Reklama

Siły zbrojne

Apache z armii USA dla Polski przed wielką umową. Błaszczak podaje liczbę

AH-64E Apache Guardian
AH-64E Apache Guardian
Autor. Boeing

Stany Zjednoczone udostępnią Polsce osiem śmigłowców Apache do czasu, kiedy Polska otrzyma własne zakupione przez siebie maszyny - powiedział w piątek wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak po spotkaniu z szefem resortu obrony USA Lloydem Austinem w Pentagonie. Jak dodał, mają one pomóc bronić „bramy brzeskiej”.

Reklama

"Armia Stanów Zjednoczonych udostępni nam helikoptery Apache z własnych zasobów, jeszcze przed podpisaniem kontraktu w sprawie kupienia 96 helikopterów. To jest bardzo ważna zdolność, dlatego jestem wdzięczny sekretarzowi Austinowi za tę decyzję" - powiedział Błaszczak podczas briefingu prasowego pod pomnikiem żołnierzy Korpusu Piechoty Morskiej USA w Arlington pod Waszyngtonem.

Reklama

Jak wyjaśnił, siły lądowe USA udostępnią Polsce osiem maszyn, szkolenie polskich pilotów rozpocznie się za kilka tygodni, zaś prawdopodobnie w przyszłym roku śmigłowce trafią na wschód Polski, by wzmocnić obronę "bramy brzeskiej".

"Dlaczego Apache są ważne? Bo świetnie współpracują z Abramsami, bo trafią na wschodnią flankę NATO, do 18 Dywizji Zmechanizowanej, do 1. brygady lotnictwa wojsk lądowych, by stanowiły wraz z Abramsami zamknięcie +bramy brzeskiej+. Rozmawiałem z sekretarzem Austinem o tym, żeby stanowiły one tamę nie do przebicia" - mówił szef MON.

Reklama

Polska w ubiegłym roku wyraziła chęć 96 śmigłowców AH-64 Apache, jednak data ewentualnych dostaw nie jest jeszcze znana. Wciąż zgodę na zakup maszyn przez Polskę musi wyrazić Kongres i Departament Stanu.

Jak poinformował wicepremier, podczas spotkania z Austinem podpisał umowę o wzajemności w zamówieniach obronnych, która ma stanowić szansę dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Zaznaczył, że dotychczasowe doświadczenia współpracy obu przemysłów są dobre, wskazując m.in. na produkcję elementów kadłubów F-16 w Mielcu oraz produkcję wyrzutni do systemów obrony powietrznej Patriot, które - jak powiedział Błaszczak - są mocno chwalone przez Amerykanów.

"Teraz jest większa szansa by skorzystać z tej wzajemności i jestem pewien że polski przemysł zbrojeniowy tę szansę wykorzysta" - powiedział minister.

Według niego szansą dla polskiego przemysłu ma być też zakup przez Polskę prawie 500 wyrzutni artylerii rakietowej HIMARS. Zgodę na transakcje wyraziły Departament Stanu i Kongres, a obecnie negocjowane są warunki umowy.

"Ta umowa stanowi o wykorzystaniu polskiego przemysłu zbrojeniowego. Wyrzutnie HIMARS-ów będą montowane na polskich Jelczach, ale także rozmawiamy na temat produkcji podzespołów. Więc będzie to inwestycja polsko-amerykańska" - powiedział Błaszczak.

Jak dodał, pierwsze pięć z 20 zamówionych w 2019 r. wyrzutni HIMARS trafi do Polski już w maju br.

Podczas wizyty w Pentagonie odsłoniono też mural na jednej ze ścian kompleksu, upamiętniający współprace wojskową USA i Polski. Mural przedstawia m.in. Tadeusza Kościuszkę, Kazimierza Pułaskiego, a także amerykańskiego sierżanta Michaelem Ollinsa, który w Afganistanie uratował życie polskiego oficera przypłacając to swoim życiem.

