Reklama

Siły zbrojne

Austria kupiła uzbrojone śmigłowce wielozadaniowe

Wija artystyczna AW169M z głowicą optoelektroniczną i uzbrojeniem podwieszanym.
Autor. Leonardo Helicopters

Koncern Leonardo Helicopters oraz Dyrekcja ds. Uzbrojenia Lotniczego i Zdatności do Lotu włoskiej Krajowej Dyrekcji Uzbrojenia podpisały umowę na dostawę lekkich śmigłowców wielozadaniowych AW169M (LUH - Light Utility Helicopters) dla Ministerstwa Obrony Narodowej Austrii. Kontrakt o wartości 346 mln euro został zawarty w procedurze G2G pomiędzy rządami Włoch a Austrii. Dostawy obejmą 18 maszyn i mają zostać zrealizowane do 2026 roku.

Reklama

Kontrakt o wartości 346 mln EUR został podpisany w ramach Umowy G2G, zawartej pomiędzy rządami Włoch i Austrii. Jednym z jego celów jest wzmocnienie współpracy pomiędzy krajami i ustanowienie strategicznego partnerstwa w sektorze śmigłowcowym. Jak oświadczył Alessandro Profumo, CEO Leonardo - „Z niecierpliwością czekamy na możliwość dołączenia do tego ważnego programu międzyrządowego z naszym najbardziej zaawansowanym technologicznie i opłacalnym rozwiązaniem."

Reklama

Czytaj też

Reklama

Kontrakt obejmuje dostawę 18 śmigłowców AW169M LUH, w tym 6 śmigłowców w wariancie szkoleniowym AW169B oraz 12 zaawansowanych śmigłowców wielozadaniowych AW169MA a z nimi kompleksowy pakiet wsparcia i szkolenia. Pierwsze dostawy mają mieć miejsce jeszcze przed końcem bieżącego roku i zakończyć się w 2026 roku. Umowa obejmuje również opcję na kolejnych 18 śmigłowców. Nowe maszyny mają w austriackich siłach zbrojnych zastąpić francuskie maszyny Alouette III będących w eksploatacji od lat sześćdziesiątych. Włoska maszyna pokonała konkurentów w postaci amerykańskiego Bella 429 i europejskiego Airbus Helicopters H145M. Decyzja o zakupie włoskich maszyn zapadła w Wiedniu we wrześniu ubiegłego roku. Od tego czasu trwały negocjacje dotyczące szczegółowych warunków umowy.

AW169M to wojskowy wariant dwusilnikowego śmigłowca AW169, zaprojektowany zgodnie z najnowszymi wymaganiami FAR/JAR/EASA oraz normami wojskowymi, bezpieczeństwa wewnętrznego i użytkowników rządowych. Platformę charakteryzują wysokim stosunkiem mocy do masy, zapewniającym dynamikę i zwrotność a w efekcie bardzo dobre właściwości pilotażowe w szerokim zakresie warunków użytkowania, w tym w wysokich temperaturach oraz na dużych wysokościach. Unikalna konstrukcja przekładni zapewnia zasilanie układów hydraulicznych, elektrycznych i klimatyzacyjnych przy zatrzymanych wirnikach (tryb APU) optymalizując czas reakcji i dyspozycyjność operacyjną.

Czytaj też

Piloci mają do dyspozycji pakiet awioniki cyfrowej o otwartej architekturze, w tym tak zwany szklany kokpit zapewniający wysoką świadomość taktyczną i sytuacyjną. Do tej pory zostało zamówionych ponad 300 śmigłowców AW169 przez klientów na całym świecie, w tym przez użytkowników wojskowych, organy ochrony porządku publicznego/służby publiczne do wykonywania szeregu misji, w tym operacji użyteczności publicznej, obserwacji, operacji specjalnych, patroli morskich, rozpoznania lądowego, szkoleń, misji ratowniczych i gaszenia pożarów. Mają one łącznie na koncie ponad 100 tys. godzin nalotu. Jednak jedynie Włochy dotychczas zdecydowały się na wariant AW169M. Wybrana przez Austrię wersja AW169MA ma być wyposażona w zintegrowane wyposażeniem misji i uzbrojenie, głowicę optoelektroniczną oraz wyciągarkę, co zapewni zarówno wysoką skuteczność w misjach bojowych jak i ratowniczych oraz likwidacji klęsk żywiołowych. Austriacki kontrakt przewiduje dostawę z zakładu montażu końcowego Leonardo w Vergiate (północne Włochy), ale warto zaznaczyć, że komponenty do tych maszyn powstają m. in. w polskich zakładach PZL Świdnik, gdzie wytwarzane są kompozytowe kadłuby śmigłowców AW169 wszystkich wersji.

Reklama

Komentarze (3)

  1. Qba

    Pasowałyby też dla nas w programie Perkoz

    1. Valdore

      Lepsze by były AW139W.

    2. Qba

      @Valdore - za duże i zbyt drogie

  2. Prezes Polski

    Do takiej roli została zdegradowana WSK - nitują i kleją kadłuby, usterzenia i belki ogonowe. A kiedyś robili tam śmigłowce...

    1. Gnom

      Zauważ, że Świdnik chce zaoferować AW-139W między innymi po to by pewne zdolności zachować. Gdyby "nasz" rząd wspierał firmy w kraju tak jak rząd Włoch, Wlk. Brytanii, czy USA już dawno Polska byłaby aktywnym uczestnikiem programu AW-249, a na AW-139W (a może i na AW-169 dla Austrii) montowano by opracowany w Polsce system do realizacji misji bojowej, w tym uzbrojenia pokładowego, w pełni kontrolowany przez Polskę dzięki polskim przedsiębiorstwom, realizującym projekt gdyby ... W końcu cały Głuszec jest Polski tylko wykorzystuje elementy z importu, jak wszyscy, Natomiast projekt, oprogramowanie, mityczne kody źródłowe, wykonanie - wszystko to powstało w Polsce, polskimi rekami i mózgami bez jakiegokolwiek udziału firm zachodnich. Tyle w temacie.

    2. Piotr Skarga

      Ja tylko przypomnę, że Polsce jeszcze NIGDY , żaden kontrakt z Leonardo nie wyszedł. NIGDY!! Być może na AW101 wyjdzie, ale śmiem wątpić gdyż od razu po jego rozstrzygnięciu różni eksperci stwierdzili że trwa za długo, jest istotnie za drogi i jest istotnie "przewymiarowany" w stosunku do naszych faktycznych potrzeb.

    3. Qba

      @Piotr - AW101 miały być dostarczone w zeszłym roku

  3. Monkey

    Co Austria kupi, to jedno. Ale co ważniejsze, to ile PZL Świdnik zarobi. Oby Austria dokupiła 18 śmigłowców z opcji. Ale to nie maszyna dla Polski, potrzebujemy czegoś cięższego jak AW139W.

    1. Valdore

      AW169 powstaje w fabryce w Vergiate wiec Świdnik niewiele zaroboi, najwyzej na podzespołach..

Reklama