Siły zbrojne
Amerykański czołg Sherman ozdobą rosyjskiej Parady Zwycięstwa
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o podjęciu prac renowacyjnych nad czołgiem średnim Sherman, mającym być ozdobą organizowanej już za miesiąc Parady Zwycięstwa.
Do renowacji wybrano jeden z egzemplarzy czołgu Sherman, wydobytych przez nurków Floty Północnej z dna Morza Barentsa. Co ciekawe, nie będzie on jednak remontowany jak wcześniejsze pamiątki II wojny światowej Siewieromorsku, ale w zakładach czołgowych w Kraju Primorskim na Dalekim Wschodzie. Czołg dotrze tam z Obwodu Murmańskiego drogą lotniczą, na pokładzie samolotu transportowego Ił-76.
Rosjanie nie poinformowali jednak, który z wydobytych Shermanów przeznaczono do renowacji. Z poprzednich komunikatów wynika bowiem, że z pokładu zatopionego w czasie II wojny światowej amerykańskiego transportowca „Thomas Donaldson” (typu Liberty) wydobyto w ciągu dwóch lat co najmniej cztery takie czołgi, a dodatkowo parowóz, wyciągarkę, walec drogowy oraz armaty.
Remont Shermana będzie o tyle trudny, że już 9 maja 2018 r. ma zostać pokazany w czasie Parady Zwycięstwa zorganizowanej w Kraju Primorskim z okazji 73. rocznicy zakończenia wojny z faszystowskimi Niemcami. Rosjanie przy okazji publikacji informacji o remoncie wydobytego czołgu przyznali, że od 1942 roku Amerykanie przysłali do Rosji 4063 czołgi Sherman różnych wersji, z czego użyto bojowo 3664 egzemplarze tego pojazdu.
Mirkuw 1104
Bez pomocy ZSRR, USA wojnę z Niemcami by przegrały i tyle, gdby ją nasi przegrali, to dziś nikt z nasu by nie zył.
TOM
Ronson znaczy zapalniczka lub Sherman
Marek
Tak. Dopóki nie wprowadzono mokrych magazynów amunicji i innych usprawnień. Jeśli myślisz, że olej napędowy nie zapali się po trafieniu, to jesteś w grubym błędzie.
Widz
To taki prezent dla Trumpa. Teraz jego ego zostanie połechtane Shermanem i zaraz poleci do Putina robić deal.
mano.
Swego czasu rozmawiałem z oficerem rosyjskim który twierdził, iż amerykanie celowo wysyłali do ZSRR rozmontowane czołgi, działa, samochody czy samoloty tak by ludzie radzieccy musieli to zmontować. Twierdził iż w jednym statku przysyłali np. lufy , a w drugim statku np. wieże czołgowe i zatopienie jednego statku powodowało iż radzieccy bohaterowie nie mieli uzbrojenia .Musieli walczyć tylko tym co dała im władza radziecka. Bzdury jak bzdury ale to się działo nie tak dawno.
Arek
Częściowo jest to prawda. Takie ładowanie sprzętu było spowodowane tym, że w ten sposób wchodziło go więcej.
jbc
Być może był taki incydent, ale generalnie nie wierzyłbym w te historie. Owszem zdarzało się, i to dość często, że teoretycznie nowy sprzęt był wybrakowany. Ale wynikało to z różnych powodów i z pewnością nie miało to znamion akcji zorganizowanej. Sprzęt dostarczany do Rosji pochodził najczęściej z produkcji na własne potrzeby i był pakowany wg własnych standardów Anglosasów. Przy rozbudowanym zapleczu logistycznym angielskim, czy amerykańskim brak jakichś detali w dostarczanym sprzęcie nie był problemem, bo uzupełniano to zapasami z centrów zaopatrzenia. Takim przykładem były np. myśliwce P-40, w które wyposażono pułki myśliwskie Floty Północnej. Przez czyjeś niedbalstwo nie zapakowano do nich filtrów przeciwpyłowych. Teoretycznie samolot mógł latać i bez nich, w środowisku o niskim zapyleniu, dzięki specjalnemu stopowi, z jakiego był zrobiony gaźnik. Okazało się jednak, że w okolicach Murmańska zapylenie jest sporo większe, niż przeciętne i w efekcie stracono kilkanaście samolotów i kilku dobrych pilotów. Proszę pamiętać, że dostawy lend-lease do ZSRR leżały jak najbardziej w interesie państw zachodnich, zwłaszcza na ich początku, bo chodziło o cel strategiczny, jakim było możliwie największe wyniszczenie w walce w Rosji wojsk niemieckich. Marynarki handlowa i wojenna USA i GB poniosły naprawdę duże straty dostarczając ten sprzęt, więc – znając pragmatyzm Anglosasów – nie opłacałoby im się ponosić tych ofiar, gdyby dostarczano sprzęt z założenia niepełnowartościowy, który nie mógłby pomóc w osiągnięciu celu strategicznego.