Błaszczak stwierdził, że rozmowy z Austinem dotyczyły też lipcowego szczytu NATO w Wilnie i przygotowania planów odpowiedzi oraz zwiększenia wydatków obronnych państw NATO. Pytany o to, czy Polska zwróciła się do USA o pomoc w sprawie ustalenia rakiety, którą odnaleziono pod Bydgoszczą, Błaszczak odpowiedział, że sprawę bada prokuratura. Dodał jednak, że jest z Amerykanami w ścisłym kontakcie, zaś podczas incydentu z 16 grudnia, kiedy poderwano myśliwce do śledzenia niezidentyfikowanego obiektu, w akcji uczestniczyły także samoloty amerykańskie.

Piątek jest drugim dniem wizyty wicepremiera w USA. Jeszcze w piątek uda się do Chicago, gdzie w sobotę będzie uczestniczył w Paradzie Konstytucji oraz spotka się z przedstawicielami Gwardii Narodowej stanu Illinois. Później uda się do Kanady.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (34)

  1. Pt

    Niby fajne te apacze, ale w związku z rozwojem amunicji stand-off przydałby się chyba lepszy radar niż AN-78

  2. Al.S.

    DIM1, lubię Twoje komentarze do artykułów o MW, bo w temacie morza jesteś obeznany. Ale tutaj radziłbym się wstrzymać. Porównanie S70 z Apache jest mądre.. inaczej. To tak jakbyś porównał autobus z założonymi ad hoc matami balistycznymi z bojowym wozem piechoty. S70 może podwieźć wojsko w pobliże LSW i szybko się oddalić, a swoje pociski odpalić z baardzo daleka. AH64 może podejść bezpośrednio do npla, prześwietlić pole walki swoim radarem APG78 znad wirnika, zdolnym do wykrycia kilkuset celów i zaatakowania kilkudziesięciu naraz, korzystając z uzbrojenia własnego i towarzyszących śmigieł, a nawet czołgów. Wszystko to wykonuje w zawisie, pozostając ukryty za przeszkodą terenową. Ruskie śmigłowce to przy AH64 era mezozoiku, więc latają na oślep, nisko i licząc że nikt nie strzeli. Jeśli AH64 pojawia się nad polem walki, to rozpoznanym i z uprzednio zneutralizowanymi punktami ogniowymi. Może wtedy ostrzelać niedobitki z 30mm, będąc niewrażliwym na wielkokalibrową amunicję strzelecką.

    1. DIM1

      @Al.S. Dzięki za Twój bardzo ciekawy wpis objaśnienie, niemniej dodam kilka uwag. Myślę, że drony wkrótce przejdą na komunikację satelitarną - ściśle kierunkową oraz/i laserową. Z przyczyn które właśnie wskazujesz. Nic też nie stoi na przeszkodzie przyszłej komunikacji drona z jego bazą w rodzaju laserowa do lokalnego transpondera (np. innego. oddalonego drona), a dalej satelitarna. Ani też działaniu drona, wykonaniu ataku, w oparciu o własną inteligencję i bazę danych o celach, a przejściowo bez komunikacji z bazą w ogóle. Toteż i Twój post, i to co piszę tutaj, jeszcze bardziej utwierdza w przeświadczeniu, że stanowczo zbyt słabe jest aktualnie maskowanie wojsk.

  3. radziomb

    Ej . . Ale jak to ze Polska bedzie miec za kilka lat najsilniejsza armie ladowa w Eropie? ? .i wrocimy do czasow niepokonanej Husarii ? Przeciez niektorzy chca zebysmy byli mali.slabi.strachliwi. zalezni. To ja Wam mowie ruski trole: POLSKIE wojsko wstaje z kolan na dlugie lata. .

  4. Banzai

    Apacze nad Ukrainą spadałyby tak samo jak rosyjskie. Planujemy ganiać jakichś pastuchów na pustyni? Bo jak nie to całkowicie bezużyteczy zakup.

    1. mick8791

      Sam jesteś bezużyteczny! Śmigła uczestniczyły w wielu pełnoskalowych konfliktach i świetnie się sprawdzały. Tylko trzeba ich używać zgodnie ze sztuką i właściwą współpraca z innymi rodzajami wojsk! No jak czołgi wypuścisz bez osłony piechoty to też skończą marnie. A ruscy nie raz nie dwa tak właśnie zrobili...Smiesza mnie barany, które z patologii i niedostatków zasobów w wojnie na Ukrainie próbują wysnuwać jakieś "światłe" wnioski...

