " ORKA" , "KRUK" . Powinny być stworzone na specjalnych zasadach , finansowane spoza budżetu MON , powinny dawać wymierne korzyści dla gospodarki czy /i przemysłu zbrojeniowego oraz dla rozwoju naszych kadr naukowych. Jest to do zrobienia , tylko trzeba chcieć . Te programy jako najwięksi konsumenci środków finansowych nie powinny być obciążeniem budżetu MON w fazie zakupu , tylko w fazie wprowadzenia , utrzymania i eksploatacji w jednostkach , na co powinny być w MON-ie zabezpieczone środki finansowe w ramach kolejnych budżetów wg. stosownego harmonogramu i programu finansowania tych programów. A tak to program "Wisła" , zakup samolotów VIP i kilka innych zakupów z ręki wydrenowało tak budżet MON , że odsuwa lub kasuje się inne programy , bo na nie zaczyna brakować pieniędzy . Non stop zmienia się priorytety , założenia , a robiąc przez to co raz większe zamieszanie , zamiast budować zdolności obronne to tylko je pogarszamy . Śmieją się z nas amerykanie bo nas wykorzystują , a ruscy bo się z tego powodu cieszą ...

  11. As

    Jak niewiele warte jest życie naszych pilotów. Taniej jest wysłać kompanie honorową na pochówek niż wymienić choćby po sztuce maszyny

  12. fox

    bez specustawy jak wcześniej za f16 to się nie obejdzie, bo budżet monu na niewiele starczy. o wzroście liczebnym lotnictwa nie ma co marzyć jak zakupią 48 sztuk żeby zastąpić migi i suki to będzie sukces. tylko kiedy pierwsze sztuki dotrą do kraju? po kolejnej katastrofie albo w 2025?

  13. technik

    Znowu paliwa zabrakło?

  14. woit

    Czas na Grippeny,skladane i serwisowane w Polsce. Od USA jedyne co można uzyskać ,to faktury do zapłacenia za cudze konferencje, wyrzutnie rakiet z opcją na przemalowanie i kąśliwe uwagi,by spłacić wyimaginowane należności . Może jeszcze kilka Shermannów w cenie M1A2. Bądźmy bardziej elastyczni w zakupach a skończy się przepłacanie i brak nadziei na zyski.

  15. X-70

    Stuknęło 30 lat na liczniku, powinny iść na złom. I tak jak widać nikt nic sobie z tego nie robi, mają latać dalej. Kolejne zdarzenia to kwestia czasu. Ci piloci którzy będą na tym złomie latać kolejne lata powinni dostać złoty medal za odwagę i mieć wykupioną przez MON polisę na życie na 10 mln zł dla bliskiej rodziny. Szkoda że rząd nie wykorzystuje dobrej koniunktury na realne wzmocnienie obronności w tym zakupy sprzętu, a preferuje socjale i "propagandę".

  16. Polak

    Po co nam flota super hiper "efóff 35"??? jak podczas konfliktu kacap zasypie je swoimi rakietami Iskander i zostanie z nich kupa spalonego złomu. Puknijcie się w głowki szpecjalisty od kupowania "efóf" i innych maszynek które nawet nie zdążą wystartować a co dopiero walczyć z wrogiem. Najpierw trzeba mieć obronę antyrakietową na właściwym poziomie a później kupować myśliwce.

  17. Marek

    Litości szanujcie życie pilotów, drogi monie czas już czas najwyższy czas kupić F-15 lub F-18 SH albo najtańszym kosztem najnowsze F-16 V, na dialogi już za późno.

  18. Jack Luminous

    Na początku "dobrej zmiany"ostrzegałem, że będzie dramat w WP... no i niestety wyszło na moje.

  19. DZIKA GĘŚ

    Zakupić 24 Mastery w wersji bojowej i będzie sprawa załatwiona i uwzględni się tzw koszt adekwatny efektu zakup lepszych maszyn nic nie wnieśie do efektu bojowego polskiego lotnictwa czemu? z prozaicznej sytuacji położenie lotnisk i siły uderzeniowej npla a tak mając Mastery możemy taniej wykonywać zobowiązania wobec sojuszu NATO tj zadania misyjne czy ochrone Bałtów mówie tak bo koszt lotu Mastera jest tańszy 3razy od F16 a od Miga czy SU22 prawie 4razy natomiast postawić na efektory jakie przenosi a ktorymi z latadełka Master można strącić 6razy droższą maszynę i tak widze rewitalizacje wojskowegolotnictwa polskiego uzyskamy koszt / efekt bez megalomańskich zakupów azaoszczędzone środki scedować na zakup dodatkowych systemów rakietowych

  20. Grzyb

    @Kos myślę, że jest dokładnie tak piszesz. Z tym wyjątkiem, że zamiast Eurofightera kupią F16.

  21. klops

    Szkoda narażać życie pilotów, pora na nowe samoloty niekoniecznie F16 ale nowe i sprawne.

  22. Grześ

    Powinni je gruntownie zmodernizować plus kupić Węgierskie. Za małe pieniądze można mieć misliwce których Rosjanie nie będą mogli odróżnić od swoich. Ukraina udostępnia dokumentację techniczną za 5 mln dolarów. Nowe silniki za 1.5 mln. Aby nie skłamać całą flotę można za 800 mln zmodernizować i przystosować do uzbrojenia zachodniego. Ukraina za 2 mln przedłuża resursy o 25 lat. Samoloty są prawie nowe. Takie konie trojańskie za grosze.