Piotr
to teraz pokaż temu ruskiem oficerkowi zdjęcie kompletnego czołgu wydobytego, a nie samej lufy , czy wierzy :P Gdyby nie zachodnia pomoc - to ruski mógłby sobie walczyć z Mongolią, a nie z Niemcami :P
Rzeszow
W Armii Czerwonej: Pierwsze Shermany do ZSRR dotarły w połowie 1943 roku. Były to czołgi w wersji M4A2(75)D VVSS. Wszystkie rosyjskie czołgi były napędzane silnikiem dieslowskim na olej napędowy dlatego do ZSRR wysyłano tylko i wyłącznie wersję M4A2 z silnikiem dieslowskim ,która była wersją typowo eksportową i nie używaną praktycznie przez Armie Amerykańską (z wyjątkiem jednostek szkoleniowych na terenie USA). Łącznie do połowy 1944 roku do ZSRR dotarło 2007 egzemplarzy tego czołgu. Od jesieni 1944 roku do ZSRR zaczęły trafiać czołgi M4A2(76)W VVSS i M4A2(76)W HVSS z armatą M1 kal. 76 mm i mokrymi magazynami amunicji. Do połowy 1945 roku do ZSRR dotarło 2095 egzemplarzy tego czołgu.W Armii Czerwonej Shermany trafiły tylko na wyposażenie jednostek gwardyjskich takich jak: 1 Gwardyjski Korpus Zmechanizowany, 3 Gwardyjski Korpus Zmechanizowany i 9 Gwardyjski Korpus Zmechanizowany. W Armii Czerwonej czołgi te były bardzo cenione przez swoje załogi jako jedne z nielicznych czołgów z programu Lend-Lease jakie trafiły do ZSRR ze względu na znacznie mniejszą podatność na eksplozje magazynu amunicyjnego od radzieckiego czołgu T-34 (szczególnie wersji M4A2(76)W z mokrymi magazynami amunicji. Radzieccy czołgiści nazywali czołgi Sherman ,,Emcha”. Shermany służyły w Armii Czerwonej do końca 1945 roku. Łącznie do ZSRR w ramach programu Lend-Lease zostało wysłanych 4102 egzemplarze czołgu Sherman (w wersjach M4A2(75)D VVSS, M4A2(75)W VVSS i M4A2(75)W HVSS).Bardzo poważną wadą początkowych wersji Shermana była łatwość zapalania się silnika benzynowego w razie trafienia. Z tego powodu przylgnęła do nich nazwa Ronson - od marki zapalniczek. --Amerykańscy wojskowi uznali T-34 za porównywalny do Shermanów
PS1
Dla uściślenia: 1. M4A2 były wykorzystywane bojowo przez US Marine Corps (chociażby na Tarawie), choć faktycznie nie przez US Army 2. Rosjanie nazywali swoje M4 \"Emcza\", a nie \"Emcha\" (\"Emcha\" to kalka z literatury anglojęzycznej, a nie widzę sensu zapisywania w polskim tekście rosyjskiej nazwy po angielsku). Nazwa zaś wzięła się od \"zruszczenia\" M4 (\"M\" = \"Em\", \"4\" = \"ч\" (dwugłoska \"cz\") 3. Łatwopalność M4 po trafieniu penetrującym pancerz, wynikała nie tyle z ich silnika benzynowego, co z błędnego rozplanowania magazynów amunicyjnych i ich podatności na pożar. Wprowadzenie magazynów \"mokrych\" znacznie polepszyło sytuację. Zresztą, daleko nie szukając, wszystkie niemieckie czołgi w latach 1939 -1945 miały silniki benzynowe, a jakoś trudno trafić na opinie o ich wyjątkowej łatwopalności...
ZZZ
W zasadzie nie chodzi o \"mokre magazyny\" tylko o ich rozmieszczenie. Po wyrzuceniu amunicji ze sponsonów zmniejszono ilość pożarów o ok. 80%.