    2. Davien3

      @banzai tak zaczna spadac jak zaczeły w Iraku:)) skończ juz z ta propaganda z Kremla

    3. QVX

      @mick @banzai Przede wszystkim właściwie uzbroić do takiego konfliktu. Zestaw obecne PPK Apache'y: Hellfire Longbow (AGM-114L), Spike NLOS czy JAGM z rosyjskimi PPK naprowadzanymi w wiązce (LMUR to tylko prototypy).

  5. Eytu

    @MiP Dlatego powinniśmy w trybie pilnym trzaskać masowo Liwce. Mamy tylko 10. A jest zamówienie na kolejnych 7. Powinniśmy mieć tego 100 -120 i szczelnie postawić w odległości 100 km od granicy, aby zestrzeliwać rakiety manewrujące.

    1. mick8791

      Chłopczyku tak informacyjnie Liwiec to radar artyleryjski i NIE SŁUŻY do naprowadzania środków plot!

  6. DRB

    Bardzo dobra wiadomość. USA zaczyna współpracyowac konstruktywnie. Oczywiście jest wielu malkontentów- po co, malo itp. Wszystko jest potrzebno. Same drony wojny nie wygrywają, ale przecież też je kupujemy, więc po co te narzekania. Poza horyzontalną projekcje siły zapewnia himarsy i chumno. Opl dopiero budujemy - czekamy na II fazę Wiśle i Narew.

    1. Banzai

      USA chcą zdążyć zaklepać kontrakt przed wyborami bo po nich skończy się epatowanie wielką potężną armią na kredyt.

    2. mick8791

      @Banzai jakby chcieli zdążyć zaklęciach przed wyborami to już dawno by to zrobili! Przecież my czekamy, a oni cały czas zwlekają...

  7. Limano

    Czyli nasze mi 24 znikną na dniach :(

    1. mick8791

      Nigdzie nie znikną, bo po pierwsze dostaniemy tylko 8 śmigieł od USA, a po drugie nasze Mi mają praktycznie zerowe możliwości bojowe i służą głównie do podtrzymania umiejętności pilotów.

  8. bc

    Szkoda że tylko wypożyczone a nie przekazane na stałe ale dobre i to. Apache to wypas i się sprawdzi ale wystarczyło by spokojnie 64szt(śmigłowce rozproszone na szczeblu Dywizji to nietypowa struktura, bodajże tylko w US Army). Resztę pieniędzy na rasową a nie skadrowaną kadłubkową Brygadę Kawalerii Powietrznej, Rosomaki dla spadochroniarzy na wzór UA, jednostki wsparcia dla szóstej Dywizji itd.

  9. radziomb

    tylko 96 szt śmigłowców na prawie 40 mln narod. Rosja ma dużo więcej śmigłowców. Tybet oszczędział na wojsku i jak skończył... ? Drony Bayraktar już prawie nie lataj nad frontem bo ruscy zestrzelili ok 20 szt, nawet nad kijowem ostatnio ukraincy go zestrzelili :-( bo stracili nad nim kontrole co sie nie zdazy w przypadku pilotowania smiglowca przez czlowieka. Samoloty też maja na wojnie trudno bo lotniska zawsze są mocno poturbowane od początku wojny. Trzeba mieć WSZYSTKO na wojnie. Poza tym nie przesadzajmy że 1-2% wiecej niz standardowe 2% na Armie to jakaś tragedia finansowa.. Grecja ciagle wydaje ok 3-4%pkb na wojsko.

  10. Al.S.

    Drony najczęściej mają tylko urządzenia optyczne i termowizyjne Bez radaru nie zobaczą zamaskowanych pozycji, a AH64 je widzi, poza tym interferometr wykryje wszystkie źródła emisji radiostacji czy nawet telefonów. Jeśli dron prześle dane do artylerii, to pociski 155mm z 40km dotrą do celu dopiero po minucie. Rakiety z AH64 docierają natychmiast. To precyzyjna broń czasu rzeczywistego, przystosowana do przetrwania na polu walki. MANPADS-y nie są dla niego śmiertelnym zagrożeniem, bowiem najnowsze wersje wyposaża się w laserowy system zakłóceń CIRCM. Nie rozumiem waszego malkontenctwa. Ten zakup ocenili znacznie lepsi fachowcy od was, poza tym jeszcze długo będzie ich używać najsilniejsza armia świata. Weźcie się zajmijcie czymś pożyteczniejszym niż jęczeniem na forum.

