Reklama

Siły zbrojne

Amerykańscy piloci latają mniej, niż Chińczycy. A Rosjanie?

Piloci sił powietrznych Stanów Zjednoczonych spędzają obecnie w powietrzu od 100 do 120 godzin rocznie. Według dowódcy USAF w rejonie Pacyfiku w celu zapewnienia właściwego poziomu gotowości bojowej średni roczny nalot nie powinien wynosić mniej, niż 200 godzin. Fot. Tech. Sgt. Dave Ahlschwede/USAF.
Piloci sił powietrznych Stanów Zjednoczonych spędzają obecnie w powietrzu od 100 do 120 godzin rocznie. Według dowódcy USAF w rejonie Pacyfiku w celu zapewnienia właściwego poziomu gotowości bojowej średni roczny nalot nie powinien wynosić mniej, niż 200 godzin. Fot. Tech. Sgt. Dave Ahlschwede/USAF.

Piloci sił powietrznych Stanów Zjednoczonych spędzają w powietrzu mniej czasu, niż lotnicy sił Chińskiej Republiki Ludowej. W opinii dowódcy USAF w rejonie Pacyfiku ma to istotny, negatywny wpływ na stopień gotowości bojowej.

Jak donosi Defense News, średni roczny nalot pilotów sił powietrznych Stanów Zjednoczonych wynosi obecnie od 100 do 120 godzin rocznie. Oznacza to, że amerykańscy lotnicy spędzają w powietrzu przeciętnie mniej czasu, niż piloci lotnictwa ChRL. Według szacunków ujawnionych w grudniu ubiegłego roku przez Wall Street Journal Chińczycy wykonują w ciągu roku loty o długości 150 godzin.

Piloci rosyjskiego Zachodniego Okręgu Wojskowego spędzali z kolei w 2012 roku w powietrzu według dostępnych danych średnio 125 godzin rocznie. Biorąc pod uwagę intensyfikację aktywności rosyjskiego lotnictwa, zarówno taktycznego jak i strategicznego można przypuszczać, że średnioroczny nalot pilotów sił Federacji Rosyjskiej wzrósł od 2012 roku, zwłaszcza zważywszy na zwiększenie realnych nakładów na obronę w ciągu ubiegłego roku.

Według cytowanego przez Defense News przedstawiciela sił powietrznych Stanów Zjednoczonych do zapewnienia właściwego poziomu wyszkolenia pilotów konieczne jest utrzymanie nalotu na poziomie 200 – 220 godzin rocznie. Ograniczenie ćwiczeń w powietrzu spowodowane jest jednak cięciami budżetowymi związanymi z Budget Control Act. W ubiegłym roku doszło nawet do sytuacji, w której część sił amerykańskiego lotnictwa została całkowicie uziemiona z uwagi na brak środków.

Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. info

    Średni nalot w Siłach Powietrznych w 2010r. wyniósł: dla pilotów F-16 przygotowywanych do działań jako Deployable Forces około 160 godzin dla pozostałych pilotów F-16 około 100 godzin dla pilotów MiG-29 około 80 godzin dla pilotów samolotów CASA C-295 około 240 godzin dla pilotów Su-22 około 70 godzin dla pilotów szkolonych na pozostałych typach statków po około 100 godzin dla pilotów będących w treningu ciągłym - 40 godzin

    1. gromek

      Dzieki

  2. ira

    nawet nie zdajecie sobie sprawy jak jest cienko z nalotem - tragedia . wszystko idzie na f-16 a reszta lezy i kwiczy - skad wiem? siedze w tym

  3. boanerges

    Powoli przesiadamy się na bezzałogowce :)

  4. Szopenfeldziarz

    Poniżej znalazłem jeszcze informację z 2010r (do aktualnych nie dotarłem): Wg Dowództwia Sił Powietrznych średni nalot planowany dla każdego pilota w 2010 roku kształtował się na następujących poziomach: • dla pilotów F-16 przygotowywanych do działań jako Deployable Forces około 160 godzin • dla pozostałych pilotów F-16 około 100 godzin • dla pilotów MiG-29 około 80 godzin • dla pilotów samolotów CASA C-295 około 240 godzin • dla pilotów Su-22 około 70 godzin • dla pilotów szkolonych na pozostałych typach statków po około 100 godzin • dla pilotów będących w treningu ciągłym - 40 godzin

  5. ??

    I co na to jacwol?

  6. dd

    a Polacy ?

    1. abc

      Na F-16 oficjalnie ~100-120, na innych maszynach jest pewnie gorzej.

    2. Sebo

      też mnie to ciekawi

    3. rabarbarus

      Na oficjalnej stronie DGRSZ w zakładce "Siły powietrzne" jest następujący akapit: "Piloci „Jastrzębi” spędzają w powietrzu średnio prawie 200 godzin rocznie każdy. Łącznie polskie F-16 wylatały już ponad 30 tysięcy godzin. Piloci transportowców C-295M spędzają w powietrzu nawet 280 godzin, a instruktorzy na szkolnych śmigłowcach Mi-2 i SW-4 ponad 240 godzin rocznie" Słabo w to wierzę. Myślę, że średnia 120-150 jest realna dla pilotów samolotów bojowych.

  7. Szopenfeldziarz

    Wg The Military Balance 2013, nalot polskich pilotów to 160-200 godzin rocznie. To jest wersja oficjalna.