Reklama

Siły zbrojne

Amerykańska artyleria za blisko pół miliarda dolarów

M109A7.
M109A7.
Autor. 1st Cavalry Division/Twitter

Koncern BAE Systems otrzymał kontrakt na kontynuację dostaw dla U.S Army unowocześnionych samobieżnych haubic M109A7 oraz wozów amunicyjnych M992A3 wraz z wyposażeniem. Wartość podpisanego kontraktu wyniosła blisko 493 mln USD.

Realizacja podpisanego kontraktu ma przebiegać od sierpnia 2025 do lipca 2026 roku, jednak ponownie nie jest znana liczba dostarczanych na jego mocy do U.S Army artyleryjskich wozów amunicyjnych M992A3 oraz samobieżnych haubic M109A7. Jest to tym samym druga w ciągu miesiąca tego typu umowa, pozwalająca na przezbrojenie kolejnych jednostek artylerii w nowocześniejszy sprzęt. Tym samym łączna wartość zamówień na M109A7 oraz M992A3 wyniosła ponad 3 mld USD. Nowe armatohaubice oraz wozy amunicyjne powstają poprzez przebudowę wcześniejszych wersji, co w przypadku Paladina oznacza zmianę podwozia na znacznie nowocześniejsze. US Army planuje posiadać przynajmniej około 700 tego typu systemów artyleryjskich.

Reklama

M109A7 to najnowszy wariant amerykańskiej armatoahubicy samobieżnej M109, powstał w wyniku modernizacji poprzedniego standardu M109A6. Zmiany objęły m.in. zastosowanie nowego podwozia, bazującego na rodzinie bojowych wozów piechoty Bradley, wraz z silnikiem, skrzynią biegów i układem sterowania, a także nową architekturę instalacji wysokiego napięcia i lepszą ochronę balistyczną. Uzbrojenie główne pozostało identyczne z poprzednim wariantem i stanowi je armatohaubica M284 kal. 155 mm z lufą o długości 39 kalibrów, co przekłada się na rażenie celów na dystansie 21-30 km lub 40 km w zależności od użytej amunicji (ostatnia wartość dotyczy pocisków Excalibur). Uzbrojeniem dodatkowym pozostał wielkokalibrowy karabin maszynowy M2 kal. 12,7 mm.

Czytaj też

Wraz z modernizacją wozów amunicyjnych M992A3 prace te mają pozwolić na służbę Paladinów w linii do 2050 r. Obecnie prowadzone są analizy nad kolejną wersją tego systemu artyleryjskiego, z dłuższym przewodem lufy (np. 52 kalibrów), co skokowo zwiększyłoby donośność, z 30-40 km do ponad 50 km, przy zastosowaniu odpowiednich typów amunicji.

M109A7 (zdjęcie poglądowe).
M109A7 (zdjęcie poglądowe).
Autor. BAE Systems
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Szwejk85/87

    Tak gwoli przypomnienia wiecznie niezadowolonym. My mamy dużo więcej haubic z długą lufą, niż całą amerykańska armia. Ciekawe kiedy nas przegonią....

    1. LMed

      No cóż, porównania do USA, łatwo prowadzą na manowce. Pewien mitoman zauważył ostatnio na przykład, że 100 Apaczy to w sumie niedużo, hehe.

    2. szczebelek

      Ja tam będę zadowolony jeśli do WP trafi po 370 K9 i Krabów , bo po ostatnim wywiadzie odniosłem wrażenie, że zabezpieczymy serwis koreańskiego sprzętu i skupimy się na zamawianiu Krabów.

  2. GB

    Na lotnisku w Lipiecku eksplodował na skutek uderzenia drona magazyn amunicja prawdopodobnie lotniczej. Były wybuchy wtórne a zdetowane rakiety latały w koło. Ewekuowano kilka pobliskich miejscowości. Ruscy blogerzy mówią że żaden samolot nie został zniszczony, ale o tym przekonamy się z zdjęć sstelitarnych. Pod Sewastopolem był atak dronow morskich i zanotowano jeden duży wybuch i słup dymu. Może coś trafiono.

Reklama