  11. Endres

    No, to teraz to już na 1000% pewne. Nie oddamy ni guzika, jakby co. Ostatnio też tak gadali, w 39", ale teraz to już obietnica mające pełne pokrycie.

    1. easyrider

      @Endres Jakieś kontrpropozycje? Może zacząć gadać, że się poddamy od razu? To byś wolał?

    2. Endres

      -easyrider- JEDEN, powtarzam JEDEN powód do tego, by Polska miała być na udry z ruskimi. I tym BARDZIEJ w obronie kozaków. Dawaj. Czekam.

    3. Endres

      easyrider...Polska nie ma zatargów terytorialnych z FR, nie ma problemów z mniejszością rosyjską w samej RP, i tak samo, Polacy nei są kością niezgody, mieszkając na tereni FR, i tak dalej i tym podobne. Czyli- RP, nie ma powodu iść na ostre noze z FR, prawda? Niestet, my chyba na siłę, chcemy ten stn zmienić, pchając się pomiędzy Kijów a Moskwę, którzy się obecnie nawzajem po głowach biją. Tyle.

  12. Prezes Polski

    No w sumie miła wiadomość, ale te ponownie przywołane plany o zakupie 96szt. znowu mnie zmroziły. Kolega Tadeusz Żeleźny ma rację. Stawianie wszystkiego na jedną kartę i zafiksowanie na powoli schodzące systemy zemszczą się w przyszłości. Co by o sowietach nie mówić, potrafią się uczyć. Z obecnej wojny płyną dwa ważne wnioski: drony, drony i jeszcze raz drony, wszelkich rodzajów. Drugi - amunicja precyzyjna, wszelkich rodzajów. 600 haubic, 500 himarsow i setka ah64 to brzmi ja przepis na wojnę w 2022r, a my potrzebujemy armii na 2033. Ale o czym tu gadać skoro MON nieodmiennie rządzą dyletanci, niezależnie od opcji politycznej.

    1. Anonymous

      70% zniszczeń po obu stronach powoduje artyleria. Dziękuję, do widzenia ekspercie world of tanks.

  13. DRB

    Wojna obecnie jest wielodomenowa. Apacz to śmigłami o największej przeżywalności. Bzdury typu że zastąpi go s70 albo f50 szkoda komentować. Przypominam kupujemy i drony i opl. Ciekawostką ukr podali że średnia długość życia drona w obecnej fazie konfliktu to 2 dni. Ale forumowi malkonteci wiedzą lepiej wszystko

  14. DRB

    Fa50 albo s70 przydatniejsze niż apacze. Co za głupoty. Apacze to śmigłami o największej przeżywalności na polu walki. Nowoczesna wojna jest wielodemenowa. Jakoś nikt ze smiglakow szturmowych nie rezygnuje. To jest wreszcie wzmacnianie pl a nie homeopatia. Przecież wzmacniami i opl i drony. Nb ukr podali ze średnia życia drona to dwa dni. Ale forumowi malkonteci wiedzą wszytko lepiej. Jaki naród takie elity. Dobrze że się zbroimy

  15. DRB

    Apacze to akurat śmigłami o największej przeżywalności na polu walki. Opowieści żeby zamiast nich kupić fa50 to jakiś żartalbo ze s70 wystarcza. Rozumiem zmniejszyć zamówienie o połowę i za to kupić f35. Ale twierdzę dalej dobrze ze wreszcie kupujemy dużo bo to jest realna modernizacja. Trzeba będzie się nauczyć z nich korzystać. Jak była mowa o ewentualnej modernizacji mi24 to nikomu nie przeszkadzało. Polska to kraj malkontentow I dlatego takie dziadostwo. Jaki naród takie elity

  16. Komes

    Nie lepiej kupić dodatkowe 32 sztuki F35 i 32 sztuki F15 EX chyba koszt podobny a efekt o wiele lepszy przy konflikcie