Mirkuw 1104
Sami Amerykanie nazywali SHERMANY RONSONAMI od nazwy popularnej zapalniczki do papierosów, no bo miały silnik benzynowy, po każdym trafieniu zapalały się. Ton komentarza jest ,,no proszę, bez SHERMANÓW, przodujących technicznie, Ruscy wojnę by przegrali\".
kałach najlepsiejszy
A który czołg wtedy się nie palił, może T-34 ze zbiornikiem paliwa z przodu? Dlaczego do końca ZSRR używane były transportery kołowe z silnikami benzynowymi? Żeby się chłopaki długo nie męczyły?
ZZZ
Gdyby tylko miało to coś wspólnego z rzeczywistością... Wie Pan w ogóle jaka była główna przyczyna pożarów Shermanów, i jak ją wyeliminowano? Podpowiadam: nie miało to nic wspólnego z paliwem.
Popo
I kto bogatemu zabroni?
stan umysłu
Wygląda tam jak w Polsce zaraz po komunie (pomijając centrum Moskwy/Petersburga gdzie wygląda mniej więcej jak w Europie) ale kogo to obchodzi... bal wielkomocarstwowy trwa.
Maciek
Ciekawy ruch. Do tej pory sowieci upierali się, że zachodnia pomoc nie odegrała żadnej roli, a jakość sprzętu, w tym czołgów była specjalnością sowietów, bo ten zachodni to było zło konieczne. O tym, że nie potrafili nawet benzyny produkować, czy np. gumy, że alianci dostarczali za darmo technologie i np. niemal całkowicie wyposażali ZSRR w metale kolorowe i dziesiątki innych materiałów dziś już trudno się dowiedzieć, chyba że że źródeł specjalistycznych. Całkowite zwycięstwo ruskiej propagandy.
Kowalskiadam154
Czyżby powoli odchodzili od jedynie słusznej wersji historii i zaczęli przyznawać że bez pomocy USA dobry wujaszek Joe musiałby szukać portek gdzieś daleko za Uralem
Podbipieta
Czytałem wspomnienia sowieckiego tankisty wydane kilkanascie lat tamu.Zachwytom nad Shermanami nie było końca.Inni czołgiści zazdrościli im.Niezawodny,z lepszą armatą,radio,a i miejsca dużo.Ale niech piewcy sowieckich tanków dalej prawią głupoty.Lubicie psujące się samochody?To chwalcie sowieckie tanki.
sdf
podstawowy mankament to benzynowy silnik. Czołg pochodnia...
...
Sherman miał beznzynowy lub dieslowski, różnie. Czołgi niemieckie miały tyko benzynowe. To tez pochodnie ?
gregorx
Mit łatwopalności silników benzynowych jak widzę wiecznie żywy. W warunkach bojowych zapalić silnik dieslowski było równie łatwo jak benzynowy, za to płonącą benzynę łatwiej ugasić. Oczywiście istnieje problem większej lotności benzyny, w praktyce przypadki zapłonu oparów benzyny zdarzały się w czołgach rzadko. PS O dziwo niemieckie czołgi również napędzane silnikami benzynowymi dziwnym trafem nie dorobiły się opinii łatwopalnych...
andryjar
Dostawy wszelakiego sprzętu wojskowego, wyposażenia, mundurów, jedzenia i wielu, wielu innych mniej lub bardziej strategicznych materiałów z USA do ZSRS była i jest KONSEKWENTNIE pomniejszana-pomijana w ramach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej 1941-1945 (bo Rosjanie też KONSEKWENTNIE pomijają okres WSPÓŁPRACY z Niemcami do 22.06.1941 r.!) lub najczęściej wplatana w CAŁĄ, OGÓLNĄ produkcję wojenną radziecką lat 1941-45, a PRAWDA JEST TAKA, że gros tych dostaw to lata 1941-43, gdy Rosjanie STRACILI PRAWIE cały sprzęt i BEZ POMOCY - dostaw USA NA PEWNO Niemcy dotarli by w 1942r. co najmniej do Uralu, gdzie Rosjanie ewakuowali swoje fabryki broni! W efekcie zapewne Stalin podpisałby pokój z Hitlerem i wojna na wschodzie byłaby chwilowo zakończona! Dodam, że o ile pamiętam, to ten akurat statek z czołgami dla Rosjan płynął w 1944, czy 1945 r., a wtedy ... wg. propagandy ZSRS ,,produkowali\" już TYLE czołgów, że ... nie powinni już chcieć akurat tych wg. nich ,,gorszych\" czołgów od ... ,,Amerykańców\" :-)!? Widocznie jednak ... JESZCZE ich POTRZEBOWALI :-)! ALE TA PRAWDA BOLI ROSJAN i ich DUMĘ!