  23. Davien

    Panie BUBA,a skad wytrzasnałes te awarie awioniki w F-16 tak powazne że samoloty spadały?? Jedyna tak awaria miała miejszce w 2015r na F-16D i jakos maszyny wyladowały na lotnisku.

  24. Robot

    Jak to jest właściwie z tą naszą Polską ,że w czasach PRL w naszym lotnictwie latały najnowsze konstrukcje sowieckie ,a teraz no cóż trudno to zrozumieć.

  25. Gts

    Olaf, byc moze chodzi o to ze ta kwestia juz dawno powinna zostac rozwiazana. Mig sa uzywane znacznie czesciej a do tego czesci pzostawaia wiele do zyczenia. Nie chodzi o jakosc wykonania, chodzi o wykonanie niezgodne z zaleceniami producenta chocby co do wytrzymalosci. Nie ma zadnych decyzji, ceny rosna, a do starych samolotow brakuje czesci, przedewszystkim czesci spelniajacych wymagania, juz nie bede pisac o certyfikcacji. Pisalem wiele razy, ze mozna bylo podejsc do sprawy kompleksowo, zastapic te samoloty nowszymi jastrzebiami. Jeszcze 2 lata temu kiedy LM szukal chetnych do zakupu przy tworzeniu linii w Greenville. Nasi jednak caly czas maja to kompletnie gdzies. Zreszta ja sie nawet juz przy tym F-16 nie upieram pierwsze dostepne samoloty to 2024r., gdybysmy zamowili teraz. Do tego czasu czmys latac trzeba. Dlatego wrecz do przesady upieralem sie kilka lat temu zeby brac samoloty zanim pokoncza sie resursy, zaczna problemy z czesciami. Nasi decydenci jednak nie sa tak przewidujacy, oni mysla na miesiac do przodu i to gora, bo najczesciej do weekendu. Jakas opcja byl Gripen (bo dywersyfikacja tez jest potrzebna), ale tu znow byl dylemat i problem jak zrobic by dostawy zaczely sie od 2020r, kupic pakiety szkoleniowy serwisowy utrzymaniowy a jednoczesnie zapenwnic sobie jak najwiekszy offset lub nawet produkcje licencyjna i nie przekroczyc cen jak za F-16 bez pakietow... Z gripenem jest ten problem ze Saab jest wlascicielem samolotu w 30% a i tak najdrozsze i najwazniejsze podzespoly sa tzw blackboxami innych producentow, z ktorymi nalezy podisywac odrebne umowy... najwyzszy czas na zakup minal, wiec teraz trzeba kombinowac. Nigdy tego nie zrozumie. Moje szefostwo o tym ze jakis sprzet sie nam konczy wie z takim wyprzedzeniem ze wydatek jest planowany juz na rok, dwa do przodu. Sprawdzamy dostepnosc, jakosc, ceny, mozliwosci... alnternatywy. Zanim stracimy zdolnosci, nowy sprzet juz jest skladany u producenta pod nasze potrzeby, w calej historii moze zdarzylo sie raz ze przestrzelislismy o kwartal. Co za to robi nasz MON? Permanentnie jestesmy w niedohorze, dodatkowo sa to stany tak ze kazdy wypadek, usterka itd., pozbawia nas wrecz zdolnosci bojowych. Na co tu czekac? Czym sie chwalic? To niebja sformuowlem teze o 144 a nawet 196 samolotach, ktore pownnismy miec a dowodztwo lotnicze. Tymczasem co jest? Ze 30 sprawnych maszyn, (Nie zapominajmy ze pewien procent maszyn i tak jest wylaczony z uzycia z roznych powodow, nawet z powodu braku obslugi czy wakatow na stanowisku pilota) ktore maja to nam zastapic wszystko. Z powodu zajetosci linii produkcyjnycj dzis na stol wracaja wszelkie koncepcje (choc i tak musimy przetrwac 5 lat bez maszyn) od F-18, Gripena przez F-15, EFa do Rafale pozostaje tylko kwestia ceny i zalozen strategicznych, ale oczywiscie ze i tak nic nie kupimy bo nasi zapatrzyli sie w F-35 i chceli by kupic. Probelm polega na tym ze 1 (jedna) eskadra lightninga wraz z pakietami siegnie ceny 30 mld zl, a do tego utrzymanie bedzie 3x drozsze od tego co mamy na jastrzebiach, a co dzis jest tak krytykowane jako drogie. To sa juz znane koszty, wszyskie kraje uzytkujace albo probujace kupic lightninga 2 wiedza, ze to sa koszty F-16 x3. Dlatego zakup F-18 dla nich wydaje sie okazyjny bo jego koszty i cena to mnoznik x2 w stosunku do F-16. Tyle ze nawet gdyby teraz zamowic 16szt. F-35 to i tak bedzie brakowac nam 5 eskadr do stanu minimalnego. Moglbym napisac caly elaborat o tym, ale po co? Ile jeszcze razy? Przeciez taka sytuacje jest nie tylko w lotnictwie. Dowodztwo okresla ilosc minimalna i optymalna sprzetu, rzad cos obiecuje a potem okazuje sie ze brakuje do minimalnego poziomu jeszcze 2-3x tyle. Nigdy nie zrozumie postepowania tych szkodnikow na wysokich stoleczkach.

Reklama