  17. radziomb

    tylko 96 szt śmigłowców na prawie 40 mln narod. Rosja ma dużo więcej śmigłowców. Powinniśmy kupić np 2 razy więcej. Tybet oszczędział na wojsku i jak skończył... ? Drony Bayraktar już prawie nie lataj nad frontem bo ruscy zestrzelili ok 20 szt, nawet nad kijowem ostatnio ukraincy go zestrzelili :-( bo stracili nad nim kontrole co sie nie zdazy w przypadku pilotowania smiglowca przez czlowieka. Samoloty też maja na wojnie trudno bo lotniska zawsze są mocno poturbowane od początku wojny. Trzeba mieć WSZYSTKO na wojnie. Poza tym nie przesadzajmy że 1-2% wiecej niz standardowe 2% na Armie to jakaś tragedia finansowa.. Grecja ciagle wydaje ok 3-4%pkb na wojsko.

  18. radziomb

    Tylko 96 szt na cala Polske? Powinno byc ich 2 razy tyle. Ps tybet tesz oszczedzal na wojsku i jak skonczyl?

  19. radziomb

    Tylko 96 szt na cala Polske graniczaca z rosja i bialorusia? Powinno byc ich 2 razy tyle. Drony ktore ktos tu lobbuje np bayraktar juz nie lataja na froncie bo ruscy zestrzelili ok 20 szt. 1 stracili kontrole i musieli go zestrzelic nad kijowem :( Sa systemy zagluszania gps i wifi. Niedlugo bedzie hard kill. Wiec drony to nie jest wunderwaffe.niestety.rosja ma grubo ponad 300 smiglowcow. . Przypominam ze lotniska zostaja zawsze poturbowane na poczatku wojny wiec samoloty tez nie maja lekko. .ps. Tybet tez oszczedzal na wojsku i jak skonczyl . . ?

  20. Ein

    OK, ale nadal mamy dziury w zdolnościach opl. Nie chodzi o Wisłę z IBCS czy Narew z Pilicą+, a wojska lądowe nie mają osłony adekwatnej do tego, co zaraz będzie na stanie. GDZIE JEST SONA!?

    1. Bellcross

      Zapomniałeś o pirat/grom i pirat+ to tez systemy opl i to ważniejsze dla ochrony wojsk niż sona czy narew.

    2. fantomasz

      @Bellcross. Pirat to PPK.

  21. Al.S.

    Raf, nie wiesz co to AH64. Nie lata na oślep, ale w zawisie, z ukrycia, radarem nad wirnikiem dokonuje przeglądu pola walki. Jego komputer w sekundy daje rozwiązanie ogniowe dla siebie i innych AH64, lub Abrams.ów. Starsze APG78 pozwalały atakować 16 celów jednocześnie, nowsze 2x tyle. Wykrycie i atak są natychmiastowe.. Dane drona trzeba przetworzyć, a pocisk działa 155mm z 40km dociera po minucie. AH64 ma CIRCM przeciw MANPADS, po neutralizacji OPL może wlecieć nad pole walki i strzelać z 30mm. To śmigło nie daje żadnego ostrzeżenia przeciwnikowi, stąd jest zabójczo skuteczne.

  22. raf4

    nie raz "Żelazny" pisze glupoty ale tu ma 1000% racji...zakup dla nas tak kosztownych Apache jest bezsensu to do czego sa potrzebne czyli wsparcie czyli walenie Brimstone na 20km lub Hellfire na 10km jest do wykonania na S70i z Mielca na poziomie 30% kosztów Apache do tego S70i zrobi tez ewakuacje medyczna przezut SOF itd. i do tego ugasi np:lasy w czasie pokoju.....po co nam Apache jak pod S70i /a to przeciez tania wersja "cywilna"/ mozna podczepić tyle samo Hellfire lub Brimstonow co pod Apache, a uzywanie Longbow lecacąc na poziomie żaby /patrz UKR/ i do tego jak masz w powietrzu F35 czy nawet FA50PL z radarem AESA jest bezsensu

    1. DIM1

      @raf4. Zdecydowanie uważam, że drony, nie śmigłowce załogowe. Ale z Twoją uwagą zgadzam się także. Ponieważ S70 jest wielozadaniowy, przydaje się i na wojnie i w czasie pokoju, do wielu różnych zastosowań, czyli jest to EKONOMICZNE. A efekt bojowy jest jak wskazałeś - lot żaby tak czy owak plus strzelanie standoff, ewentualnie z naprowadzaniem z pomocą drona, czy w niedalekiej przyszłości nawet z satelity.