ppp
Pierwsze dostawy zachodniego sprzętu bojowego na front dotarły już bitwie pod Moskwą . Obydwie strony wojny na wschodzie wyczerpały swoje siły i zapasy strategiczne a ogromne brakiwszelkiego materiału wojennego dotknęły Armię Czerwoną jeszcze przed tą bitwą . Jednak Niemcy , którzy mieli za sobą prawie całe zaplecze przemysłowe Europy za sobą byli w stanie szybciej odtworzyć swoje siły niż ZSRR . Hitler liczył na to , że Stalina można zmusić do rozejmu i w zamian za zaprzestanie działań wojennych zgodzi się na oddanie Ukrainy i oddanie drogi do Imperium Brytyjskiego a szczególnie do Iranu , Bliskie Wschodu , Perły w Koronie co pozwoli na połączenie z wojskami Afrika Korps i zdobycie Kanału Sueskiego . To byłby początek zwycięstwa nad Brytyjczykami i przejęcia ich zdobyczy kolonialnych . Kontynuowanie wojny z Hitlerem w sytuacji w 1942 nie było w interesie Rosjan , to To Ukraina miała być głównym miejscem osadnictwa niemieckiego i eliminacji tego narodu i to pomimo służalczej postawy wobec okupanta znacznej części tego społeczeństwa . Dostawy sprzętu przez Brytyjczyków a później USA w 1942 były czynnikiem , który miał nie pozwolić na wyjście ZSRR z wojny i na wywieranie ciągłej presji na wojska nazistowskie dające szanse Brytyjczykom na zatrzymanie ich w Afryce Północnej . A , że odbyło się to kosztem głównie Rosjan nie obchodziło to ani Stalin jako tyrana ani Brytyjczyków ani Amerykanów . Lepiej aby inni ginęli .
droma
bez zachodniej pomocy rosja komuna skamielina nie wiadomo czy by sie zatrzymala na uralu ,nawet slynne tuszonki byly z usa ,na polu po wojnie stal t-34 ,na silniku byla tabliczka \'made in canada \"...
Franek
I bryg panc im Boh. Westerplatte zaczynała na takich. Ale sie szybko zużyły, albo \"wyszły\" - słaby pancerz , odlewany,pociski wchodziły jak w masło. trakcyjnie w porzadku. Ojciec pamieta resztki w LWP.
Janek23
Przy rosyjskim sposobie wykorzystywania czołgów i parodniowym szkoleniu załóg szybko \"wyszłyby\" nawet Abramsy.
Marek
Ciekawe co się stało z tymi wszystkimi czołgami,że teraz Rosjanie muszą oddawać do renowacji te wydobyte z dna?
Ralf_S
Wypiaskują, wieżę i kadłub obłożą styrodurem i dyktą, na działo założą rurę PCV i na paradzie pojedzie jako T-2018 Armata II :]
Dan
Najlepsze dywizje radzieckie tzw. gwardyjskie były wyposażone w Shermany. To znaczy, że Rosjanie woleli je od T-34. Później Stalin nakazał usunięcie wszystkich filmów kroniki filmowej, które pokazywały amerykańskie czołgi używane przez Rosjan. Chcieli usunąć wszystkie amerykańskie pojazdy, ale ciężarówek i jeepów usunąć się nie dało, gdyż stanowiły zdecydowaną większość rosyjskiego wyposażenia podczas II wojny światowej. Gdyby amerykanie wtedy im nie pomogli Hitler wygrałby wojnę na wschodzie.
Szymon
Piszesz tak, jakby wszystkie dywizje gwardyjskie miały na wyposażeniu shermany, a jest to bzdura. Zdecydowana większość jeździła na radzieckich czołgach.
II Wojna światowa
precyzując \"Korpusy Zmechanizowane Gwardii\" (formacja wielkości dywizji Panc SS) powstałe dopiero 1 1943 roku po 2 latach zdobywania \"doświadczeń\"(kosztem śmierci milionów żołnierzy)
anda
Bzdury Sherman nigdy nie był na wyposażeniu dywizji gwardyjskich / pytanie na jak długo starczyłaby taka ilość czołgów / widoczny na równinach z odległości wielu km, były wykorzystywane do szkolenia załóg, natomiast był stosowany w walkach w Austrii, Węgrzech / tam gdzie były wąskie drogi i wysokie żywopłoty.
Dropik
Sherman beznadziejny czołg , ale i tak najlepszy w czasie 2WS
Czesiek z Bunkra
Napewno części się znajdą :)