    2. Al.S.

      Kompletnie nie rozumiesz do czego służy AH64 Longbow. Przede wszystkim, one nie mają latać lotem żaby, tylko wykorzystując rzeźbę terenu i zadrzewienie, pozostając w zawisie i za pomocą radaru nad wirnikiem, dokonywać szybkiego przeglądu pola walki. Obraz z radaru trafia do komputera dużej mocy, który w ciągu sekund wypracowuje rozwiązanie ogniowe, zarówno dla nosiciela, jak i innych maszyn. Abramsy rownież mogą dostać obraz sytuacji bezpośrednio na monitory BMS. Starszy radar pozwalał zaatakować 16 celów jednocześnie, nowszy podwoił te możliwości. To jest rozwiązanie czasu rzeczywistego, po którym następuje natychmiastowy, precyzyjny atak. Żaden dron nie daje takich możliwości. Ostrzał artyleryjski z 40km trafia cel po ponad minucie. AH64 ma system CIRCM, chroniący przed MANPADS, więc po neutralizacji stanowisk OPL może spokojnie wlecieć nad pole walki i ostrzeliwać pozycje działkiem 30mm.

    3. Al.S.

      Kompletnie nie rozumiesz do czego służy AH64 Longbow. One mają latać lotem żaby, tylko wykorzystując rzeźbę terenu i zadrzewienie, w zawisie i za pomocą radaru nad wirnikiem, dokonywać szybkiego przeglądu pola walki. Dane radaru przetwarza szybki komputer, który w ciągu sekund wypracowuje rozwiązanie ogniowe, dla nosiciela i innych maszyn. Abramsy też dostają z AH64 obraz taktyczny na monitory BMS. Starszy radar pozwalał zaatakować 16 celów jednocześnie, nowszy podwoił te możliwości. To rozwiązanie czasu rzeczywistego, po którym następuje natychmiastowy, atak. Żaden dron nie daje takich możliwości. Ostrzał artyleryjski z 40km trafia cel po ponad minucie. AH64 ma system CIRCM, chroniący przed MANPADS, więc po neutralizacji OPL rakietami, może spokojnie wlecieć nad pole walki i ostrzeliwać pozycje działkiem 30mm. To precyzyjna i zabójcza broń, nie dająca żadnego ostrzeżenia przeciwnikowi.

  23. bc

    Szkoda że tylko wypożyczone a nie przekazane na stałe ale dobre i to. Apache to wypas i się sprawdzi ale wystarczyło by spokojnie 64szt(śmigłowce rozproszone na szczeblu Dywizji to nietypowa struktura, bodajże tylko w US Army). Resztę pieniędzy na rasową a nie skadrowaną kadłubkową Brygadę Kawalerii Powietrznej, Rosomaki dla spadochroniarzy na wzór UA, jednostki wsparcia dla szóstej Dywizji itd.

  24. Ma_XX

    Ministerstwo Obrony Narodowej Rumunii: W piątek 5 maja samolot L410 TURBOLET należący do polskiej Straży Granicznej został przechwycony 60 km na wschód od rumuńskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjski myśliwiec Suchoj Su-35 podczas wykonywania z rumuńską policją graniczną Rutynowa misja patrolowa Fronteksu

  25. KAR

    Myślę, że dobrym śmigłowcem wsparcia dla "Apacza" mógłby być nasz rodzimy GŁUSZEC, ale z mocniejszym silnikiem. Warto odkupić prawa do produkcji Głuszca i produkcję uruchomić np. w Łodzi. Obecny właściciel praw do tego śmigłowca raczej nie ma w planach kontynuowania jego produkcji. W Polsce już kilka lat temu odbywały się ćwiczenia w konfiguracji "APACZ" - Głuszec i nieźle to wyszło.